Serock. Spalił się garaż, maluch uratowany

_DSC6400

Straż pożarna (fot. GP/kg)

Wczoraj (1 września) około godziny 7.45 strażacy dostali wezwanie do pożaru garażu przy ulicy Długiej w Borowej Górze.

Zapalił się murowany garaż. Właściciel jeszcze przed przyjazdem strażaków zdołał sam wypchnąć znajdującego się w nim fiata 126p. W wyniku tego mężczyzna doznał poparzeń lewej i prawej dłoni oraz głowy, musiał więc zostać opatrzony przez pogotowie.

Na miejsce zdarzenia przybyli strażacy z PSP Legionowo oraz Wojskowa Straż Pożarna z Zegrza. Działania strażaków polegały na ugaszeniu palących się przedmiotów, a potem wyniesieniu i dogaszeniu elementów, które znajdowały się w garażu. Z pożarem strażacy uporali się w ciągu prawie półtorej godziny.