Dzień drugi Finału Mistrzostw Polski w Siatkówce Kadetek. Każda z ośmiu drużyn rozegrała dzisiaj swój drugi mecz. Już na tym etapie niektóre ekipy o… być albo nie być… w turnieju. Jak zaprezentowały się siatkarki LTS-u Legionovii Legionowo?
O ile pierwsze spotkanie LTS wygrał łatwo, lekko i przyjemnie, tak spotkanie z San-Pajda Jarosław niczym nie przypominało postawy legionowianek ze środy. Choć w pierwszym secie legionowianki wygrały 25:21, to w drugim strasznie się męczyły. Najpierw prowadziły 5:1, by szybko roztrwonić przewagę. Jarosławianki prowadziły już 10:6, ale lepiej zaczęły sobie poczynać w bloku podopieczne trenera Dawida Michora. Lepiej siedział też serwis, szczególnie Zuzannie Góreckiej, która dołożyła również skuteczny atak z drugiej linii. Dało to prowadzenie 17:13. Emocji jednak w tym secie nie zabrakło, bo San-Pajda szybko odrobiła straty, doprowadzając do remisu po 17. Końcówka należała do San-Pajdy. Jarosławianki, nie dość, że zagrały dobrą końcówkę, to jeszcze wykorzystały wszystkie błędy legionowianek i doprowadziły do remisu 1:1. Początek trzeciego seta należał do mazowszanek. Na zagrywce stanęła Zuzanna Górecka i dzięki jej serwisom LTS wyszedł na prowadzenie 7:2. Kolejne minuty gry upływały pod dyktando LTS-u (13:7). I znów nastąpił lekki przestój w grze legionowianek. Jarosławianki odrobiły trzy punkty. Dobrze, że popełniały też błędy, dlatego też „Michorki” wyszły na prowadzenie 16:10. I zwycięstwa nie oddały już do końca seta, bo znakomicie serwowały i grały w bloku. Rozbiły w tej partii rywalki 25:12! San-Pajda rozpoczęła czwartego seta od prowadzenia 2:0. Potem na świetlnej tablicy często widniał remis. Jednak każdą piłką, lepiej układała się gra legionowskich siatkarek, które wyszły na prowadzenie 15:10. W tym momencie Piotr Pajda wziął przerwę na żądanie dla swojego zespołu. Poprawiło to grę jarosławianek, które zmniejszyły różnicę do LTS-u na 13:16. Trzypunktowe prowadzenie utrzymywało się do stanu 20:17. Wtedy to znów zrobiło się „gorąco”, bo nie mające nic do stracenia jarosławianki doskoczyły na dwa punkty – 19:21. Zimną krew w końcówce zachowały legionowianki, które wygrały 25:19.
Wyniki Grupy A
UMKS MOS Wola Warszawa – KS Energetyk Poznań 0:3 (18:25, 16:25, 21:25)
Pałac Bydgoszcz – MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki 3:1 (21:25, 25:18, 25:23, 25:21)
Tabela po dwóch kolejkach:
1. KS Pałac Bydgoszcz – 4 punkty, 6:1
2. MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki – 3 punkty, 4:3
3. KS Energetyk Poznań – 3 punkty, 3:3
4. UMKS MOS Wola – 2 punkty, 0:6
Wyniki Grupy B
San-Pajda Jarosław – LTS Legionovia Legionowo 1:3 (21:25, 25:21, 12:25, 19:25)
APS Rumia – Muszyna Proxima Kraków 1:3 (22:25, 17:25, 25:21, 16:25)
Tabela po dwóch kolejkach:
1. LTS Legionovia Legionowo – 4 punkty, 6:1
2. APS Rumia – 3 punkty, 4:4
3. Muszyna Proxima Kraków – 3 punkty, 3:4
4. San-Pajda Jarosław – 2 punkty, 2:6
LTS Legionovia Legionowo: Ciejka, Rojecka, Szczepańska, Wałek, Piłatowicz, Dąbrowska, Parzydło, Warpechowska, Zaborowska, Sikora, Górecka, Gryka, Karczmarczyk (l), Mituniewicz (l).
