Protest samorządowców przeciwko Programowi Polski Ład. 59 miast, 915 gmin oraz 139 powiatów może stracić płynność podatkową

Spotkanie samorządowców w Warszawie fot. UM Wrocławia

Spotkanie samorządowców w Warszawie fot. UM Wrocławia

W środę (13 października) w Warszawie odbyło się spotkanie przedstawicieli samorządowców, korporacji, stowarzyszeń samorządowych z całej Polski i organizacji pozarządowych, które zaprotestowały przeciwko ograniczaniu praw samorządów i przeciwko Programowi Polski Ład.

 

 

Spotkanie, które odbyło się w środę w Warszawie było organizowane między innymi przez: Związek Miast Polskich, Unię Metropolii Polskich, Związek Powiatów Polskich, Ogólnopolską Koalicję Samorządową, Fundację Rozwoju Demokracji Lokalnej im. Jerzego Regulskiego, Stowarzyszenie „Tak! Samorządy dla Polski”, Stowarzyszenie „Łączy nas samorząd”, Stowarzyszenie „Wielkopolska – kierunek Europa”, Stowarzyszenie „Dolny Śląsk Wspólna Sprawa” i Stowarzyszenie „Wspólna Polska”.

 

 

Od kilku miesięcy toczy się w Polsce gorąca dyskusja związana z chęcią wprowadzenia przez rząd tzw. Programu Polski Ład. Według strony rządowej program ma pozwolić na rozwój i pomoc między innymi samorządom. Inaczej na propozycję nowego programu patrzy część samorządowców, którzy głośno mówią o stratach jakie zostaną poniesione przez samorządy w momencie wprowadzenia Polskiego Ładu w życie.

Część przedstawicieli samorządowych twierdzi wręcz, że. – Sposób działania #MegaPodatku w ramach Polskiego Ładu żywo przypomina konia trojańskiego – pod przykrywką różnego rodzaju „darów” ukryty jest mechanizm wyciągania pieniędzy przeznaczonych na nasze miasta, miasteczka i wsie i pokrywania w ten sposób dziur, które powstały w budżecie centralnym. Nie ma na to naszej zgody!

Niektóre samorządy obawiają się wprowadzenia Polskiego Ładu, ponieważ boją się, że  stracą na zmianach podatkowych zapisanych w programie. Na podstawie danych z Ministerstwa Finansów wyliczono, że polskie samorządy w latach 2022-2031 mogą zubożeć nawet o 145 mld zł na skutek spadku dochodu z PIT-u. Istnieje ryzyko, że część gmin nie będzie w stanie z własnych, dochodów bieżących uzupełnić tego deficytu co według wyliczeń Związku Miast Polskich może doprowadzić do utraty płynności finansowej: 59 miast na prawach powiatu, 915 gmin oraz 139 powiatów.

Samorządowcy podkreślają, że jeżeli Polski Ład ma poprawiać jakość życia mieszkańców i wzmacniać miasta, miasteczka i obszary wiejskie na różnego rodzaju kryzysy nie powinien osłabiać samorządów a wzmacniać je.

O tym, ile poszczególne samorządy mogą stracić na wprowadzeniu Polskiego Ładu informuje w specjalnie przygotowanym kalkulatorze Związek Miast Polskich (ZMP). Kalkulator dostępny jest pod adresem natwojkoszt.pl. Z wyliczeń programu dowiadujemy się, że blisko 60 mln zł mogą stracić gminy powiatu legionowskiego w razie wprowadzenia w życie Polskiego Ładu (więcej pisaliśmy TUTAJ).

Spotkanie ponad 500 samorządowców w Warszawie

W spotkaniu, które odbyło się w środę (13 października) w Teatrze “Roma” wzięło udział ponad 500 samorządowców z całej Polski. Biorące w nim udział osoby zamanifestowały konieczność obrony społeczności lokalnej i regionalnej. Do zebranych osób przemówili między innymi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, senator Zygmunt Frankiewicz, prezes Związku Miast Polskich, prezydent Białegostoku, Tadeusz Truskolaski czy prezydent Sopotu, Jacek Karnowski.

Podczas spotkania samorządowcy podkreślali, że w obecnej sytuacji najbardziej potrzebna jest jedność środowiska samorządowego, bo tylko tak uda się obronić samorządność.

W czasie spotkania w Teatrze “Roma” odczytano i przyjęto apel środowiska samorządowego pt. “W obronie społeczności lokalnych i regionalnych”. Następnie uczestnicy środowego spotkania udali się pod Sejm, gdzie Apel został przekazany na ręce wicemarszałków Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej: Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, Włodzimierza Czarzastego i Piotra Zgorzelskiego.

Poniżej przedstawiamy Apel samorządowców pt. “W obronie społeczności lokalnych i regionalnych”:

Od 1990 roku samodzielność, wolność i swoboda dysponowania przyznanymi środkami, jest jednym z fundamentów funkcjonowania samorządów w naszym kraju. Od kilku lat z niepokojem obserwujemy działania zmierzające do przywrócenia w Polsce modelu autorytarnego państwa scentralizowanego, który – po zmianach politycznych z roku 1989 – udało się nam stopniowo przekształcić w państwo demokratyczne, oparte na zasadzie pomocniczości. Istotna część władzy publicznej została w nim przekazana obywatelom oraz ich przedstawicielstwom lokalnym i regionalnym. Coraz bardziej jaskrawe są jednak działania odbierające naszym społecznościom lokalnym uprawnienia do decydowania o swoich sprawach, swobodnego dysponowania środkami, zgodnie z lokalnymi potrzebami i demokratycznie ustalanymi priorytetami.

Lista odebranych uprawnień stale się wydłuża. Obserwujemy wyraźne zmniejszanie kompetencji samorządów – między innymi w obszarze zdrowia, edukacji i finansów. Prawo oświatowe, które wzmacnia rolę niepoddanego społecznej kontroli urzędnika – kuratora oświaty, niszczy niezależność, samodzielność i twórcze myślenie samorządów, dyrektorów szkół, nauczycieli, rodziców i uczniów.

Coraz bardziej dotkliwe są także zmiany prawne, powodujące znaczne uszczuplenia dochodów własnych gmin, powiatów i województw, w skali, która pozbawia je możliwości prowadzenia polityki rozwoju, a dla wielu oznacza zagrożenie utraty płynności finansowej. Ubytki w udziałach w PIT, będące efektem zmian prawnych z lat 2019-2020 oraz propozycje projektowane obecnie w ramach tzw. Polskiego Ładu nie rekompensują strat finansowych, jakie poniosą gminy, powiaty i województwa, a dochody własne samorządów będą zastępowane transferami z budżetu państwa. Prowadzi to do uzależnienia finansowego jednostek samorządu terytorialnego od administracji rządowej.

Na skutek wprowadzanych zmian społeczności lokalne utracą możliwość realizacji zadań w oczekiwanej przez Polaków skali, zwłaszcza, że nikt nie zmniejszył zakresu spraw, jakie zostały ustawami prze­­kazane gminom, powiatom i województwom. Będzie mniej nowych dróg i obiektów służących mieszkańcom, a utrzymanie jakości usług komunalnych będzie wymagało wzrostu cen.

Dlatego w imieniu mieszkańców naszych gmin postulujemy i domagamy się zwiększenia udziału samorządów w podatku PIT, adekwatnego do utraconych wpływów wynikających z ustaw wprowadzonych w tzw. „Polskim Ładzie” oraz stworzenia Funduszu Rozwoju Polskiej Wsi jako mechanizmu wyrównującego rozwój obszarów wiejskich i wiejsko-miejskich.

Źródło: Związek Miast Polskich i Urząd Miasta Wrocławia.