Po bardzo emocjonującej sobocie, gdzie obie drużyny LTS-u Legionovii Legionowo pokonały swoje warszawskie rywalki, przyszedł czas na jeszcze bardziej emocjonujący finisz turnieju. Dwa ostatnie spotkania to mecz pomiędzy MOS-em a „Michorkami” oraz Spartankami i drużyną trenera Wojciecha Lalka.
Najpierw na parkiet w Halinowie wyszły podopieczne trenera Janusza Patriaka, by stoczył bój z ekipą LTS-u Legionovii II Legionowo. Legionowianki na swoim koncie miały jedną wygraną, ich rywalki przegrały dwie pierwsze gry.
Jest pięknie, może być wspaniale
To był dreszczowiec, jakich miało, mimo że skończył się po czterech setach, ale w każdym wygrywający miał tylko dwa punkty przewagi od przeciwniczek w końcowym rozrachunku. Najpierw LTS wygrał pierwszego seta 25:23. Mógł pokusić się o wygranie kolejnej partii, miał piłkę setową przy stanie 24:23, ale trzy kolejne piłki padły łupem warszawskich siatkarek z Woli. Kolejny set, kolejne emocje. „Michorki” prowadziły już 24:22, ale nie wykorzystały dwóch setboli. Jednak w samej końcówce zachowały się bardzo dojrzale i wygrały zasłużenie 27:25. Czwarty set to lekka przewaga nie mających już nic do stracenia rywalek legionowskiej drużyny. MOS prowadził, ale nie odskoczył, dlatego znów kibice mogli oglądać dramatyczną końcówkę. W niej znów lepsze okazały się „Michorki”!!! Wygrana 3:1 i pewny medal Mistrzostw Mazowsza Juniorek. A to przecież kadetki.
LTS Legionovia II Legionowo – UMKS MOS Wola Warszawa 3:1 (25:23, 24:26, 27:25, 25:23)
LTS Legionovia II Legionowo: Czekalska, Lendzioszek, Słotarska, Krogulska, Partyka, Warpechowska, Kańska, Gliwa, Rogalska, Woźniak, Orzoł, Pękała, Karczmarczyk (L), Makowska (L).
Przed ostatnim meczem… obliczali!
Wiadomo było, że legionowskie kluby zdobędą dwa medale. Jednak o ich kolorach miał zadecydować ostatni mecz „Lalek” ze Spartankami. Działacze LTS-u szybko obliczyli, że tylko zwycięstwo LTS-u da dwa pierwsze miejsca ich zespołom lub dwa wygrane sety. Nie ma chyba sensu pisać o innych rozwiązaniach. Chyba żadna porażka w tym spotkaniu nie wchodziła w rachubę. I tak się stało. Już w pierwszym secie „Lalki” pokazały moc, wygrywając 25:11. To był nokaut. A gdy kilkanaście minut później LTS wygrał drugiego seta do 18, było już wiadomo, że złoto i srebro należy się LTS-owi. W trzecim secie legionowskie siatkarki wygrały 25:22 i obie drużyny juniorek i kadetek mogły wpaść sobie w objęcia.
LTS Legionovia I Legionowo – ESPES Sparta Warszawa 3:0 (25:11, 25:18, 25:22)
LTS Legionovia I Legionowo: Niderla, Orlicka, Wałek, Dąbrowska, Montowska, Sochaczewska, Rojecka, Górecka, Zaborowska, Hamuda, Gryka, Ciejka (L), Trzeciak (L).