Kadetki trenera Dawida Michora spotkały się w 1 Lidze Juniorek z MUKS-em Volley Płock. Siatkarskie widowisko na Piaskach w Legionowie trwało prawie dwie godziny i zakończyło się tie-breakiem.
Ostatnie mecze „Michorków” nie należały do najlepszych. A to przegrana w 1 Lidze Kadetek z warszawiankami z MOS-u, a to w”plecy” z Ósemką Siedlce w 1 Lidze Juniorek. Spotkanie z MUKS Volley Płock miało zmienić oblicze zespołu.
Siatkarska wojna na parkiecie!
Teoretycznie tylko jeden z pięciu setów sobotniego pojedynku był bardzo, ale to bardzo spokojny. W trzeciej partii płocczanki wygrały lekko, łatwo i przyjemnie 25:15. Pozostałe cztery sety to zażarta walka o każdy punkt! Już pierwszy set pokazał, że obie drużyny będą pokazywać swoją najlepszą siatkówkę, by zwyciężyć całe spotkanie. Wynik seta 30:28 dla Volleya pokazał, że nikt nikomu nie podaruje punktów w tym meczu.
– Jestem mocno rozczarowany – napisał po spotkaniu na swoim profilu facebookowym trener zespołu gości Jerzy Chęciński. Jego podopieczne prowadziły w tym spotkaniu 2:1. Jednak dwa kolejne sety padły łupem miejscowych siatkarek. Oba kończyła zaledwie dwupunktowa przewaga LTS-u! Najpierw w czwartej partii wygrały 25:23, by w tie-breaku zwyciężyć 15:13! To była dawka siatkówki dla ludzi o mocnych nerwach i zdrowym sercu.
LTS Legionovia Legionowo – MUKS Volley Płock 3:2 (28:30, 25:22, 15:25, 25:23, 15:13)
LTS Legionovia Legionowo: Ciejka (kpt.), Rojecka, Rogalska, Szczepańska, Wałek, Piłatowicz, Parzydło, Warpechowska, Sikora, Woźniak, Dąbrowska, Margalska (l).
