DPD Legionovia Legionowo. Łódzki klub miał problemy tylko w pierwszym secie

legionovia

Legionovia - 2018/2019 (fot. Ryszard Glapiak)

Tylko w pierwszym secie, a dokładniej w jego końcówce, łodzianki były postawione pod ścianą. Wicemistrzynie Polski obroniły jednak dwa setbole i w kolejnych setach, jak się później okazało, dwóch, pewnie zwyciężyły.

Aleksandra Wójcik, Monika Bociek, Klaudia Alagierska, Anna Korabiec… nie, nie to nie zawodniczki legionowskiej drużyny, które znamy z parkietu Areny Legionowo. To teraz ełkaesianki. Trzy z nich opuściły Legionowo w przerwie między sezonami, Wójcik natomiast grała Legionovii w latach 2013/2016, a teraz również zasiliła zespół z Łodzi.

Od 16:10 do 22:24… a na koniec przegrana

Początek należał do siatkarek z Mazowsza, które wyszły na prowadzenie 4:2, po dobrych akcjach Zuzanny Góreckiej i Krystyny Kickiej. Potem do głos doszły miejscowe. Podopieczne słowackiego trenera Michala Maška odrobiły straty i zbudowały wysoką przewagę. Sam wynik 16:9 mówił za siebie. ŁKS myślał już, że seta ma w kieszeni. Legionowianki w tym momencie przebudziły się, zaczęły punktować blokiem (Małgorzata Jasek), świetnie atakowała Kicka, a swoje dokładała Górecka. Nagle zrobiło się po 20, a chwilę później legionowskie siatkarki miały setbola 24:22. Dwie kolejne piłki padły jednak łupem ŁKS-u, a przy stanie 25:25 ,o sobie dały znać byłe zawodniczki Novii, Alagierska i Bociek, dzięki którym ŁKS wygrał premierowe starcie.

Walczyły, ale tylko na początku drugiego i trzeciego seta

Początek drugiego i trzeciego seta, szczególnie o zapis punktowy był podobny. W drugiej partii miejscowe od stanu 9:9 postawiły szczelny blok, że na nic zdała się przerwa na żądanie trenera Piotra Olenderka. Po niej asem serwisowym popisała się Regiane Bidias. To w dużej mierze dzięki jej zagrywkom w tym czasie gospodynie zdobyły 7 punktów z rzędu. W tym secie ŁKS prowadził również 16:9 tak jak w pierwszym, ale come backu Legionovii nie było, za to przegrana do 15. Bardziej zacięty był set numer trzy, ale tylko dlatego, że przy stanie 23:15 dla ŁKS-u, miejscowe spuściły z tonu i pozwoliły na dreszczyk emocji. Legionowianki zdobyły 5 punktów z rzędu, ale były to już ostatnie punkty tego wieczoru. Łodzianki dopięły swego, wygrywając 25:20 i całe spotkanie 3:0.

ŁKS Commercecon Łódź – DPD Legionovia Legionowo 3:0 (27:25, 25:15, 25:20)

ŁKS Commercecon Łódź: Marta Wójcik, Aleksandra Wójcik, Ewa Kwiatkowska, Monika Bociek, Regiane Bidias, Klaudia Alagierska, Krystyna Strasz (libero) oraz Anna Korabiec, Klaudia Gajewska, Valerie Nichol.

DPD Legionovia Legionowo: Ewelina Polak, Zuzanna Górecka, Alicja Wójcik, Kristina Kicka, Beata Olenderek, Małgorzata Jasek, Adriana Adamek (libero) oraz Małgorzata Skorupa, Cassidy Pickrell, Agnieszka Adamek (libero).