Legionowo. Chuligański wybryk, czy śmierdząca zemsta w jednym bloków przy Alei 3 Maja? Sprawę bada policja

pobrudzona-skrzynka-na-listy-w-bloku-przy-alei-3-maja-fot.-czytelnik-773x515

Z niedzieli na poniedziałek (17-18 grudnia) w jednym z bloków przy Alei 3 Maja doszło do niecodziennego aktu chuligaństwa. Skrzynka na listy jednego z mieszkańców została wymazana kałem niewiadomego pochodzenia. Dodatkowo wrzucono go  do samej skrzynki na listy. Poszkodowany właściciel mieszkania, do którego należy skrzynka na listy zgłosił całą sprawę na policję. Ma on również podejrzenia kto mógł dokonać tego czynu.

 

 

W poniedziałek (18 grudnia) do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec jednego z bloków przy Alei 3 Maja w rejonie skrzyżowania z ulicą Sowińskiego. Z relacji mężczyzny wynika, że tego samego dnia rano wychodząc z bloku, w którym mieszka zauważył zabrudzenia na swojej skrzynce na listy. Kiedy podszedł bliżej okazało się, że ktoś wysmarował z zewnątrz skrzynkę kałem niewiadomego pochodzenia. Nieczystości zostały również wrzucone do środka.

 

 

Nasz rozmówca przekazał, że ma podejrzenia co do tego, kto mógł tego dokonać. Poszkodowany opisał, że w niedzielę (17 grudnia) złożył zamówienie w jednej z legionowskich restauracji, jednak po pewnym czasie zorientował się, że zgubił pieniądze przeznaczone na zapłatę. – Jako klient tej restauracji [zmiana redakcji –  nie chcemy wskazywać rodzaju serwowanego jedzenia przez podejrzewaną restaurację] i jako konsument (prawo konsumenta, art. 27) miałem prawo do rezygnacji z zamówienia zwłaszcza, że zgubiłem pieniądze przeznaczone na zapłacenie za to zamówienie w czasie między złożeniem tego zamówienia a rozpoczęciem dostawy. Zamówienie złożyłem telefonicznie i również telefonicznie z niego zrezygnowałem jeszcze przed rozpoczęciem dostawy, czyli zanim dostawca ruszył z tym zamówieniem. Był dobrze poinformowany przeze mnie, że nie otworzę drzwi i nie przyjmę tego zamówienia z powodu utraty środków. Mimo to przyjechał bez potrzeby. Nie otworzyłem mu drzwi i tym samym nie przyjąłem tego zamówienia z powodu braku pieniędzy. W odwecie wysmarował moją skrzynkę na listy kałem niewiadomego pochodzenia. – przekazał w mailu przesłanym do redakcji Czytelnik. Przekonuje również, że nikt inny nie miałby motywu, żeby to zrobić.

Sprawa została zgłoszona na policję

Poszkodowany mężczyzna przekazał w rozmowie z reporterem Gazety Powiatowej, że nie rozumie, jak można zachować się w taki sposób. Poinformował również, że po konsultacji z prawnikiem zgłosił sprawę na policję.

W czwartek (21 grudnia) komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa KPP w Legionowie w rozmowie z Gazetą Powiatową potwierdziła, że do legionowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie dotyczące tego, że jak na razie nieustalony sprawca dokonał złośliwego niepokojenia poprzez włożenie kału do skrzynki na listy i pomazania jej zewnętrznej strony. Funkcjonariusze będą teraz starali się ustalić kto i dlaczego dopuścił się tego czynu, a w przypadku ustalenia sprawcy odpowie on z Kodeksu wykroczeń.

Złośliwe niepokojenie (art. 107. Kodeksu wykroczeń) – Kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w inny sposób złośliwie niepokoi, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.