Legionowo. Pożar aluminium w skupie złomu

skup-zlomu-kosciuszki-legionowo_02

Dzisiejszej nocy (3 lipca) doszło do bardzo groźnego pożaru w składzie złomu przy ulicy Tadeusza Kościuszki 16 w Legionowie.

Płonąca hałda wiórów aluminiowych, niemożliwa do zagaszenia zwykłą wodą spowodowała, że w akcję gaśniczą zaangażowano 2 specjalistyczne wozy strażackie z Warszawy z proszkiem gaśniczym na wyposażeniu oraz ciężarówki na bieżąco dowożące na miejsce pożaru piasek. 

Metalu nie da się zagasić wodą

O pożarze hałdy wiórów aluminiowych w składzie złomu przy ulicy Kościuszki 16 w Legionowie zawiadomiono legionowskich strażaków wczoraj (2 lipca), na blisko kwadrans przed godziną 24. Z chwilą przyjazdu pierwszych jednostek gaśniczych pod wskazany adres, ogień zdążył już zająć niemal połowę składowiska. Ponieważ palącego się metalu nie sposób ugasić wodą, do pomocy w pierwszej kolejności wezwano 2 stołeczne specjalistyczne zastępy strażackie z dużą ilością proszku gaśniczego na wyposażeniu.

Przeniesiono pozostałe metale

W tym czasie 5 jednostek strażackich z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej (KPPSP) w Legionowie wspólnie ze strażakami z legionowskiej Ochotniczej Straży Pożarnej (OSP) zajęło się przenoszeniem pozostałych materiałów metalowych, składowanych w najbliższym sąsiedztwie palącej się hałdy aluminium. Mimo że pożarowi towarzyszyły wysokie płomienie i duże zadymienie, nie stwarzał on większego zagrożenia dla posesji, znajdujących się w najbliższym sąsiedztwie skupu złomu.

50 ton piasku

Działania stołecznych strażaków, polegające na próbie ugaszenia pożaru specjalistycznym proszkiem gaśniczym, nie przynosiły oczekiwanych efektów w spodziewanym czasie. Wobec powyższego Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego (PCZK) zadysponowało do akcji gaśniczej ciężarówki z łącznie 50 tonami piasku. Finalnie to właśnie piaskiem, po ponad 5 godzinnej akcji gaśniczej, udało się skutecznie poskromić ogień.

W skupie złomu nie było ludzi

Na szczęście nikt nie ucierpiał na skutek tego groźnego pożaru. Zarówno na terenie skupu złomu, gdzie płonęła hałda składowanego aluminium, jak również w jego pobliżu nie przebywały żadne osoby.

Podpalenie, czy samozaprószenie się ognia?

Śledczy z legionowskiej KPP, którzy jeszcze w nocy pojawili się na miejscu pożaru zajmą się teraz pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Legionowie określeniem przyczyny i strat powstałych w jego wyniku. Póki co, ani oni, ani strażacy nie wiedzą, czy pożar składowiska metalów w skupie złomu był efektem podpalenia, czy też samoistnego zaprószenia się ognia. Przesłuchanie świadków i prawdopodobnie opinia biegłego z zakresu pożarnictwa pozwoli policji na dokładne określenie kwalifikacji prawnej tego zdarzenia.