Po awansie do fazy play-off Orlen Ligi drużyna Siódemki SK Bank Legionovia rozegrała swój pierwszy mecz w Pucharze Polski. W wyjazdowym spotkaniu podopieczne trenera Kosmola przegrały z Muszynianką Fakro Bank BPS Muszyna 3:2 (25:19, 22:25, 25:19, 22:25, 17:15). Rewanżowe spotkanie już 18 lutego o godz. 18:00 w Arenie Legionowo.
W oczekiwaniu na start kolejnej fazy rozgrywek Orlen Ligi, siatkarki z Legionowa podjęły w wyjazdowym starciu Muszyniankę Muszyna. Pierwotnie mecz miał odbyć się na parkiecie Siódemki, jednak kilka dni przed rozegraniem spotkania doszło do zmiany. Pierwszy set lepiej zaczęły gospodynie z Muszyny, które zmusiły trenera Macieja Kosmola do wzięcia przerwy już na początku spotkania. Do pierwszej przerwy technicznej stan spotkania był wyrównany, ale już po przerwie na prowadzenie wyszła zdecydowanie Muszyna. Siatkarki Siódemki nie potrafiły skutecznie dogonić rozpędzonych gospodyń, które zwiększały swoją przewagę. Dopiero w końcówce seta wynik stal się nieco bardziej przychylny dla przyjezdnych, jednak to nie ustrzegło Legionovii przed porażką 25:19. Drugi set był już o wiele bardziej wyrównany. Na drugiej przerwie technicznej to zawodniczki Siódemki cieszyły się z prowadzenia. Gospodynie skutecznie zniwelowały sporą stratę, jednak końcówka należała już tylko do siatkarek Kosmola, które rozstrzygnęły tego seta na swoją korzyść.
Jest nadzieja
Set trzeci to ponowne prowadzenie drużyny gospodyń. Od samego początku to ekipa Muszyny konsekwentnie budowała swoją przewagę, zawodniczkom Siódemki Legionovia udało się dogonić gospodynie dopiero przy stanie 17:16. Jednak na niewiele się to zdało, ponieważ słaba gra nie pozwoliła na pokonanie gospodyń. W secie czwartym karta znów się odwróciła i na parkiecie legionowianki prezentowały się o niebo lepiej. Ta zacięta gra trwała aż do stanu 21:21. kiedy to Siódemka wygrała trzy piłki z rzędu i zdołała wygrać tę odsłonę. Ostatni, decydujący set także był walką o każdą piłkę. Co prawda początek należał do gospodyń, ale Siódemce udało się wyrównać wynik. Wydawać by się mogło, że końcówka spotkania będzie należeć do Siódemki, jednak nie wykorzystały one piłki meczowej, co pozwoliło Muszynie na uspokojenie gry i ostateczne zwycięstwo 3:2. Wyjazdowa porażka nie przekreśla szans legionowianek na awans do ćwierćfinału. Co prawda w tym sezonie Siódemka już po raz trzeci ulega rywalkom z Muszyny w stosunku 3:2, jednak podopieczne trenera Kosmola będą zmotywowane faktem gry przed własną publicznością i bardzo prawdopodobne jest, że pokuszą się o wygraną. Aby przejść do kolejnej fazy, w której na zwycięzcę czeka już Atom Trefl Sopot, siatkarki Legionovii muszą pokonać Muszyniankę w stosunku 3:0 lub 3:1. Jeśli wygrają 3:2, o awansie zadecyduje korzystniejszy bilans małych punktów.
JP.
fot. archiwum
