Wieliszew. 42-latka znęcała się fizycznie i psychicznie nad swoją matka. Wobec agresywnej córki zastosowano 3-miesieczny areszt tymczasowy

close up on Policja (Police) sign on car. Poland

Policja, fot. stock.adobe.com

Kilka dni temu funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Wieliszewie zatrzymali 42-letnią kobietę podejrzaną o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad swoją matką. Za znęcanie się nad osobą najbliższą może grozić 42-latce nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Kobieta najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym czekając na proces.

 

 

Pod koniec kwietnia br. o agresywnym zachowaniu 42-latki wobec matki powiadomił policjantów kurator sądowy, który sprawował pieczę nad rodziną. – Mundurowi po uzyskaniu informacji telefonicznej o awanturze w rodzinie natychmiast udali się pod wskazany adres. Na miejscu zastali kuratora sądowego, pokrzywdzoną oraz nietrzeźwą 42-latkę. Z relacji kuratora oraz samej pokrzywdzonej wynikało, że kobieta od kilku miesięcy nadużywa alkoholu i wtedy również staje się agresywna wobec matki. Podczas wcześniejszych scysji w rodzinie córka przejawiała jedynie agresję słowną wobec matki. Jednak pod koniec kwietnia, w trakcie kolejnej z awantur posunęła się do gróźb karalnych oraz rękoczynów wobec pokrzywdzonej. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

 

 

Trzymiesięczny areszt dla wyrodnej córki

– Mieszkanka gminy Wieliszew została zatrzymana i przewieziona do komisariatu, a noc spędziła w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze pracujący nad sprawą przyjęli zawiadomienie o znęcaniu się nad osobą najbliższą, przesłuchali świadków, jak i samą pokrzywdzoną. Na podstawie zebranego materiału prokurator postanowił zastosować wobec 42-latki środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za znęcanie się nad osobą najbliższą zgodnie z art. 207 kodeksu karnego kobiecie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Czynności raelizowane w tej sprawie przez policjantów nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Legionowie. – dodaje komisarz Justyna Stopińska.

fot. arch. GP