Ćwierćfinałowy turniej w Legionowie wkroczył w decydującą fazę. Cztery drużyny, które pozostały na placu boju, walczą o dwa miejsca w półfinałach Mistrzostw Polski. W pierwszym spotkaniu LTS podejmował UKS ZSMS Poznań.
Poznanianki zajęły drugie miejsce w Grupie B. LTS wygrał mecz z Plasem i przystępował do sobotnich spotkań z pierwszego miejsca w Grupie A. Zaczęło się… od prowadzenia ambitnych siatkarek z Wielkopolski, które prowadziły już 4:1. Legionowianki opanowały sytuację i doprowadziły do remisu po 8. „Michorki” zaczęły grać pewniej i zdobywać seryjnie punkty. Dało im wynik 14:9. Chwila rozkojarzenia, niepewności i niezdecydowania spowodowała, że LTS pozwolił poznaniankom doprowadzić do remisu 17:17. I znów cztery punkty dla LTS-u i… ponownie remis po 21. Chwilę później przyjezdne prowadziły 22:21 i zanosiło się na sensacyjne otwarcie. Przy stanie 24:22 dla UKS-u trener Dawid Michor poprosił o przerwę dla swojego zespołu. Mimo że legionowianki mogły doprowadzić do remisu, miały dwa razy piłkę do idealnego ustawienia ataku, nie zdołały skutecznie zaatakować. UKS prowadził zasłużenie 1:0.
Nie do poznania…
Drugi set również nie zaczął się dobrze. Legionowianki psuły piłki, atakowały po antence, serwowały w siatkę. Poznanianki prowadziły 7:4 i trener miejscowych zadecydował o przerwie. Po niej LTS nadal nie mógł złapać swojego rytmu. To rywalki grały w siatkówkę, a „Michorki” statystowały na parkiecie. Po ataku w blok o drugi czas poprosił Dawid Michor. Legionowianki zaczęły powoli i mozolnie odrabiać straty. Miały już siedem punktów „w plecy”, ale zaczęły punktować i po asie serwisowym Rogalskiej było już 18:21. LTS doszedł rywalki na punkt (21:22), ale to w końcówce poznanianki zachowały więcej krwi i znów wygrały 25:23.
Być albo nie być…?
Widmo porażki 0:3 pobudziło wyraźnie legionowianki. Zaczęły lepiej trzecią odsłonę meczu, ale dużo brakowało do ich normalnej dyspozycji. LTS prowadził 8:6, chwilę później był już remis po 8. Nie był to dzień legionowskich kadetek. Przegrana w tym secie mogła spowodować, że obrońca tytułu mógłby nie zakwalifikować się do Półfinałów Mistrzostw Polski! Był to ostatni moment, by zabrać się do gry i zacząć walczyć o każdy punkt. Gra LTS-u zaczęła się poprawiać i wynik też był zdecydowanie lepszy (19:14). Poznanianki chciały jednak zakończyć ten mecz w trzech setach. Zaczęły zbliżać się do legionowianek (17:20). Kilka kolejnych akcji i sztab trenerski LTS-u mógł na chwilę odetchnąć. Kadetki zapisały na swoim koncie wygrany set do 17.
Wreszcie się obudziły!!!
Początek czwartego seta należał już do legionowianek. Te, pozytywnie sportowo nakręcone, prowadziły już 10:2. W dużej mierze była to Julii Orzoł, która świetną zagrywką, pozwalała LTS-owi na powiększanie przewagi. Jednak to nie był koniec emocji, bo poznanianki rzuciły się w szaleńczą pogoń. Na świetlnej tablicy pokazał się wynik 15:13 dla LTS-u. Legionowianki jednak wróciły na właściwe tory. Dobrze serwowała Małgorzata Rogalska i LTS odskoczył na 21:16. UKS nie odpuszczał, ale miał za dużą stratę. Legionowianki doprowadziły do tie-breaka.
Od 0:2, do 3:2!
Od 3:0 rozpoczęły legionowianki. Od razu trener z Poznania, Karolina Januszewska, wzięła czas dla swojego zespołu. Niewiele do dało, bo LTS na przerwę na zmianę stron prowadził 8:3. Po zmianie stron „Michorki” nie oddały już inicjatywy rywalkom. Wygrały piątego seta zasłużenie 15:6. Trener Dawid Michor na pewno nie mógł być zadowolony z gry swoich podopiecznych, ale po meczu gratulował im zimnej krwi, waleczności do końca, a przede wszystkim wiary we własne umiejętności.
LTS Legionovia Legionowo – UKS ZSMS Poznań 3:2 (23:25, 23:25, 25:17, 25:20, 15:6)
LTS Legionovia Legionowo: Lendzioszek, Dolecka, Roicka, Warpechowska, Kańska, Gliwa, Rogalska, Woźniak, Orzoł, Pękała, Polak (L), Makowska (L).
UKS ZSMS Poznań: Baranowska, Z. Kołodziejczyk, M. Kołodziejczyk, Brzóska (L), Drajer, Mikołajczak, Warpińska, Górecka, Fornalska, Andrysiak, Poszak, Betke, Adamek (L), Giś.
AZS AWF Wrocław – GTS Plas Gryfice 3:0
AZS AWF Wrocław: Kubisz, Lis, Heleniak, Rokita, Pakuła, Bętkowska, Flaga, Pietraszewska, Suboczewska, Waśniewska, Stadnik, Hałas, Gwoździk (L), Kluga (L).
GTS Plas Gryfice: Szpyra (L), Dmiterczuk, Manturuk (L), Maliszewska, Szmelter, Dybińska, Marzec, Szmyt, Szczepankiewicz, Kadrzyńska.
W pierwszym niedzielnym meczu Plas zagra z UKS-em o 3 miejsce w turnieju. O 12.00 (o ile nie przedłuży się poprzednia gra), LTS zmierzy się o 1 lokatę z wrocławiankami. Obie drużyny zakwalifikowały się już do półfinałów.
Harmonogram gier
4 marca 2018r.
GTS Plas Gryfice – UKS ZSMS Poznań – 10.00
LTS Legionovia Legionowo – AZS AWF Wrocław – 12.00