Prawdopodobnie od początku 2022 roku czekają nas kolejne podwyżki za prąd . Tym razem nawet do 15 proc.

netzstecker mit banknoten 3

Fot. Adobe Stock

Wiele osób na początku 2021 roku przeżyło wielkie zaskoczenie podwyżką cen energii, które sięgnęły nawet 10 proc. w porównaniu z 2020 rokiem. “Dziennik Gazeta Prawna” donosi nieoficjalnie, że firmy dostarczające prąd planują już w listopadzie 2021 roku złożyć do Urzędu Regulacji Energetyki (URE) kolejne prośby o zatwierdzenie wyższych wniosków taryfowych. Jeżeli URE zaakceptuje wyższe taryfy opłat za prąd możemy od początku 2022 roku spodziewać się wyższych rachunków za energię nawet o 15 proc.

 

 

Czym spowodowane są możliwe wzrosty rachunków za prąd od początku 2022 roku? Okazuje się, że od początku 2021 roku ceny energii na rynku hurtowym w Polsce zwiększyły się o ok. 100 zł za megawatogodzinę (MWh). Jednym z głównych czynników, który wpłynął na tak znaczną podwyżkę jest wzrost cen za emisję dwutlenku węgla z 33 do 55 euro za tonę. W Polsce energię pozyskuje się głównie z elektrowni węglowych, dlatego podwyżki są tylko kwestią czasu. Oznacza to również, że głębiej do kieszeni będą musieli zajrzeć zarówno odbiorcy indywidualni jak również koncerny energetyczne i dystrybutorzy. Część tych podwyżek będą musiały wziąć na siebie firmy energetyczne.

 

Jeżeli podwyżki cen prądu od początku 2022 roku staną się faktem według wyliczeń ekspertów można będzie spodziewać się rachunków wyższych minimum o ok. 10-20 zł miesięcznie.

Więcej zapłacimy również za gaz

Od 2022 roku więcej zapłacimy również za gaz. Tutaj na szczęście wzrosty nie będą tak wysokie jak w przypadku energii elektrycznej. Już od sierpnia klienci PGNiG mają naliczaną opłatę według nowej taryfy. Osoby, które wykorzystują gaz np. tylko do gotowania posiłków zapłacą ok. 1 zł więcej niż obecnie. Klienci, którzy dodatkowo używają gazu do podgrzewania wody zapłacą więcej o ok. 6 zł. Największa podwyżka rachunków czeka osoby, które za pomocą gazu ogrzewają mieszkania. Tutaj trzeba się będzie liczyć z podwyżkami rzędu 20 zł.

Podwyżka za prąd nie uderzy w najbiedniejszych?

W rozmowie z “Dziennikiem Gazetą Prawną” minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka przekazał, że prowadzony przez niego resort już wystąpił z wnioskiem o wpis do wykazu prac rządu ustawy regulującej wsparcie dla odbiorców wrażliwych. – W lipcu przygotowane zostały konkluzje i weszliśmy w drugi etap prac – przygotowanie konkretnych instrumentów. Nasza intencją jest ochrona tych grup, które mogą być zagrożone. Wymaga to ich zdefiniowania i zaproponowania instrumentów, które będą zgodne z systemem, na którego straży stoi prezes Urzędu Regulacji Energetyki. – powiedział w rozmowie z “Dziennikiem Gazetą Prawną” minister. Michał Kurtyka przekazał, że będzie raczej chodziło o wsparcie finansowe niż o zmiany taryfy. Minister w rozmowie z “DGP” przypomniał również, że już w lutym powołany został międzyresortowy zespół, który ma ustawowo zdefiniować odbiorcę wrażliwego.

Minister Michał Kurtyka zapowiedział również, że planowane wprowadzenie wsparcia dla odbiorców wrażliwych może wejść w życie z początkiem 2022 roku.