17 września rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na leczenie chorej na padaczkę Zosi z Łajsk. Dziewczynka nie ma jeszcze roczku, a los nie oszczędza jej cierpienia. Każdy dzień to kilkaset ataków padaczki, strach i łzy… zarówno Zosi jak i jej najbliższych. Rodzice nadzieję widzą w terapii w niemieckiej klinice Schön, która specjalizuje się w leczeniu tego typu przypadków.
Zosia ma wrodzoną wadę ośrodkowego układu nerwowego, która powstała prawdopodobnie w pierwszym okresie życia płodowego. Początkowo wiele sygnałów dawało rodzicom powody do niepokoju, jednak lekarze bagatelizowali problem. Dopiero po wnikliwszych badaniach potwierdziły się obawy najbliższych. U dziewczynki zaczęły pojawiać się też pierwsze ataki. Rozpoczęto leczenie, jednak żadna z dotychczasowych metod nie przynosiła pożądanych skutków, za to pojawiły się skutki uboczne. Same ataki pojawiają się obecnie nawet kilkaset razy dziennie.
Nie chcą eksperymentować na córce
– Zosia po jednej z serii leków właściwie się ”wyłączyła”. To był punkt zwrotny i jasny sygnał, że ratunku musimy szukać poza granicami kraju. Nie chcemy godzić się na eksperymentowanie na naszej córce, dlatego szukamy alternatywnych metod leczenia. Niemiecka Schön Klinik chce podjąć się dokładnego zdiagnozowania, leczenia i rehabilitacji Zosi. Nie znajdziemy lepszego miejsca dla naszego maleństwa. Niemieccy specjaliści “zjedli zęby” na leczeniu padaczki, a poza tym dysponują najnowocześniejszym możliwym sprzętem – pisze Łukasz, tata Zosi na stronie zbiórki.
Zbiórka na drogie leczenie
Ponieważ leczenie w Niemczech znacznie przewyższa możliwości finansowe rodziców. Tata Zosi założył na stronie siepomaga.pl zbiórkę. Dostępna jest TUTAJ . Na chwilę obecną pieniądze wpłaciło 1 092 osób i dzięki ich wpłatom udało się uzbierać 55 253 zł, brakuje jeszcze blisko drugie tyle.
Pieniądze możecie wpłacać TUTAJ
