We wtorek godzinę przed meczem Sk banku Legionovii Legionowo na parkiet hali szkoły przy Zegrzyńskiej wyszły ich młodsze koleżanki. Kadetki trenera Dawida Michora grały spotkanie w II Lidze Juniorek.
Podopieczne trenera Michora idą jak burza. Do tej pory nie przegrały meczu, a po stronie strat mają zaledwie dwa sety. Jednak przed potyczką z KKS-em Kozienice wiadomo było, że w spotkaniu nie wezmą udziału podstawowe siatkarki drużyny – Sobolewska, Rojecka, Sochaczewska, Trzeciak, Parzydło i Margalska. Na parkiet szkoleniowiec LTS-u desygnował następujące zawodniczki: Montowska, Wałek, Sikora, Kuźmińska, Szczepańska, Ciejka i Grzegorzewska na pozycji libero. I trzeba sobie od razu postawić pytanie, co było, gdyby trener miał do dyspozycji wszystkie zawodniczki? Oczywiście czytelnicy mogliby sobie pomyśleć, skąd takie pytanie. Otóż dzielnie kadetki wygrały te spotkanie 3:0! I to w jakim stylu! – do 12, 12 i 17. Nic dodać, nic ująć. Widać, że ławka legionowianek jest bardzo, bardzo długa i każda zawodniczka ma szansę posmakować gry. Ba! Grać pierwszoplanowe role.
LTS Legionovia Legionowo – KKS Kozienice 3:0 (25:12, 25:12, 25:17)
Kadetki umocniły się na pozycji lidera. Osiem wygranych spotkań, komplet punktów i nadal dwa stracone sety.