Wieliszew. Pobity kierowca przebywa w szpitalu. Policja prosi pasażerów autobusu o pomoc

napad-na-autobus-Wieliszew_17

33-letni pijany mężczyzna zaatakował kierowcę autobusu linii L-9. Policja prosi świadków o pomoc, fot. Piotr Mostowiec

Wieliszewska policja liczy na pomoc świadków wypadku, do którego doprowadził atak pasażera na kierowcę autobusu. 33-letni agresor trzeźwieje obecnie w policyjnej celi, zaś 40-letni kierowca autobusu z obrażeniami głowy przebywa w szpitalu.

Poszukiwani świadkowie

Kulisami wypadku drogowego z udziałem pijanego agresywnego pasażera autobusu linii L-9 zajmują się obecnie policjanci z Wieliszewa. Do tego groźnego w skutkach zdarzenia doszło wczoraj (27 listopada br.), kilka minut po godzinie 23 przy ulicy Niepodległości w Wieliszewie. Pasażer autobusu linii podmiejskiej L-9 zaatakował kierowcę tego pojazdu, w skutek czego ten stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na pobocze drogi i uderzył w m. in. ogrodzenie jednej z przydrożnych posesji. Autobusem podróżowało kilka osób, jednak żadna z nich nie udzieliła pomocy rannemu kierowcy. Pasażerowie wysiedli z autobusu i oddalili się z miejsca zdarzenia.

Szukamy świadków tego wypadku drogowego. Pasażerów, którzy wczoraj wieczorem jechali autobusem linii L-9 w czasie, kiedy doszło do ataku na jego kierowcę, prosimy o pomoc w ustaleniu wszystkich okoliczności tego zdarzenia. Wszystkie osoby, które mają jakąkolwiek wiedzę na ten temat, prosimy o kontakt z KP w Wieliszewie – apeluje st. asp. Justyna Stopińska z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.

 

Agresor był pijany

Przy ulicy Niepodległości w Wieliszewie, oprócz strażaków interweniowała również policja oraz medycy z pogotowia ratunkowego.  Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że do tego groźnego wypadku drogowego doprowadził pijany 33-letni pasażer autobusu linii L-9. – Kierowca tego pojazdu powiedział nam, że został zaatakowany przez jednego z pasażerów. Mężczyzna szarpał go i uderzał pięściami po głowie. Motywem jego agresji miało być  niezatrzymanie się tego autobusu godzinę wcześniej i niezabranie jego znajomych – mówi st. asp. Justyna Stopińska z legionowskiej policji, podkreślając zarazem, że są to wyjaśnienia tylko pokrzywdzonej strony. – Pasażera, który zaatakował kierowcę nie możemy jeszcze przesłuchać, gdyż trzeźwieje on na policyjnym komisariacie – dodaje wspomniana policjantka.

Pasażer sprawcą wypadku?

Mężczyzną, który zaatakował 40-letniego kierowcę autobusu linii L-9 okazał się 33-latek będący pod wpływem alkoholu. Badania policyjnym alkomatem ujawniły w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu. Dopiero, kiedy agresor wytrzeźwieje, policja będzie mogła go przesłuchać. Tymczasem kierowca autobusu z obrażeniami głowy karetką przewieziony został do jednego ze szpitali, gdzie obecnie jeszcze przebywa. Mundurowi z KP w Wieliszewie przyglądają się temu zdarzeniu pod kątem spowodowania wypadku drogowego i spowodowania obrażeń u obecnie hospitalizowanego kierowcy.