W trzecim secie sędziowie spotkania 2 Ligi Kobiet pomiędzy LTS-em Legionovia Legionowo i BAS Białystok musieli przerwać mecz. Pierwszy deszcz o wielu dni spowodował, że dach hali przy Zakopiańskiej zaczął przeciekać! Dobrze, że po 9 minutach udało się powrócić do gry.
To felerna hala. Ostatnio oberwał się kosz na rozgrzewce przed meczem Legionu w 3 Lidze. Teraz na siatkówce przeciekający dach, a to dopiero początek jesiennej, dżdżystej pogody… Co jeszcze może się tam wydarzyć, aż strach pomyśleć.
Nieudany początek i pościg
Pierwszy set dla zawodniczek z Białegostoku. W drugim to siatkarki z Podlasia dyktowały swoje warunki, prowadziły 18:14 i… stanęły. Legionowianki goniły zawzięcie wynik, a swoją lepszą grą doprowadziły do remisu, wygrywając na przewagi 30:28.
Raz na wozie, raz pod
Kolejne dwa sety w myśl przysłowia. Najpierw LTS wyszedł na prowadzenie, bo wygrał trzecią odsłonę pojedynku 25:18. Po kolejnych dwóch kwadransach gry z wygranej cieszyły się rywalki, doprowadzając do tie-breaku. W nim, po niezwykle zaciętej walce wygrały podopieczne trenera Pawła Kowala i Dawida Michora.
LTS Legionovia Legionowo – BAS Białystok 3:2 (22:25, 30:28, 25:18, 22:25, 15:13)
LTS Legionovia Legionowo: Słotarska, Szczepańska, Drajer, Skórnóg, Dąbrowska, Parzydło, Warpechowska, Kańska, Plaga, Woźniak, Rojecka, Ciejka (L).