Odgrzewane kotlety, czyli co dalej z komunikacją

52045b322de3f.jpg

Seroccy radni nie dają za wygraną i znów powracają do tematu komunikacji w gminie Serock. To początek dyskusji nad podziałem pieniędzy na serockie inwestycje w nadchodzącym roku.

Tuż przed rozpoczęciem pracy nad wnioskami do budżetu na rok 2013 radna Grażyna Woźnicka zwróciła się do burmistrza Serocka, Sylwestra Sokolnickiego, z prośbą o powrót do rozmów o komunikacji zbiorowej. By nadać swojemu pytaniu urzędowy bieg, złożyła oficjalny wniosek o rozpatrzenie możliwości komunikacji kolejowej do Zegrza, połączeń do sąsiedniego Wieliszewa i do Legionowa, gdzie mieszkańcy gminy mogliby korzystać usług SKM dojeżdżającej do Warszawy. Radna prosiła, by burmistrz zbadał taką możliwości i zechciał odpowiedzieć jej pisemnie. Kilku radnych nadal zapowiada walkę o połączenia z innymi gminami.

Burmistrz o priorytetach
Komunikacja to odgrzewany kotlet od 2 lat – mówił do zebranych radnych burmistrz Sylwester Sokolnicki. –Co mam powiedzieć, położyć się na torach kolejowych? – zwrócił się do radnej, tłumacząc, że deklaracje zostały złożone, a rozmowy na ten temat, czy to w starostwie, czy z posłami, są podejmowane przy każdej okazji. Przypomniał, że niedawno została uruchomiona komunikacja lokalna tam, gdzie do tej pory nie docierała. W gminie jest wiele problemów i władze Serocka tłumaczą, że mają za zadanie starać się zaspokoić potrzeby wszystkich mieszkańców oraz wybrać to, co jest ich priorytetem. Przed dyskusją nad podziałem finansów na poszczególne inwestycje, radni będą naciskać na utworzenie połączeń z Serocka dla osób pracujących poza miejscem zamieszkania.

Na razie lokalna
Na razie urząd musi ocenić skuteczność uruchomionej 1 lipca linii lokalnej. Od tego zależeć będzie decyzja, czy jej działalność będzie kontynuowana w przyszłym roku i czy będzie rozszerzona o nowe trasy lub liczbę pojazdów. Zastępca burmistrza Serocka, Józef Zając, potwierdza, że komunikacja lokalna jest monitorowana pod względem użytkowania przez mieszkańców. – W pierwszym tygodniu wakacji korzystało z niej 40-50 osób. Czekamy na sprawozdania miesięczne – burmistrz ma jednak świadomość, że pierwsze dni jej istnienia przypadły na okres wakacyjny i tak naprawdę dopiero wrzesień pokaże, w jaki sposób będą środki transportu przydatne. Rozpoczęcie nauki 1 września oznacza większą ilość chętnych. Urzędnicy zapewniają, że będą uważnie słuchać sugestii mieszkańców w sprawie przystanków i zmiany tras komunikacji lokalnej.

iw

 

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 1

  1. Szanowny Panie Burmistrzu,
    Bardzo dziękuję za artykuł dotyczący połączeń ZTM do Warszawy. Niestety nie mogę się z Panem zgodzić, iż problem dojazdów dotyczy niewielkiej części mieszkańców. Z obserwacji moich jak i znajomych mieszkających w Serocku jasno wynika, iż znacznie więcej osób jeździ w stronę Warszawy niż komunikacją lokalną po terenie gminy Serock. Autobusy PKS Ciechanów należące do dużego izraelskiego przewoźnika Mobilis ciągle w większości wożą powietrze, a nasze pieniądze dofinansowują firmę z obcym kapitałem. Z przykrością zauważam, iż mimo iż napisał Pan w artykule rozważenie uruchomienia połączeń ZTM z Warszawą, w zatwierdzonym budżecie na rok 2014 nie widać zabezpieczonych środków na ten cel. Powołuje się Pan na ważniejsze cele typu rozbudowa turystyki, a wie Pan dlaczego Warszawiacy tłumnie przybywają na plaże w Nieporęcie, Białobrzegach oraz Ryni? Pewnie dlatego, że mają tam czym dojechaćsmile(Linie ZTM). Napisał Pan rów nież, że część mieszkańców być może będzie wolała dojeżdżać do Warszawy bezpośrednio jak dotychczas, a będzie to niemożliwe, gdyż przewoźnicy zaczną omijać Serock. Nie mogę się z tym zgodzić, gdyż: 1. Regularne dojazdy do Warszawy będą o połowę tańsze dzięki ZTM, więc ewentualnie osoby sporadycznie jadący do W-wy mogłyby nie być zadowolone z nowego rozwiązania,
    2. Rozwiązanie ZTM byłoby i tak szybsze -łączny dojazd wyniósłby 20 min do L-wa+15 min SKM do Dworca Gdańskiego
    3. Prywatni przewoźnicy oraz PKS Ciechanów nie zaczną i tak omijać Serocka, gdyż obecnie ponad połowę ich pasażerów stanowią mieszkańcy gminy Serock.
    Mam nadzieję, że prace mające na celu połączenie Serocka z Warszawą linią ZTM nie skończą się na Pana artykule, tylko będą kontynuowane. Liczy Pan na wzrost liczby mieszkańców aktywnych zawodowo choćby ze względu na przychody z PIT, a tylko dobre, szybkie i tanie skomunikowanie z Warszawą spowoduje wzrost mieszkańców.
    Artykuł zamieszczam również na forum Serocka prowadzonym na stronach jednej z ogólnopolskich gazet. Szkoda, że na stronie Serocka nie ma możliwości zakładania forum oraz komentowania artykułów, Wtedy może niepotrzebne byłoby czekanie do marca na ankietę?smile
    Pozdrawia mieszkaniec Serocka płacący tu swe podatki.

    Szanowny Panie,

    w artykule, który pojawił się na stronie internetowej poinformowałem Państwa, że w najbliższym czasie zostanie przeprowadzona ankieta, która pokaże faktyczne oczekiwania mieszkańców względem komunikacji. Poprosiłem o cierpliwość.
    Aby działać, musimy znać konkretne potrzeby. To jest zbyt poważny temat, aby podejmować decyzje pod presją kilku osób piszących na forach internetowych czy poprzez zakładkę „pytania do Burmistrza”.

    Szanowny Panie Burmistrzu
    Pytania dot. Państwa tekstu nt. Komunikacji z dn. 13.12.13 r.:
    pytania zadane przez formularz 15.12.2013 r. ponawiam, gdyż jak dotąd nie ma odpowiedzi.
    W tekście nt. komunikacji napisaliście Państwo „W Serocku zatrzymuje się codziennie około 70 autobusów różnych linii dalekobieżnych, których przewoźnicy na naszą prośbę wjeżdżają do miasta z obwodnicy. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w przypadku braku zainteresowania dojazdem autobusami różnych przewoźników, będą oni omijać miasto. Oznacza to, że część dojeżdżających zostanie pozbawionych bezpośredniego połączenia z Warszawą. Tego też chcemy uniknąć.”
    Panie Burmistrzu Gmina Serock to nie sam Serock, który liczy tylko ok.3500 mieszkańców, ale i inne miejscowości, które dodatkowo razem dają około 11.500 mieszkańców (wyłączając sam Serock).
    Proszę napisać, ile z tych autobusów, które wjeżdżają do Serocka nie służą wcale dojeżdżającym (wymieniam tylko miejscowości przy głównej trasie):
    z Zegrza,
    z Borowej Góry,
    z Dosina,
    z Jadwisina,
    ze Stasiego Lasu,
    z Karolina,
    z Wierzbicy, bo po prostu i tak nie zatrzymują się na tych przystankach !!! Dlatego właśnie jest potrzeba uruchomienia komunikacji ZTM do Legionowa (w ramach 1 opłaty 210 zł).
    Ogólnie wiadomo, że większość z tych 70 autobusów jadących dziennie przez Serock NIE ZATRZYMUJE SIĘ NA TYCH WSZYSTKICH PRZYSTANKACH GMINNYCH.
    Korzystniejsze dla ogółu dojeżdżających byłoby uruchomienie L-ki/linii ZTM, która służyłaby nie tylko samych mieszkańcom Serocka, ale i dużo większej ilości mieszkańców naszej GMINY, niż liczy sam Serock. Sam napisał Pan, że musimy myśleć nie tylko o interesach części mieszkańców, ale większości. A tu Pan sam sobie przeczy myśląc właśnie o mniejszości, która mieszka w samym Serocku.
    Zwracam uwagę, że WIĘKSZOŚĆ mieszkańców Gminy to nie Serock, proszę w końcu to sobie utrwalić. Ciągle się o tym zapomina. Podatki płacą wszyscy, a nie tylko mieszkańcy Serocka.
    Kolejna kwestia cytuję Wasz tekst: „Proszę jednak zrozumieć, że nie możemy pochopnie podjąć decyzji, która usatysfakcjonuje najprawdopodobniej tylko część społeczeństwa gminy Serock, być może kosztem jakości życia pozostałej grupy.”
    A jaka jest, ta jak Państwo napisaliście część społeczeństwa? Ile miejsc pracy daje miasto i Gmina Serock ? Proszę o podanie konkretnej liczby miejsc pracy które zajmują mieszkańcy Gminy, a nie osoby np. z Pułtuska (np. sekretarz gminy, skarbnik gminy itd.), a nie pisanie ogólnikami, bo wtedy to nie jest żaden argument, tylko takie gdybanie.
    Można bardzo śmiało zaryzykować stwierdzenie, że właśnie większość mieszkańców dojeżdża do pracy (szkół) poza Gminę Serock, bo rynek pracy jest znikomy tu na miejscu, tylko garstka mieszkańców gminy pracuje na jej terenie. Odpowiecie Państwo, że nie macie wpływu na rynek pracy, ale na dogodny cenowo dojazd do pracy już Państwo macie ogromny wpływ.
    Próbuję tu Panu uświadomić, że omawiana komunikacja, w ramach 1 biletu ZTM do Legionowa służyłaby raczej interesom większości, a nie małej grupy (dojazd do pracy, szkół, ruch turystyczny).Poza tym, czy nie widzi Pan zagrożenia płynącego z faktu, że ludzie wydając coraz więcej na dojazdy zaczną odprowadzać podatki w Warszawie ? Będą mieli bilety bez podwyżki od stycznia 2014 r. i rocznie oszczędzą chociaż 168 zł, potem na pewno coraz więcej. Załatwić to jest bardzo prosto i uniknąć podwyżki ZTM. Jest to ogromne zagrożenie dla Gminy, która dostanie dużo mniej pieniędzy z Pit-u nawet już za 2013 r. ? Przecież zasilenie budżetu prze podatek PIT (pdof) jest znaczące, przyzna Pan ? Wystarczy, że mieszkańcy zmienią adres do Pitu w Urzędzie Skarbowym na 31.12.2013 r., a podatków nie dostanie Gmina Serock, tylko Warszawa. Decyzje taką mogą podjąć jak nie w tym roku to w kolejnym. Ostatnie pytanie i chyba najistotniejsze: Proszę o konkretną odpowiedź ile kosztowałby 1 kurs na trasie Serock-Legionowo i powrót.Ps. Poprzednia ankieta nt. komunikacji była nietrafionym pomysłem. Nikt nie będzie drukował i biegał zanieść do UG. Trzeba się bardziej wysilić, żeby ludzie chcieli wypełnić. Należy sobie wreszcie uświadomić, że sprawa komunikacji z aglomeracją jest w dzisiejszych czasach sprawą PRIORYTETOWĄ, na której skorzystają naprawdę wszyscy. Wiele osób, które w latach boomu sprowadziło się na teren naszej Gminy właśnie przez kulejącą komunikację, tak niezbędną do codziennego funkcjonowania, powróciło już do Warszawy.Panie Burmistrzu niech Pan pokaże, że jest Pan mądrym, rozsądnym człowiekiem i naprawdę odpowiednim kandydatem na Burmistrza w zbliżającej się kadencji, bo wierzę, że naprawdę Pan jest.
    Proszę tylko pochylić się nad problemem komunikacji, a zyska Pan olbrzymie grono nowych wyborców.Pozdrawiam w Nowym Roku. Mieszkaniec liczący na pozytywne rozwiązanie problemu(10.01.2014)

    Szanowny Panie,

    w artykule, który pojawił się na stronie internetowej poinformowałem Państwa, że w najbliższym czasie zostanie przeprowadzona ankieta, która pokaże faktyczne oczekiwania mieszkańców względem komunikacji. Poprosiłem o cierpliwość.
    Aby działać, musimy znać konkretne potrzeby. To jest zbyt poważny temat, żeby podejmować decyzje pod presją kilku osób piszących na forach internetowych czy poprzez zakładkę „pytania do Burmistrza”.

Dodaj komentarz