Wieliszew. Hale magazynowe na terenie Altmana. Pracę może tam znaleźć nawet 700 osób, ale inwestycja jest niezgodna z MPZP?

291369554_1520736955007955_319341676411152682_n

Tereny ARS Altman w Łajskach (fot. GP/kg)

Niewykluczone, że na blisko 11 hektarach położonych za Starostwem Powiatowym, pomiędzy ulicami generała Władysława Sikorskiego, Kolejową, Kościelną i Fabryczną w Łajskach powstaną hale magazynowe i zespół parkingowy, a zatrudnienie tam znajdzie aż 720 osób. W wieliszewskim urzędzie toczy się postępowanie środowiskowe w tej sprawie.

O wszczętym przez wieliszewskich urzędników postępowaniu środowiskowym dla inwestycji polegającej na „budowie zespołu przemysłowo-magazynowo-usługowego wraz z segmentami socjalno-biurowymi oraz niezbędną infrastrukturą techniczną i komunikacyjną” na 9 działkach łącznie mierzących blisko 11 hektarów, położonych pomiędzy ulicami generała Władysława Sikorskiego, Kolejową, Kościelną i Fabryczną w miejscowości Łajski w gminie Wieliszew informowaliśmy na początku lipca 2022r., w tej wiadomości. To postępowanie wciąż trwa. W międzyczasie uzyskaliśmy dostęp do dokumentów, przedstawiających szczegóły tego przedsięwzięcia.

 

Przeładowywanie paczek i produkcja ozdób świątecznych?

Plan przestrzenny dla tego terenu przewiduje możliwość zabudowy jednokondygnacyjnej do obsługi terenu. Klient firmy Project Management Predevelopment z Warszawy chce na wskazanym terenie zbudować zespół takich hal magazynowych o konstrukcji stalowej lub żelbetowej, przykrytych dachem płaskim lub z niewielkim spadkiem, ale o wysokości do 14,4 metra! Tu pojawia się pierwszy dysonans, ponieważ trudno wyobrazić sobie jedną kondygnację o wysokości aż przeszło 14 metrów, to wysokość około 5 pięter przy założeniu, że jedno z nich będzie mierzyć standardowe 2,7 metra. Przed urzędnikami zatem dość trudne zadanie wskazania jakiej wysokości obiekty mogą powstać na tym terenie. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że wcześniej do gminy zgłaszali się inni inwestorzy zainteresowaniu tymi terenami i otrzymywali informacje, że na terenach przemysłowych pomiędzy Sikorskiego a Kościelną nie mogą powstawać obiekty kubaturowe wyższe niż 3 metry.

W planowanych obiektach przewidziana jest możliwość prowadzenia działalności z zakresu sortowania i magazynowania paczek, usług oraz lekkiej produkcji, która nie będzie oddziaływać na środowisko – dowiadujemy się z dołączonej do tego postępowania karty informacyjnej przedsięwzięcia. W dalszej części tego dokumentu mowa jest o tym, że praca tych hal ma być oparta o rozładunek i przeładunek produktów, ich magazynowanie, sortowanie i przekazywanie do dalszej dystrybucji i sprzedaży. Zatowarowania i wytowarowania mają się odbywać przy użyciu samochodów ciężarowych na zbudowanych na tych działkach rampach. We wspomnianych halach magazynowych przewiduje się również uruchomienie chłodni i mroźni na potrzeby magazynowania artykułów spożywczych, farmaceutyków i kosmetyków. – W związku z tym planuje się montaż agregatów chłodniczych wokół hali, wykorzystujących np. glikol jako czynnik chłodzący – piszą wnioskodawcy. Kolejnym profilem prowadzonej na tyłach legionowskiego starostwa działalności ma być też produkcja. Proces ten ma się odbywać w zbudowanych tam halach magazynowych i dotyczyć montażu gotowych komponentów w całe układy pod postacią np. składania liczników samochodowych i podzespołów elektronicznych oraz produkcji ozdób choinkowych i oświetlenia świątecznego.

 

Co jeszcze?

Oprócz hal magazynowych, ramp dla tirów i pomieszczeń biurowo- socjalnych dla zatrudnionych w tym obiekcie pracowników, inwestorzy nie wykluczają budowy na tym terenie stacji gazowej podwyższonego średniego ciśnienia oraz usytuowania tam zbiorników na olej opałowy, z gazem i ewentualnie z glikolem.

Przez całą dobę i przez siedem dni w tygodniu

Wnioskodawcy informują, że konkretne rodzaje działalności prowadzone w tym miejscu będą znane dopiero w przyszłości i będą zależały od profilów działalności przyszłych najemców tych hal. Praca w halach położonych bliżej ulicy Kolejowej będzie odbywała się całodobowo i przez siedem dni w tygodniu. Również budowa tych obiektów ma być realizowana codziennie w godzinach pomiędzy 6, a 22. Proces inwestycyjny ma zaś potrwać około 5 miesięcy.

Wielkość planowanej inwestycji

Inwestorzy szacują, że zabudowa przemysłowa zajmie około 7,5 hektara, a powierzchnia użytkowa planowanych tam zespołów parkingowych wraz z towarzyszącą im infrastrukturą wyniesie nieco ponad 2,8 hektara. Z uwagi na wzmożony ruch samochodów ciężarowych, przedsiębiorcy na terenie tej inwestycji planują też budowę blisko 1,4 kilometra dróg. Z ich wyliczeń wynika, że w ciągu doby przejedzie tędy 140 samochodów osobowych i 70 ciężarówek. – To jakaś katastrofa dla mieszkańców, biorąc pod uwagę hałas i duży ruch samochodów. Czy gmina jest na to naprawdę gotowa? W pobliżu jest szkoła podstawowa oraz coraz gęstsza zabudowa jednorodzinna. Taki ruch jest nie do przyjęcia, biorąc pod uwagę powyższe oraz degradację dróg publicznych – podnoszą mieszkańcy ul. Kolejowej.

Zaopatrzenie w wodę

Cały obiekt inwestycyjny ma być podłączony do gminnej sieci wodociągowej. Na potrzeby wyliczeń ilości pobranej stąd w przyszłości wody, inwestor podał liczbę osób zatrudnionych w tych halach. W karcie informacyjnej tego przedsięwzięcia mowa jest o łącznie aż 720 pracownikach. Do celów inne, niż zaspokojenie potrzeb socjalno-bytowych pracowników tego przedsięwzięcia, woda ma być czerpana z własnego ujęcia wód podziemnych, oddalonego według inwestora od terenu inwestycyjnego na tyle daleko, że nie będzie to miało negatywnych konsekwencji dla środowiska. – Taki wniosek powinien być potwierdzony niezależnymi badaniami. Przecież w okolicach wielu mieszkańców ma swoje ujęcia wody. Co w sytuacji, biorąc pod uwagę występujące susze i zmianę klimatu, gdy przez planowaną działalność inwestora stan wód ulegnie obniżeniu, tak że pompy zainstalowane przez mieszkańców domów jednorodzinnych nie będą w stanie pobrać wody? Czy będziemy sobie wiercić głębinowe studnie? – dopytują mieszkańcy pobliskich działek. W tej kwestii wypowiedzieć się mają pracownicy Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie z siedzibą w Dębem, o opinię których wystąpiły ostatnio władze gminy Wieliszew. Urzędnicy określą m. in., czy powyższe przedsięwzięcie wymaga przeprowadzenia szczegółowszej procedury środowiskowej tj.  opracowania raportu środowiskowego, czyli dokumentu, w którym kompleksowo oceniany jest wpływ danej inwestycji na środowisko, w tym na zdrowie ludzi.

Planowane zagospodarowanie blisko 11 hektarów, położonych pomiędzy ulicami generała Władysława Sikorskiego, Kolejową, Kościelną i Fabryczną w miejscowości Łajski w gminie Wieliszew, fot. UG Wieliszew (materiały inwestora)

 

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 31

  1. Zawsze inwestorzy podnoszą niezmiennie bardzo pożądany argument o zatrudnieniu,aby pokazać sie w takim wspaniałym świetle.Po uzyskaniu pozytywnej decyzji niestety tak już nie jest.To jest mydlenie oczu ludziom i władzy ,zeby uzyskać pozwolenie.Jak zrozumiałam hale te będą wynajmowane różnym przedsiębiorstwom,więc inwestor nie może do końca wiedzieć co tam będzie robione i jaki to będzie miało wpływ na życie mieszkańców.We wcześniejszych latach teren ten miał być przeznaczony na rekreację i sport a teraz funduje się nam hałas 7 dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę.Mieszkancy ulicy Kolejowej oraz sąsiednich ulic pobudowali tu swoje domy w poszukiwaniu walorów wiejskich, ciszy ,spokoju bliskości przyrody i czystego powietrza.Teraz funduje się nam coś tak uciążliwego.W artykule poruszono też sprawę wód gruntowych i to niestety dla nas może być kluczową sprawą również, ponieważ mieszkam tu od wielu lat i pamiętam czas pracy Fabryki Domów kiedy to za jej sprawą bylo brak wody w gospodarstwach.W przypadku tak ogromnej inwestycji sytuacja zapewne się powtórzy.Dlaczego ciągle próbuje się nam wcisnąć tak uciążliwe inwestycje?A temat dróg i dojazdu to też osobna historia,kilkaset samochodów na dobę z włączonymi silnikami z agregatami pracującymi non stop ,to dla nas mieszkańców tragedia.

    • od roku 2001 dla tych terenów obowiązuje plan, który okresla funkcję magazynowo-składową.
      Większość domów na Kolejowej powstała po 2001… o jakim terenie rekreacyjnym pani bredzi?

      Każdy, kto się tam budował na Kolejowej wiedział, że to będą magazyny wysokiego składowania.

      • Wysokie składowanie nie jest zgodne z MPZP. Tam może być jedna kondygnacja, więc nie bredź ty też proszę.

        • wysokie składowanie jest zgodne z MPZP! Plan dla części 1S wprowadza ograniczenie jednej kondygnacji, ale nie podaje jej wysokości, w części 11Px nic nie mówi o kondygnacjach.

          A jaką wysokość ma kondygnacja? Otóż każdą, która mieści się pomiędzy posadzką a stropem. Polecam zajrzeć do przepisów… i pogonić wójta i radnych, którzy nawet planu nie potrafią sklecić zgodnie z wymogami.

          Definicja kondygnacji – „należy przez to rozumieć poziomą nadziemną lub podziemną część budynku, zawartą pomiędzy powierzchnią posadzki na stropie lub najwyżej położonej warstwy podłogowej na gruncie a powierzchnią posadzki na stropie bądź warstwy osłaniającej izolację cieplną stropu, znajdującego się nad tą częścią budynku, przy czym za kondygnację uważa się także poddasze z pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi oraz poziomą część budynku stanowiącą przestrzeń na urządzenia techniczne, mającą średnią wysokość w świetle większą niż 2 m; za kondygnację nie uznaje się nadbudówek ponad dachem, takich jak maszynownia dźwigu, centrala wentylacyjna, klimatyzacyjna lub kotłownia” zawarta w rozporządzeniu dot. warunków technicznych dla budynków.

          Oba plany (ten z oznaczeniem 1S i ten z oznaczeniem 11Px) nie określają maksymalnej wysokości zabudowy (a to obligo dla planów). Tam można budować wszystko, a jedynym limitem są przepisy lotnicze 😉

          Taki plan jaki wójt i radni 😉

          • No chyba wysokość kondygnacji powinna być spójna w rejonie jednego planu. Proszę zobaczyć ile mają kondygnacje wokół 🙂 No chyba że samorząd pójdzie na przypał i klepnie te 15 metrów, ale to już będzie tylko o nich świadczyło.

            Zgadzam się, że plany w tym rejonie są słabe i są do zmiany.

          • @KOMENTATOR – wysokość kondygnacji nie jest określona w żadnych przepisach. Może być dowolna, choć nie niższa od 2 metrów.

            W planach należy podawać maksymalną wysokość zabudowy, a tu żaden z obu takowej nie określił.

            Tak jak wspomniałem, oba budynki są zgodne z planami, ponieważ te plany są jakie są. Jacy w gminie radni i wójt, taka jakość planów.

          • Niestety, prawo nie określa jaka jest maksymalna wysokość kondygnacji. To by zdecydowanie uprościło zagadnienie. Ale ważne też jest to co autor tj. rada gminy miał na myśli wprowadzając ten zapis? Obawiam się , że chodziło o ograniczenie wysokości. Jak to rozstrzygnie niezawisły sąd nikt nie wie. Takie sprawy mogą się ciągnąć latami.

          • @RADZIO doczyta dokładnie do czego odnosi się ten zapis o jednej kondygnacji – wyłącznie do budynków kubaturowych TWOARZYSZĄCYCH. Głowna funkcja określona w tym planie nie ma żadnych ograniczeń.

            Ta inwestycja wbrew nadzieją piszących powyżej nie jest do zatrzymania na drodze sądowej. Bo ten plan jest tak zj..ny że wszystko można tam postawić.

            Jedyna szansa dla mieszkańców okolicy, to zrobienie protestu w gminie (medialnego protestu) i ewentualnie doprowadzenie do obalenia planów.
            Jeśli mieszkańcy czują się oszukani (słusznie, bo gmina od lat pozwalała na rozwój budownictwa jednorodzinnego w tej okolicy, nawet teraz zgodziła się na zabudowę szeregowcami tuż za płotem), to skoro zabrakło im jaj do wyboru kompetentnych radnych i wójta, to niech im teraz tych jaj nie zabraknie – skrzyknijcie się i protestujcie.
            Podpowiem – zablokować można obaleniem planu, bez planu potrzebna będzie wz, a o takowa dla tego koszmarka nie będzie tak łatwo, jak przy obecnych planach.

  2. Otworzyłem sobie ten plan:

    Jako obiekty towarzyszące plan dopuszcza zabudowę kubaturową z obsługą terenu o przeznaczeniu określonym w punkcie 1. A tam jest o tym że plan przewiduje dla terenu składowanie i magazynowanie.

    Więc składowanie ma być na działce a budynki mają mieć funkcję towarzyszącą, służącą do obsługi terenu. Z artykułu gazety wynika, że składowanie ma być w halach. Może magazyny będą na świeżym powietrzu a parkingi pod dachem?

    Na działkach można składować tylko fabrycznie nowe samochody, więc fikołek z fabrycznie nowymi tirami chyba nie wchodzi w grę…

    • radziłbym czytać ze zrozumieniem, Twój komentarz dowodzi, że masz spore trudności z rozumieniem tekstu pisanego oraz problem ze zrozumieniem jakiego obszaru dotyczą się zapisy, które próbujesz cytować.

      • Gdy kończą się argumenty… radzę przeczytać ten plan. Od początku z fragmentami odnośnie działalności firmy, która ma na tym obszarze działać. Życzę powodzenia w czytaniu ze zrozumieniem 🙂

        • Litości – dla 2/3 tego terenu obowiązuje nowy plan (11Px), gdzie nie ma informacji, że plan uwzględnia funkcjonowanie wspomnianej firmy – dlatego twierdzenie, że na tym terenie można składować jedynie nowe auta jest brednią.

          Stary plan (obecny teren 1S) co prawda wspomina o składowaniu nowych pojazdów, ale wyłącznie na parkingach – ergo jeśli nie będzie parkingu, a hala magazynowa, to można tam składować wszystko, bo plan w żaden sposób tego nie ogranicza.

          Plan wskazuje, że główną funkcją jest magazynowo składowa (1S) i składowo-magazynowa (11Px). Dlatego mogą tam powstawać hale wysokiego magazynowania o takiej powierzchni, by spełnione zostały zapisy ochronne dla rurociągu. Hale mogą mieć dowolną wysokość, bo tego oba plany w żaden sposób nie ograniczają.

          Dodatkowo pozwalają prócz hal magazynowych zbudować obiekty kubaturowe towarzyszące (np. biura, budynki socjalne, stróżówki, myjnie dla tirów i naczep, garaże, warsztaty na potrzeby wewnętrzne). Co więcej tylko dla tych obiektów towarzyszących i tylko w części 1S wprowadza limit jednej kondygnacji, ale ponownie bez wskazania jej wysokości.

          Pokazane i opisane w tym art. hale spełniają zapisy planu. W opisie hal pada, że ma być tam produkcja (akurat to nie jest zgodne z planem), ale z tekstu wygląda to raczej na konfekcjonowanie, co mieści się w definicji składu i magazynowania.

          Zatem pojękiwania, że inwestycja jest niezgodna z planem nie mają uzasadnienia.
          Masz pretensje – idź do radnych i wójta, którzy doprowadzili do uchwalenia tego idiotycznego planu. Miej pretensje też do siebie, że nie zrobiłeś/aś nic, by zmienić te plany – koszmarki legislacyjne.

          Jeszcze raz powtarzam – inwestor przeczytał zapisy obu planów, zrozumiał je i chce rozpocząć inwestycję zgodną z zapisami tych planów.

          • Panie inwestorze/realisto plan się czyta jako całość nie pojedyncze zdania, lub ich część.

            Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w sądach.

          • @KOMENTATOR słuszna uwaga… ale chyba adresowana do ciebie – plan to całość. Ty wyjmujesz z niego pojedyncze zdania i bez ładu i składu negujesz zgodność z planem tej inwestycji.

            Ten plan to koszmarek legislacyjny i potwierdzają to rozstrzygnięcia nadzorcze wojewody. Na jego podstawie jednak obie hale mogą być wybudowane.

            Na nic zda się tu kwękanie o obowiązku składu jedynie fabrycznych pojazdów, bo w planie odnosi się ten obowiązek jedynie do parkingów, a sam obowiązek został zakwestionowany przez wojewodę.

            Jeszcze raz powtarzam – blokowanie tej inwestycji tym planem jest bezcelowe, bo zgodnie z tym planem wszystko jest OK.
            Chcesz blokować, to skrzykuj sąsiadów, bierzcie taczki, obornik i pod urząd. Radnych i wójta na taczki i obornik – przynajmniej media się zlecą i będziesz mieć realną szanse na przyblokowanie tego koszmarka.

          • Realista gminny= Inwestor? Czy jakiś kandydat na nowego wójta? Wybory wszak blisko.

          • Panie Gminny Realisto jeżeli jest pan stroną postepowania to radzę zapoznać się z KIP a dopiero później wyrażać opinie i obrażać mieszkańców. A jeżeli nie jest pan stroną to po co to bicie piany?

  3. Tyle jest terenów inwestycyjnych,a wszyscy tylko na kupę do tych naszych ŁAJSK. SZUKAJCIE SOBIE GDZIE INDZIEJ.

  4. 90 wentylatorów wyciągowych, 18 central wentylacyjnych, 21 urządzeń chłodniczych, 4 agregaty prądotwórcze, 8 agregatów wody lodowej, pompownia, zbiorniki na paliwo i glikol, 96 nagrzewnic gazowych, 23 promienniki gazowe, 7 kotłów gazowych. No rzeczywiście, wpływ na środowisko niewielki…..

  5. Realista Gminy dobrze gada, jedyny rozsądny głos…

    • Bo to głos inwestora.

  6. Teren nie należy do gminy tylko do altmana jako właściciel to on będzie decydował czy sprzeda działki czy nie, wiec nie rozumiem głosów o planach z tym terenem bo żeby cokolwiek zrobić na tych 11 hektarach to chyba najpierw trzeba by było je odkupić od obecnego właściciela, czyż nie prawda?

  7. Spójrzcie sobie jak wyglądają strefy przemysłowe w okolicach Grodziska Mazowieckiego i Błonia
    Te strefy powstały w szczerym polu kilkanaście lat temu zanim nastąpił boom budowlany i wybudowano autostradę
    Teraz mieszkańcy Grodziska mają pracę u siebie, firmy płacą tam podatki a burmistrza stać na utrzymanie całej infrastruktury 5 hektarowe parki w centrum miasta, baseny, deptak, itd
    Teraz popatrzcie w jakim kierunku poszło Legionowo i najbliższe okolice. Przez lata całkowicie olano utworzenie stref przemysłowych, te niedobitki które zostały to margines
    Skupiono się na wyprzedaniu wszystkiego pod budownictwo mieszkaniowe, teraz jest afera bo firma na terenie jakby nie było przemysłowym chce wybudować jakiś zakład
    Podziękujcie swoim włodarzom bo dzięki tej polityce Legionowo jest najbiedniejszym miastem w całym powiecie i jednym z biedniejszych jeżeli chodzi o podatki z całej Aglomeracji Warszawskiej co przyznał nie kto inny jak prezydent tego miasta

  8. @ARO chyba lepiej nie da się tego podsumować.
    To taka nasza narodowa przypadłość, chcemy mieć tanie media, przemysł zapewniający miejsca pracy, nowoczesne drogi, elektrownie wiatrowe, stacje telefonii komórkowej itp. ale niech one nie będą w naszym sąsiedztwie bo są beeee.

    Drodzy czytelnicy tak się nie da :), nowoczesność i rozwój regionu powiązana jest z przemysłem, jak małżeństwo to związek partnerski.

  9. Mieszkańcy Łajski i Michałowa-Regionowa, słono zapłacicie za te miejsca pracy. Tiry rozjeżdżą wam drogi nieprzygotowane do obsługi takiego ruchu. Za ich remonty zapłacicie z podatków, albo będziecie jeździć po dziurach i koleinach. Kolejowa będzie nieprzejezdna, albo będzie trzeba ją pilnie utwardzić za kilka milionów. Przygotujcie się też na jeszcze dłuższe korki na Suwalnej i Nowodworskiej. Pył, smród i strata czasu w pakiecie ze wzrostem transportu gwarantowane. Przynajmniej będzie spowolnienie ruchu przy szkole i przedszkolu – bo będzie 70 tirów na dobę więcej. Chyba, że nie będą zbytnio zwalniać… Ale to dorzuci się z podatków kasę na patrole policji, to staną ze trzy razy i wlepią parę mandatów.

    Mieszkańcy Łajsk pożegnajcie się z wodą z własnych ujęć. Wodociągi będzie trzeba będzie pewnie rozbudować. Pewnie też na koszt mieszkańców.

    Centralne Łajski niech przyzwyczajają się do rumoru w nocy. No bo przecież zgodna z mpzp hala może tam pracować 24/7.

    Pewnie na kolejnych działkach pojawią się jakieś bazy logistyczne i serwisy ciężarówek, bo skoro tu można takie rzeczy budować, to czemu w innych miejscach nie. Miejmy nadzieję, że będą robić to zgodnie z przepisami środowiskowymi, a nie tak, jak to się robi w okolicy, czyli mycie naczep i ciągników na otwartym gruncie.

    Wszystko w imię rozwoju, miejsc pracy i wspólnego sukcesu Michała, Aro i im podobnym. Łajski to idealne miejsce na taką działalność.

    • Jakie miejsca pracy? Pakowacz na najniżej krajowej? Jedyny zysk to lodatek od nieruchomości dla gminy, który nie zrekompensuje dewastacji dróg.

    • A pan przedsiębiorca wie skąd gmina ma pieniądze na utrzymanie szkół,przedszkoli,dopłaty do transportu. Otóż z każdego PiT płaconego przez mieszkańców część wraca do samorządu,druga część to podatki od firm. Jeżeli gmina nie zadbała wcześniej o utworzenie stref przemysłowych to utrzymanie gminy spadło na barki mieszkańców. I tu zaczyna się problem kiedy obniżono składkę podatku bo automatycznie oznacza to mniej pieniędzy dla gminy, w skali roku są to gigantyczne pieniądze których zabraknie na utrzymanie szkół czy dopłaty do transportu
      Nie twierdzę że ten obiekt ma powstać, sygnalizuję jedynie błędy jakie popełniono

      • Park logistyczny zapłaci najwyżej podatek od nieruchomości. Zapewne kupi to jakiś fundusz zarejestrowany w raju podatkowym a powierzchie będą podnajęte różnym firmom
        Płacącym podatki dochodowe wszędzie tylko nie w wieliszewie.

    • Jak coś się pojawi to za wiele lat. Najpierw organ określi strony postępowania. Czym więcej stron tym dłuższa i bardziej kręta ścieżka.

  10. bla, bla, bla
    Przecież wiadomo o co chodzi a chodzi o pieniądze
    Nie sądzę żeby ten inwestor wystąpił z projektem bez propozycji odkupu ziemi od altmana
    Nic nie stoi na przeszkodzie złożenia właścicielowi terenu bardziej intratnej oferty i przekształcenie go według potrzeb okolicznych mieszkańców.
    To właśnie te osoby najbardziej bojkotują nową inwestycje, pewnie ci sami którzy kilka lat temu sami sprzedali swoje działki altmanowi za słone pieniądze bo kto inny chciałby nabyć taki teren.

  11. Bardzo chętnie w takim razie zaprosimy przyszłego inwestora w nasze skromne progi po sąsiedzku, skoro tak trudno jest w Wieliszewie. Grubo ponad 1 mln zł podatku od nieruchomości płatnego co roku wystarczy na utrzymanie dróg gminnych a 700 miejsc pracy pozwoli naszym mieszkańcom na rozwój i stabilność w obliczu kryzysu.
    Zapraszamy

    • Panie Burmistrzu bardzo prosimy niech będzie Pan skuteczny. Niech Pan weźmie tego inwestora i tego miliona i te miejsca pracy a nam da spokojnie żyć w Łajskach, Michałowie-Reignowie, Skrzeszewie. My ze swojej strony też zrobimy wszystko co w naszej mocy żeby inwestor wybrał lokalizację w Pańskim mieście. Dziękujemy za pomoc i powodzenia.

Dodaj komentarz