W 11. kolejce rozgrywek na drugoligowym froncie LTS Legionovia Legionowo podejmował w hali sportowej przy LO im. M. Konopnickiej Sokołów S.A. Nike Węgrów. Pierwsze spotkanie obu tych drużyn było niezwykle emocjonujące, a zakończyło się tie-breakiem, zwycięskim przez zespół trenera Wojciecha Lalka.
Mecz rewanżowy nie przyniósł tylu emocji, ponieważ miejscowe siatkarki zagrały w miarę poprawny mecz, a siatkarki z Węgrowa zbytnio nie miały atutów, by zagrać tak, by powalczyć chociaż o co najmniej punkt.
Szybko, łatwo i przyjemniej, ale…
… były przestoje, szczególnie w drugim secie gdy „Lalki” prowadziły 7:0 i 14:4. Wtedy to Nike zaczęło seryjnie zdobywać punkty, szybko odrabiając straty. Ich siedem punktów z rzędu w żadnym wypadku nie mogło cieszyć trenera Wojciecha Lalka, który wziął szybko dwa, przysługujące mu czasy, w tej części gry. Pomogło. Legionowianki przełamały dobrą pasję węgrowianek i zaczęły grać tak, jak oczekiwał od nich trener. Set trzeci również dla LTS-u. Tak w ogóle mecz bez historii, bo LTS wykonał zadanie na piątkę, inkasując komplet punktów. Warto wspomnieć, że w tym meczu siedział serwis Natalii Dąbrowskiej, której zagrywki siały popłoch w szeregach rywalek. Drużynie kibicowała rekonwalescentka Zofia Parzydło, która zerwała więzadła i jest w trakcie rehabilitacji. Życzymy zawodniczce dużo zdrowia i szybkiego powrotu na parkiety.
LTS Legionovia Legionowo – Sokołów S.A. Nike Węgrów 3:0 (25:19, 25:19, 25:18)
LTS Legionovia Legionowo: Niderla, Orlicka, Wałek, Dąbrowska, Montowska, Sochaczewska, Rogalska, Rojecka, Woźniak, Hamuda, Partyka, Orzoł, Ciejka (L), Trzeciak (L).
