Kuria przeprasza – spotkanie z parafianami

Ksiadz Jacek S

Kuria polowa Wojska Polskiego (WP) 3 października oficjalnie przeprosiła za czyny, o których popełnienie podejrzewany jest były już ksiądz kapelan Jacek S. Zobowiązała się jednocześnie do fachowego przeszkolenia księży w zakresie reagowania na przypadki przemocy w rodzinie i pedofilii, a także do kontynuowania długofalowej bezpłatnej pomocy psychologiczno-terapeutycznej ofiarom byłego duchownego.

To nie powinno się nigdy zdarzyć. Osobiście bardzo nad tym ubolewam i bardzo przepraszam wszystkich pokrzywdzonych i wszystkich, których to zachowanie księdza dotknęło. Moja postawa wobec zjawiska pedofilii może być opisana przez dwa słowa: zero tolerancji – mówił 3 października biskup polowy Józef Guzdek na konferencji prasowej kurii polowej WP, zorganizowanej w sprawie podejrzanego m. in. o gwałt i pedofilię byłego już duchownego Jacka S. z kościoła garnizonowego w Legionowie. Konferencja odbyła się dzień po tym, jak krajowe media oficjalnie poinformowały o zarzutach postawionych Jackowi S. przez stołeczną Prokuraturę Apelacyjną i po skierowaniu przeciwko niemu aktu oskarżenia do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga.

Zawieszony tuż po aresztowaniu

Dzień po zatrzymaniu i osadzeniu w areszcie księdza Jacka S. kuria polowa WP zawiesiła go w pełnionych posługach kapłańskich i w zawodowej służbie wojskowej. – Po otrzymaniu informacji na temat powodów zatrzymania ks. Jacka S. z dniem 17 stycznia 2012r. Kuria Polowa zawiesiła go w sprawowaniu wszelkich funkcji i urzędów w Ordynariacie Polowym, zgodnie ze wskazówką zawartą w Okólniku Kongregacji Doktryny Wiary z dnia 3 maja 2011r. Ten całkowity zakaz jakiejkolwiek posługi w Ordynariacie Polowym obowiązuje ks. Jacka S. do czasu wyjaśnienia stawianych mu zarzutów. Wobec ks. Jacka S. zostanie niezwłocznie podjęte wstępne dochodzenie kanoniczne, zgodnie z kanonem 1717 Kodeksu Prawa Kanonicznego – tak brzmiał komunikat ks. płk Zbigniewa Kępy, rzecznika prasowego ordynariatu polowego WP, tuż po tymczasowym aresztowaniu księdza Jacka S. z powodu podejrzewania go o molestowanie seksualne. Następnie niezwłocznie przekazano sprawę księdza Jacka S. do Stolicy Apostolskiej.

Watykan czeka na wyrok

Według watykańskich procedur, należy natychmiast zawiesić w obowiązkach kogoś oskarżonego o takie czyny, jeszcze nie przesądzając o jego winie – mówił podczas wspomnianej konferencji prasowej kanclerz kurii polowej WP, ksiądz Jan Dohnalik. Wyjaśnił on jednocześnie, że o sprawie księdza Jacka S. z Legionowa, osobiście powiadomił on watykańską Kongregację Nauki Wiary, która z kolei nadała jej swój bieg oraz uzależniła jej kościelne kontynuowanie od wyników zakończonego postępowania państwowego, czyli prokuratorsko-sądowego.

Sam Jacek S. nie chciał być już księdzem

Zgodnie z obowiązującym prawem kanonicznym, zawieszony w posługach kapłańskich Jacek S. skorzystał z przysługującej mu możliwości i jeszcze w kwietniu br. poprosił o przeniesienie do stanu świeckiego. Za zgodą papieża, przestał być księdzem już 31 maja br.

Biskup polowy spotkał się z parafianami byłego księdza Jacka S.

Współodczuwam i chcę tu być z wami. Modlić się po to, żebyśmy umocnili się w wierze, że my wszyscy jesteśmy po stronie dobra – to niektóre ze słów, które padły z ust biskupa polowego Józefa Guzdka podczas jednej z trzech mszy świętych, odprawionych w minioną niedzielę, 6 października br. w kościele pw. Św. Józefa Oblubieńca w Legionowie. Ordynariusz wojskowy przyjechał do parafii, w której wcześniej swą posługę kapłańską pełnił oskarżony m.in. o pedofilię i gwałt były już ksiądz Jacek S., właśnie po to, żeby spotkać się z jego wstrząśniętymi parafianami i dzięki wspólnej modlitwie umocnić ich w wierze. Podczas wygłaszanej homilii przekonywał on zwłaszcza rodziców, że to oni są pierwszymi i najważniejszymi nauczycielami wiary dla swoich dzieci. Zachęcał ich, aby pomimo jej ostatniego antyświadectwa, nie poddawali się i w niej trwali. Podczas wizyty w parafii pw. Św. Józefa Oblubieńca w Legionowie biskup polowy Józef Guzdek wraz z ks. płk Zbigniewem Kępą, rzecznikiem prasowym ordynariatu polowego WP, spotkali się m.in. z tamtejszą radą parafialną i odpowiadali na pytania jej członków, dotyczące aresztowanego Jacka S.

ms