Serock. 1000 zł nagrody za pomoc w ustaleniu zabójcy 250 tys. pszczół w Borowej Górze (wideo)

Zniszczony ul 5

Fot. Marek Dudek

Kilka dni temu w Borowej Górze ktoś zniszczył 4 ule wpuszczając do ich środka piankę budowlaną. Zginęło blisko 250 tys. pszczół (więcej o tej sprawie TUTAJ). Stowarzyszenie na Rzecz Bezdomnych zwierząt „Schronisko” z Łodzi zaoferowało 1000 zł nagrody za pomoc we wskazaniu sprawców.

 

Informacja o zaklejeniu pianką budowlaną 4 uli pełnych pszczół, którą podaliśmy wczoraj (TUTAJ link do artykułu), mocno zbulwersowała czytelników. Okoliczni mieszkańcy, i nie tylko, nie mogą zrozumieć, jak można było zrobić coś takiego. Wielu z nich ma nadzieję na szybkie ujęcie i ukaranie sprawcy bądź sprawców tego czynu.

 

 

1000 zł nagrody 

Słowa pocieszenia dla właściciela jak również brak zrozumienia dla bezsensownego czynu płyną z całego powiatu legionowskiego i nie tylko. Stowarzyszenie na Rzecz Bezdomnych Zwierząt „Schronisko” z Łodzi zaoferowało 1000 zł nagrody dla osoby, która przyczyni się do ujawnienia sprawcy lub sprawców odpowiedzialnych za ten czyn i pomoże policji w ich zatrzymaniu. – Miejmy taką nadzieję, że po nagłośnieniu sprawy lokalni mieszkańcy coś zauważyli, lub coś sobie przypomną. – powiedział właściciel uli Marek Dudek. Na jednym z portali społecznościowych Marek Dudek podziękował wszystkim ludziom za pomoc i słowa otuchy (wpis Pana Marka Dudka TUTAJ).

 

W poniedziałek (3 czerwca)  Marek Dudek dokonał otwarcia pierwszego z czterech uszkodzonych uli, zdjęcia i film z dokumentujący jego pracę prezentujemy poniżej.

 

Fot. Marek Dudek

 

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 11

  1. urżnąć s…wi łapska!

  2. kolejny debil…Ciekawe czy wyrzuca smieci do lasu

  3. Mój Tata ma pasiekę, jest jedną zasadą w takich sytuacjach popatrzyłbym sąsiadom na ręce, a może znajdzie się i sprawca. Chyba że przypadkowy gówniarz który wracał najeb… że sklepu budowlanego i urodził mu się taki pomysł. Czóbków nie brakuje. Współczuję właścicielowi owej pasieki.

  4. przecież to zbrodnia przeciwko ludzkości 🙁 Znikną pszczoły, znikniemy my 🙁

  5. Najpierw sprawdziłabym najbliższych sąsiadów. Komuś mogą przeszkadzać ze wzgledu na uczulenie. Po tem sklepy budowlane kto i kiedy kupował taką piankę a nóż widelec ktoś z okolicy. Może ktoś remont robił.
    Jestem uczuleniowcem i nie przyszloby mi do głowy cos takiego. Jezeli już to mozna próbować dogadać się z wlascicielem pasieki w celu przeniesienia uli w inne bardziej bezpieczne miejsce. Ale taki mord to straszne.

  6. Ten film to dowód na to, że nie trzeba żadnych najeźdźców z kosmosu, żeby nas unicestwić. Sami się pozabijamy wzajemnie- wystarczy tylko Dać Debilom żyć.

  7. Brakuje mi słów aby nazwać takiego bandytę, chyba totalne bezmózgowe zero.
    Właścicielowi pasieki bardzo współczuję ale współczuję również nam ludziom. Nawet dzieci w przedszkolu wiedzą jak bardzo potrzebne są pszczoły.

  8. Na 100% sąsiad. Nikt w nocy nie chodzi z puszkami pianki poupychanymi po kieszeniach. To była zaplanowana akcja. Żeby go nie pogryzły zakitował pianką wyjścia a potem opróżnił opakowania. Na miejscu właściciela wyliczył bym ile pianek mogło zostać zużytych , poprosił bym o wgląd do rejestru zakupów w Mrówce, bo to jedyny taki sklep w Serocku, a potem w monitoring.

  9. A może ten ktoś był uczulony na jad pszczół i dlatego tak postąpił? Była rozmowa, odnośnie przeniesienia pasiek, bo komuś przeszkadzają. Nie było reakcji, więc ktoś wziął sprawę w swoje ręce. Zgodzę się, że dość drastyczny sposób z tą pianką, ale przecież to w obronie własnej. Np. niedźwiedzie też są pod ochroną, i jak jest zagrożenie życia ludzkiego, to najzwyczajniej w świecie zostaje odstrzelony. Prawda?

    • Ni i sprawca sam się ujawnił… Uczulony na jad, nigdy by nie zrobił takiej akcji, bo wie, że sam by poszedł do piachu.

      To zrobił sąsiad, któremu „bzykanie” przeszkadzało.

  10. Z każdego Starego telefonu można zrobić monitoring. Koszty żadne. Jak ktoś zainteresowany szukać na FB gościa Ale oso chosi.

Dodaj komentarz