Policjanci z Legionowa zatrzymali 55-letniego Romana S., który mając prawie 3 promile alkoholu we krwi wjechał w przystanek autobusowy. W wyniku zdarzenia nikomu nic się nie stało, o losie mężczyzny zadecyduje teraz sąd.
W niedzielę (10 maja) około godziny 9.20 na ulicy Nasielskiej w Komornicy doszło do kolizji drogowej. Według wstępnych ustaleń policji, kierowca opla 55-letni Roman S. stracił panowanie nad swoim samochodem, uderzył w murowany przystanek i zburzył dwie ściany. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał, mężczyzna podróżował sam.
Policjanci z wydziału ruchu drogowego, którzy zjawili się na miejscu, przebadali kierowcę alkomatem. Jak się okazało, 55-letni mieszkaniec powiatu legionowskiego miał prawie 2,8 promila alkoholu we krwi. Mundurowi zatrzymali mężczyznę. Roman S. będzie odpowiadał teraz za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grożą mu 2 lata więzienia, mężczyzna usłyszy też zarzut spowodowania kolizji. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Miał 2,4 promila alkoholu
Na 2 lata do więzienia może pójść także 35-letni Paweł S. który w piątek (8 maja) na ulicy Husarskiej w Legionowie został zatrzymany do kontroli. Policjanci z zespołu patrolowo-interwencyjnego legionowskiej komendy przebadali kierowcę renault alkomatem, okazało się, że mężczyzna miał 2,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.