Sukcesy naszych biegaczy: srebro Emila Dobrowolskiego i udany start Pawła Witkowskiego

dobrowolski-witkowski

W sobotę (23 marca) Emil Dobrowolski z Chotomowa zdobył srebrny medal podczas 91. PZLA Mistrzostw Polski w Biegach Przełajowych. W niedzielę (24 marca) Paweł Witkowski z Łajsk startował w 8. Halowych Mistrzostw Świata Masters w Lekkiej Atletyce. W biegu na 3000 m zajął 11. miejsce.

Mistrzostwa Polski w Biegach Przełajowych obyły się na stadionie miejskim w Olszynie (woj. dolnośląskie). Emil Dobrowolski startował tam w biegu na 10 km i do mety dobiegł jako drugi, z czasem 33:21. O 13 sekund szybszy był Tomasz Grycko (Bliza Władysławowo), a o 13 sekund wolniejszy kolega z klubu Emila Piotr Łobodziński (Prefbet Śniadowo Łomża).

Emil o swoim starcie

Do startu w przełajowych Mistrzostwach Polski nie przygotowywałem się za bardzo, jestem w mocnym treningu do maratonu i nie odpuszczałem do startu w Olszynie. Od samego początku ustawiłem się na drugiej pozycji i trzymałem się na plecach późniejszego zwycięzcy Tomka Grycko. Po ok. 3km we dwójkę oderwaliśmy się od reszty zawodników. W połowie dystansu niestety zacząłem słabnąć i puściłem prowadzącego. Dogonił mnie trzeci zawodnik i duże zmęczenie sprawiło, że myślałem, że stracę medal. Na szczęście na ok. 2km do mety kryzys minął, objąłem prowadzenie grupy pościgowej i dowiozłem drugie miejsce do mety. To mój pierwszy indywidualny medal Mistrzostw Polski od 4 lat, więc jestem bardzo zadowolony.

 

 

 

Paweł Witkowski na Halowych Mistrzostwach Świata Masters

Tymczasem w Toruniu podczas 8. Halowych Mistrzostw Świata Masters w Lekkiej Atletyce swoje zmagania rozpoczął Paweł Witkowski, biegacz z Wieliszew Heron Team. To jego pierwsze tak wysokiej rangi zawody. Mistrzostwa rozpoczęły się w niedzielę (24 marca) i potrwają do soboty (30 marca). Podczas całego tygodnia rywalizować będzie łącznie 4 300 zawodniczek i zawodników z 88 krajów świata. Paweł startuje w biegach na 4 różnych dystansach w kategorii M35. W niedzielę zaliczył pierwszy start, bieg na 3000 metrów. Do mety dobiegł z czasem 9:49.65, co dało mu życiówkę i 11. miejsce (na łącznie 19 biegaczy). Złoto w tym biegu zdobył Tunezyjczyk Adel Hfaiedh (8:50.70), srebro Polak Artur Kern (8:51.01), a brąz Niemiec Andreas Kuhlen (8:51:48).

Mam wrażenie, że trochę mnie trema zjadła, ale przynajmniej nie spaliłem startu i wyszło całkiem nieźle – relacjonuje Paweł. Kolejne jego zmagania w środę, piątek i w sobotę (800m, 1500m i półmaraton), więc trzymamy kciuki!