Nasza Historia: Henryk Wodzyński (1901–1966) – zasłużony mieszkaniec Jabłonny

Henryk_Wodzyński

Urodził się 17 stycznia 1901 r. w Jabłonnie, syn Józefa Wodzyńskiego i Apolonii z Grudowskich. Ukończył miejscową szkołę początkową, a następnie pomagał rodzicom w gospodarstwie rolnym. W marcu 1917 r. w wieku 16 lat wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej (POW) w Jabłonnie, przyjął pseudonim „Dąb”.

Pełnił niebezpieczną służbę kolportera peowiackiej prasy i ulotek. Uczestniczył w zbiórkach peowiaków organizowanych pod przykrywką Koła Dramatycznego w Jabłonnie oraz w szkoleniu wojskowym koło leśniczówki Bagno i przy pałacu hr. Potockiego.

W listopadzie 1918 r. brał udział w rozbrojeniu garnizonu niemieckiego w Jabłonnie. Nie przerywając służby wstąpił do WP. Walczył w szeregach 36. Pułku Piechoty o Lwów, a następnie w 40. Pułku Piechoty na Kresach Południowo-Wschodnich. W 1920 r., po krótkiej demobilizacji, został ponownie powołany do wojska. Wstąpił do 13. Pułku Piechoty, który skierowano na front bolszewicki. Był dwukrotnie lekko ranny. Po zakończeniu czynnej służby wojskowej powrócił do Jabłonny. W 1923 r. ożenił się ze Stefanią Jakubowską. Małżeństwo miało dwoje dzieci Euzebiusza i Jadwigę, po mężu Pieśkiewicz. W 1927 r. H. Wodzyński został wybrany naczelnikiem Ochotniczej Straży Ogniowej w Jabłonnie i funkcję tę pełnił przez kilkanaście lat. W 1928 r. przystąpił do budowy nowej remizy strażackiej wraz ze świetlicą przeznaczoną dla organizacji społecznych. Ukończył kurs strażacki III stopnia oraz w 1936 r. kurs przeciwpożarowy dla szefów straży w Grodzisku Mazowieckim. Na co dzień prowadził firmę sprzedającą węgiel i drewno opałowe. Należał do Związku Peowiaków. Za działalność niepodległościową i społeczną otrzymał Krzyż POW i Medal 15-lecia Służby w Straży Ochotniczej. Na podstawie rozporządzenia Prezydenta RP z kwietnia 1938 r. odznaczono go Medalem Niepodległości.

 

 

 

Pod koniec lat 30. XX w. zamieszkał w nowym domu przy ul. Modlińskiej 7 (obecnie 9). Na początku II wojny założył w Jabłonnie konspiracyjną placówkę organizacji Polska Niepodległa (należała do 1. Obwodu „Jabłonna” II Okręgu PN na woj. warszawskie). W grudniu 1939 r. został wybrany jej komendantem. Ponownie przyjął pseudonim „Dąb”. W Jabłonnie dysponował pełnym plutonem liniowym oraz plutonem szkieletowym opartym na oddziale straży pożarnej, której był komendantem. W 1942 r. po procesie scalenia wojskowych organizacji podziemnych H. Wodzyński wstąpił do AK. Został dowódcą 720. plutonu w 7. kompanii II batalionu działającego na terenie Jabłonny (w I Rejonie „Marianowo-Brzozów” VII Obwodu „Obroża”). Sierż. H. Wodzyński ukrywał także w swoim gospodarstwie broń dla konspiracyjnych oddziałów. Był aresztowany przez gestapo. Po krótkim uwięzieniu na Pawiaku został zwolniony. W marcu 1944 r. otrzymał przeniesienie do Wojskowej Służby Ochrony Powstania.

Po II wojnie prowadził przy Modlińskiej 9 zakład betoniarski produkujący słupy betonowe do ogrodzeń i kręgi do studni. Uchodził za specjalistę w budowaniu śluz i jazów betonowych, m.in. w wale Wisły. Zmarł w następstwie nieszczęśliwego wypadku w 1965 r. Spoczął w grobie rodzinnym na cmentarzu w Jabłonnie (sektor C3). Został pochowany m.in. z synem Euzebiuszem, chorążym AK ps. „Ważka”, kawalerem Orderu Virtuti Militari kl. V, który poległ 29 września 1944 r. w bitwie z Niemcami pod Budami Zosinymi. W tym samym grobie spoczęła córka Henryka – Jadwiga Pieśkiewicz, żołnierz AK, ps. „Jaga”.

Jacek Emil Szczepański

 

Patroni wydawnictwa: