W miniony weekend (25-26 lutego br.) w ręce policji z powiatu legionowskiego wpadło aż 3 legionowian, ściganych przez krajową temidę.
– Intensywne, ale zarazem żmudne działania legionowskich funkcjonariuszy doprowadziły do zatrzymania trzech mężczyzn ukrywających się od dłuższego czasu przed organami ścigania. Wszyscy poszukiwani – mieszkańcy powiatu legionowskiego – zostali zatrzymani na terenie Warszawy – objaśnia podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.
Wpadł w miejscu pracy
Pułtuskie organa ścigania poszukiwały 48-letniego Tadeusza A. Mężczyzna wpadł jako pierwszy. W minioną sobotę po południu (25 lutego br.) zatrzymali go legionowscy kryminalni. Ich koledzy po fachu z Komisariatu Policji (KP) w Jabłonnie dzień później, czyli w niedzielny poranek (26 lutego br.), ujęli 28-letniego Przemysława D. Mężczyzna trafił właśnie do aresztu w celu odbycia kary blisko 5 lat pozbawienia wolności. Trzeciego osobnika ścigała legionowska temida. Traf chciał, że poszukiwany „odnalazł się” w pracy. – Ostatni z mężczyzn, 33-letni Grzegorz M., po kilku miesiącach poszukiwań, w niedzielę o godzinie 15 również trafił w ręce stróżów prawa. List gończy wydał za nim legionowski sąd do odbycia 15 dni pozbawienia wolności. Do zatrzymania doszło w miejscu pracy mężczyzny – relacjonuje podkom. Emilia Kuligowska z legionowskiej policji. – Mężczyźni zostali już osadzeni w zakładzie karnym, gdzie odbędą zasądzone kary – dodaje rzeczniczka prasowa.
