Rejestracja w Urzędzie Pracy nie będzie dawała prawa do ubezpieczenia zdrowotnego? Rząd rozważa rewolucyjne zmiany

ZUS

Zakład Ubezpieczeń Społecznych, fot. ZUS Facebook

Dziennik “Rzeczpospolita” informuje, że w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii prowadzone są prace mające na celu zredukowanie liczby osób bezrobotnych znajdujących się w rejestrach urzędów pracy. Jeżeli zmiany rozważane w ministerstwie rozwoju wejdą w życie to rejestracja w urzędzie pracy nie będzie dawała prawa do ubezpieczenia zdrowotnego. Będzie się tym zajmował Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Jak informuje “Rzeczpospolita” prawo do ubezpieczenia otrzymają osoby bez pracy czy emerytury.

 

 

Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawo do opieki medycznej daje ubezpieczenie związane z zatrudnieniem, prowadzeniem działalności gospodarczej, rejestracja w pośredniaku, ośrodku pomocy społecznej lub dopisanie do ubezpieczenia członka rodziny.

Jeżeli zmiany rozpatrywane przez resort rozwoju wejdą w życie, to możliwe że prawo do ubezpieczenia zyska każda osoba bez pracy czy emerytury. Wielu ekspertów podkreśla, że wprowadzenie takich rozwiązań byłoby prawdziwą rewolucją w podejściu do ubezpieczenia zdrowotnego.

 

W opinii dla “Rzeczpospolitej” w tej sprawie wypowiedziała się wiceminister rozwoju, pracy i technologii, Iwona Michałek:

Planujemy oddzielić status osoby bezrobotnej od ubezpieczenia zdrowotnego. To dopiero wstępny projekt, który wymaga konsultacji, w szczególności z ZUS. Po zmianach ubezpieczenie zdrowotne będzie przysługiwało każdemu, kto nie ma innego tytułu do ubezpieczenia (np. umowa o pracę, emerytura). Jeżeli ktoś straci pracę lub nie ma pracy czy emerytury, będzie składał wniosek do ZUS o ubezpieczenie zdrowotne – elektronicznie, np. poprzez PUE ZUS. Dla osób wykluczonych cyfrowo będzie możliwość złożenia wniosku osobiście w oddziale. Obecnie wiele osób zgłasza się do urzędu pracy jedynie w celu uzyskania ubezpieczenia zdrowotnego (57 proc. według wywiadu, jaki przeprowadzono w 2020 r. w urzędach pracy przez doradców klienta z bezrobotnymi interesantami PUP), ale nie szukają pracy.

Rzeczpospolita” wskazuje, że dzięki wprowadzeniu proponowanych zmian ma zmaleć liczba osób zarejestrowanych w urzędach pracy. Mają tam pozostać osoby wyłącznie zainteresowane znalezieniem nowego zatrudnienia czy szkoleniem i nabyciem nowych kwalifikacji, które to umożliwią.