Wyniki wyborów do Europarlamentu w powiecie legionowskim

grafika

Wyniki wyborów do Europarlamentu w powiecie legionowskim

Zdobywając 36,07% głosów, niedzielne eurowybory wygrała Platforma Obywatelska. Tuż za nią uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość 29,62% głosów, a za nimi komitet SLD-UP, który zebrał 8,23% głosów. Frekwencja wyniosła 27,88%.
Państwowa Komisja Wyborcza zsumowała już głosy oddane 25 maja w eurowyborach na terenie powiatu legionowskiego. Zdobywając 36,07% głosów, Platforma Obywatelska wygrała niedzielne eurowybory. Tuż za nią uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość 29,62% głosów, a za nimi komitet SLD-UP, który zebrał 8,23% głosów. Kolejne miejsca zajęły Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke, która zdobyła 6,8% głosów, za nią znalazł się komitet Europa Plus Twój Ruch, który uzyskał 5,55% głosów. Nieco mniej, bo 4,96%, zdobył komitet Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Wyniki eurowyborów w Legionowie

W wyborach do Parlamentu Europejskiego legionowianie oddali 11 565 głosów. Frekwencja wyborcza wyniosła 28,80%. Najwięcej głosów zebrała PO 36,05%, tuż za nią uplasowało się PiS z 31,30 % głosów. 8,27 % głosów zebrała lista SLD-UP, 6,49% głosów zebrał komitet NP JKM. W Legionowie 5.05% głosów oddano na PSL z czego 426 głosów oddano na Przemysława Cichockiego (72% głosów na listę), który reklamował się w wyborach jako jedyny kandydat z powiatu legionowskiego. Za PSL uplasował się komitet EP TR, który zdobył 5,03% głosów.

Wyniki eurowyborów w gminie Jabłonna

W wyborach do Parlamentu Europejskiego mieszkańcy gminy Jabłonna oddali 3 662 ważnych głosów. Frekwencja wyborcza wyniosła 29,34%. Najwięcej, bo 39,08% głosów zebrała tu Platforma Obywatelska. PiS zebrał 27,42% głosów. Dobry wynik w Jabłonnie osiągnął Komitet NP Janusza Korwin Mikke, który zajął trzecie miejsce w gminie, zdobywając 7,35% głosów. Kolejne miejsce zajęły komitety SLD-UP – 7,15% i EP TR – 6,42% głosów.

Wyniki eurowyborów w gminie Wieliszew

W gminie Wieliszew frekwencja wyborcza wyniosła 24.48% – oddano 2270 ważnych głosów. To drugi najgorszy wynik w powiecie legionowskim. Najwięcej głosów w gminie Wieliszew oddano na PO – 32,20%, potem na PiS – 27,80% głosów. Kolejne miejsca zajęły SLD-UP 8,77%, kolejne PSL – 7,93% głosów.

Wyniki eurowyborów w gminie Serock

Mieszkańcy gminy Serock bardzo niechętnie podeszli do wyborów do Parlamentu Europejskiego. Łącznie do urn poszło ich tylko 22,09% z 10 779 uprawnionych. Największym poparciem w gminie Serock cieszy się PO – 32,69% głosów, za nim plasuje PiS – 28,56% głosów. Dobry wynik w Serocku uzyskały SLD-UP i EP TR uzyskując odpowiednio 9,55 i 7,61% głosów.

Wyniki eurowyborów w gminie Nieporęt

W niedzielę to właśnie mieszkańcy gminy Nieporęt głosowali najchętniej. Frekwencja wyborcza wyniosła tam 31,56% i była wyższa od krajowej (23,82%) o blisko 10 %. Najwięcej głosów w gminie Nieporęt także zebrała Platforma Obywatelska. Zagłosowało na nią 1216 osób, co dało 37,93% ważnych głosów. Kolejne miejsca zajęło PiS – 28.13% głosów. Sporo głosów zebrała lista SLD-UP 8,02% i NP Janusza Korwin-Mikke – 6,99%.

Wybory w kraju wygrała Platforma Obywatelska uzyskując 32,13% głosów. Niemal identyczny wynik osiągnęło Prawo i Sprawiedliwość – 31,78% głosów. Trzecie miejsce zajął komitet SLD-UP – 9,44% głosów. Olbrzymim zaskoczeniem okazał się Wynik Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikke, który zebrał 7,15% głosów. Próg wyborczy przekroczyło także Polskie Stronnictwo Ludowe zdobywając 6,80% głosów.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 5

  1. Czyli 36 % osób podobają się podatki. Zmieńmy sposób wyborów na jawne i tych co chcą dodatkowo opodatkować co głosują na partię POdatków

  2. Tzn. hjjvbj jak byś chciał realizować zadania państwa bez podatków? Oczywiście działania w wydaniu obecnych i w sumie też poprzednich władz jest nie na miejscu. Ten socjal długo tak nie pociągnie, ale nie znaczy, że podatki należy zlikwidować.
    Daj niektórym do dyspozycji zamiast 1500 netto do ręki do dyspozycji 3000 zł. Powiedz ile z nich faktycznie zostanie skonsumowane, a ile zaoszczędzone. Kto wspomoże wtedy tych „zaradnych” życiowo. A co z tymi, którzy teraz są na emeryturze i w ramach solidaryzmu płacimy ZUS na ich wypracowane emerytury?
    Chciałbym, żeby świat był tak prosty jak życzy sobie Pan Korwin-Mikke.

  3. Co Ty pleciesz? Nie trzeba być zwolennikiem Korwina (nota bene, niech się pochwali jak to wyszedł na developerce w początku lat 90) żeby pamiętać, że raz Buzek ogołocił przyszłych emerytów a jak już niby odbili się od dna, to drugi raz okradł ich obecny rząd. Jakże trzeba być naiwnym żeby dać się zmanipulować, że się pracuje na czyjeś emerytury? Na cholerę masz pracować na moją? jak co miesiąc między listą płac a kontem idzie mnie w kosmos 3,5 tysia???

    Australia i Kanada – kraje mlekiem i miodem dla emerytów płynące, mają konstytucyjny zakaz dotykania się do składek emerytalnych. Ile uskładał tyle ma, ale nie wolno nawet parlamentowi go okraść.
    U nas co jakiś czas czyści się konta ze składek a naiwniaki jeszcze wierzą że muszą pracować na moją emeryturę. A ja sam co robię całe życie?

  4. Januszu, najzwyczajniej w świecie pierd.lisz. System emerytalny Kanady i Australii, to znasz chyba z krzyżówek, i to takich w większości nie wypełnionych…

    A więc po koleii: przywoływane Kanada i Australia, mają wielo filarowe systemy emerytalne. W obu krajach funkcjonuje emerytura obywatelska – takie cóś „czy się stoi, czy się leży, pićset złotych się należy”.
    Ta podstawowa emerytura zależny od osiągnięcia wieku, wysługa lat jest albo drugorzędna, albo w ogóle nie sprawdzana – zgodnie z zasadą – skoro przyszłemu emerytowi udało się dożyć do 65 lat, to po drodze musiał jakoś zarabiać na swoje utrzymanie. Wypracował więc jakiś udział w dochodach budżetowych (nawet dochody szarej strefy trafiają w końcu do legalnego obiegu, który już jest opodatkowany). Kanadyjskie emerytura obywatelska to jakieś 1600 zł (kursowo), ale już tylko ~700 zł jeśli uwzględnimy, koszty utrzymania, siłę nabywczą, stosunek do średniego wynagrodzenia, etc. Jest to więc świadczenie głodowe i nie ma szans, by za nie emeryt mógł się utrzymać (polska najniższa emerytura pozwala godniej żyć, niż kandadyjska obywatelska).
    To co powyżej jest wypłacane bezpośrednio z budżetu (z podatków). Jako kolejny filar masz cuda podobne do naszego ZUS, które pobierają obowiązkowe składki. W kanadzie 9,9% w Australii 9%. Składki w Kanadzie trafiają do dwóch „ZUSów”. Jeden dla Quebeku, drugi dla reszty kraju. W Australii obowiązkowa składka trafia 9% do czegoś na wzór naszych OFE.
    Z tego filara wypłacana jest emerytura, która dla Kanady nadal zapewnia egzystencję, a dla Australii pozwala już bez szaleństw.

    Kolejnym filarem dla Kanady (~3/4 pracujących) i Australii (~1/4 pracujących) to odpowiednik naszego 3 filara. Są to dobrowolnie odkładane pieniądze na emeryturę. W Kanadzie wypłata z tego filara stanowi większość emerytury i de facto w ogóle umożliwia życie – z tego powodu większość pracujących odkłada w 3 filarze. W Australii ta częśc jest dodatkiem do emerytury, ale od niego nie zależy przeżycie, dlatego odsetek korzystających jest znacznie niższy.

    Podobne rozwiązania mają: Szwecja, Holandia, Dania, ale ponieważ tam Polonia dopiero co wyjechała, więc jeszcze nie zdążyła dożyć emerytur 😉 Łatwiej polonusom chwalić kanadyjskie i australijskie rozwiązania, bo z tamtych krajów wiele emerytur już Polacy dostają.

    I teraz kolejne twoje brednie – „konstytucyjny zakaz dotykania się do składek” – zarówno Kanada jak i Australia są właśnie na etapie reformowania swoich systemów emerytalnych.
    Pierwsze filary w obu krajach są płacone z budżetu – składek nie ma, ale są podatki 😉 Jak się podatkami pomanewruje i z wiekiem emerytalnym pomajstruje (oba kraje majstrują), to w istotny sposób wpłynie się na obciążenia emerytalne. Dodatkowo można uzależnić wysokość państwoej emerytury od całkowitego dochodu – masz wyższą emeryturę, bo więcej uskładałeś, to albo zabierzemy państwową, albo ją ograniczymy (oba państwa).
    2 filar w Kanadzie jest państwowy – wysokośc składki utrzymano, ale zmieniono istotnie zasady – inaczej się wylicza emeryturę, karze się po kieszeni tych, którzy przechodzą na emeryturę jako młodsi, wydłuża się wiek. W Australii te środki są w czymś podobnych do OFE – podnoszona jest składka (o 33%), zwiększa się wiek emerytalny.
    # filar w obu krajach jest prywatny i dobrowolny i nikt go nie zmienia.

Dodaj komentarz