Bus z nieznanych przyczyn przewrócił się na drogę krajową nr 61. Leżący na boku pojazd był przyczyną chwilowych utrudnień dla przejeżdżających ulicą Warszawską samochodów.
Przewrotna wywrotka busa na krajówce
Do tego dość nietypowego zdarzenia drogowego doszło w środę (25 czerwca) parę minut przed godziną 10 w Borowej Górze nieopodal skrzyżowania drogi krajowej nr 61 z trasą prowadzącą do serockiej Skubianki. Jadący tamtędy bus marki volkswagen z nieznanych i nieustalonych póki co przyczyn niespodziewanie wywrócił się na drogę, zaś prowadzący go kierowca sam ewakuował się z auta na pobocze.
Bus leżał na swym jednym boku na poboczu
O pomoc w dźwignięciu z jezdni ciężkiego auta dość szybko poproszono strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej (KPPSP) w Legionowie. Leżący w obrębie jednej z przydrożnych wysepek na swym jednym boku bus, blokował ruch przejeżdżających przez krajówkę pojazdów. Kiedy strażacy przybyli pod wskazany adres, nie zauważyli, aby w wywróconym busie przebywały jakieś osoby. Według ich relacji zarówno kierowca jak i pasażer volkswagena znajdowali się na poboczu, zaś w wyniku przewrócenia się busa, nie doznali żadnych widocznych obrażeń i potłuczeń ciała.
Strażacy postawili busa na nogi
Dzięki fachowemu sprzętowi strażackiemu oraz szybkiej akcji samych strażaków w ciągu niespełna 40 minut udało się postawić leżącego na boku ciężkiego busa „na nogi” i tym samym rozluźnić tworzące się w okolicy korki.
Sam sobie poobijał karoserię
Wywrotką busa zainteresowała się też legionowska drogówka, która pojawiła się na miejscu zdarzenia nawet chwilę tuż przed strażakami. Według wyjaśnień mł. asp. Emilii Kuligowskiej, rzeczniczki prasowej Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie, policjanci rzeczywiście byli tam obecni, jednak ze względu na brak szkód i poszkodowanych nie podjęli żadnej interwencji w tej sprawie. W wyniku tej dość przewrotnej wywrotki, kierowca busa sam okazał się zarówno sprawcą jak i osobą poszkodowaną. Przewracający się, a następnie leżący na jezdni bus nie stwarzał zaś większego zagrożenia dla innych kierowców oraz nie wyrządził żadnych szkód ani osobom trzecim, ani też innym pojazdom. Obitą karoserią w volkswagenie policjanci potraktowali jako straty własne sprawcy. W związku z czym wczorajszej wywrotki busa nawet nie ujęli w swych codziennych raportach służbowych.