Horror z udziałem LTS-u w Tomaszowie Lubelskim! Po dramatycznym spotkaniu „Michorki” pokonały MKS Dąbrowę Górniczą 3:2! Dzięki temu są już w półfinale rozgrywek bez wględu na wynik jutrzejszego spotkania z Developresem SkyRes Rzeszów.
UKS Lider Budowlani Konstantynów Łódzki – Developres SkyRes V LO Rzeszów 0:3 (25:27, 23:25, 15:25)
W drugim spotkaniu drugiego dnia finału legionowianki zmierzyły się zawodniczkami z Zagłębia Dąbrowskiego. Dąbrowianki w pierwszym secie były zdecydowanie lepsze. W drugim to legionowianki nadawały ton grze i wygrywały nawet 20:12, by doprowadzić do nerwowej końcówki. Jednak to LTS wygrał tego seta i doprowadził do remisu. Niestety kolejny set padł łupem siatkarek z Dąbrowy Górniczej. Znów podniosły się obrończynie tytułu i rozgromiły w czwartej partii rywalki do 9. I przyszedł tie-break, który na długo zapisze się w pamięci obu drużyn. Przeciwniczki legionowskiej drużyny miały dwie piłki meczowe. Nie wykorzystały ich… A potem cieszyły się już tylko zawodniczki z Legionowa.
Kilka słów na gorąco po tym horrorze powiedział trener Dawid Michor:
Serce wojownika jakie posiada moja drużyna sprawia, że mimo słabszej gry potrafimy trudne mecze rozstrzygać na swoją korzyść. Jeśli do gorącego serca dołożymy chłodniejsze głowy, wtedy nasza gra będzie wyglądała tak, jaki jest rzeczywisty potencjał drużyny. Po drugim dniu turnieju jesteśmy w czwórce, apetyt rośnie w miarę jedzenia, natomiast trzeba ostudzić głowy, bo najtrudniejsze przed nami. Czapki z głów przed drużyną z Dąbrowy Górniczej. Należy im się ogromny szacunek za walkę, mimo iż byli pod ścianą po wczorajszej porażce.
LTS Legionovia Legionowo – MKS Dąbrowa Górnicza 3:2 (16:25, 26:24, 23:25, 25:9, 18:16)
Legionovia Legionowo: Julia Ciejka, Aleksandra Rojecka, Katarzyna Piłatowicz, Julia Wałek, Paulina Sobolewska (kpt.), Klaudia Margalska (l), Zofia Parzydło, Milena Montowska, Katarzyna Niderla, Michalina Sochaczewska, Emilia Sikora, Weronika Trzeciak (l), Julia Kuźmińska, Zuzanna Górecka.
Wyniki Grupy B:
KS Pałac Bydgoszcz – Impel Wrocław 1:3 (13:25, 20:25, 25:18, 17:25)
Energa Gedania Gdańsk – Vega MOSiR Stalowa Wola 3:1 (25:14, 23:25, 25:18, 27:25)