Wieliszew. „Siedmiu wspaniałych” policjantów z zarzutami

Komisariat-policja-Wieliszew-gp-kg-1140

Komisariat policji w Wieliszewie, fot. GP/kg (archiwum)

Aż 14 osobom, w tym 7 byłym policjantom z Komisariatu Policji w Wieliszewie, prokuratura postawiła właśnie kilka zarzutów karnych związanych m. in. z dawaniem i przyjmowaniem korzyści majątkowych na skutek poważnych nadużyć służbowych.

W miniony piątek (12 września) śledczy skierowali akt oskarżenia na wokandę legionowskiego Sądu Rejonowego. 7 kierowcom i 7 policjantom grozi obecnie od 8 do 10 lat więzienia.

Z wieloletnim „doświadczeniem”

Przypomnijmy, 9 stycznia, 7 policjantów z wieliszewskiej drogówki zostało złapanych na gorącym uczynku przez funkcjonariuszy z Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji (BSW KGP). Mundurowi w zamian za odstąpienie od rutynowych czynności drogowych przyjęli bowiem wtedy korzyść majątkową od jednego z zatrzymanych kierowców. 7 funkcjonariuszom z wieliszewskiej drogówki, w wieku od 26 do 40 lat, w tym też i takim z 18-letnim policyjnym stażem, postawiono zarzuty korupcji w postaci przyjmowania nawet kilkuset złotowych łapówek od sprawców zdarzeń i wykroczeń drogowych.

Osądzi legionowska Temida

Funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie od razu całkowicie wyłączono z tego śledztwa. Aby uniknąć zarzutów braku obiektywizmu, sprawa na wstępie trafiła w ręce śledczych z warszawskich BSW KGP i POWP. Wiarygodność materiału dowodowego zebranego przez dochodzeniowców z Warszawy ma ocenić Sąd Rejonowy w Legionowie.

Dekada za kratami za branie „w łapę”

5 z 7 ujętych mundurowych, na czas postępowania prokuratorskiego, a następnie sądowego, na początku roku zapobiegawczo zawieszono w obowiązkach służbowych. Zażądano również od nich 2 tys. zł poręczenia majątkowego. Prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga zarzucili im branie łapówek w zamian za wielokrotne odstępowanie od czynności służbowych podczas kontroli drogowych. Za przyjęcie korzyści majątkowej w wyniku nadużycia służbowego grozi im od 6 miesięcy do nawet 10 lat więzienia.

Za dawanie „w łapę” 2 lata mniej

Pozostałymi 7 podejrzanymi w tej sprawie są osoby cywilne. Są to głównie kierowcy w wieku od 30 do 78 lat. Im z kolei zarzuca się wręczanie łapówek policjantom na służbie. Korumpowanie funkcjonariuszy publicznych, do czego zresztą część z nich już w trakcie prokuratorskiego śledztwa się przyznała, może dla niektórych z nich skończyć się obecnie nawet 8-letnim pobytem za więziennymi kratami.