Prezes Ryanair: „Rozbudowa lotniska w Radomiu typowym przykładem sowieckiego planowania. Potrzebny jest rozwój lotnisk w Warszawie i Modlinie”

fot. www.ryanair.com

fot. www.ryanair.com

Szef Ryanair Michael O’Leary w rozmowie z „Rzeczpospolitą” odniósł się bardzo ostro do planowanych podwyżek tzw. opłat terminalowych i trasowych jak również do inwestowania pieniędzy w lotnisko w Radomiu. Zdaniem szefa linii lotniczej najważniejsze powinno być rozbudowywanie już istniejących portów lotniczych takich jak w Warszawie i Modlinie.

 

 

Na początku tygodnia prezes Ryanaira Michael O’Leary poinformował o kolejnych krokach linii lotniczej co do poszerzenia oferty dla polskich klientów i planach rozwoju w naszym kraju. Nowy rozkład lotów z Polski na zimę 2021/2022 obejmie 220 tras, z czego 25 nowych. W ciągu najbliższego roku linie lotnicze planują przewieźć 14 mln pasażerów w Polsce.

 

 

Podwyżka opłaty terminalowej i trasowej od 2022 roku planowana przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej

W czasie wywiadu z „Rzeczpospolitą” prezes Ryanaira odniósł się do wielu ważnych kwestii związanych między innymi z planowanymi podwyżkami tzw. opłat terminalowych i trasowych, które mogą bardzo mocno uderzyć w przewoźników. – Nie jestem zły na Polskę, tylko na Polską Agencję Żeglugi Powietrznej, która chce ukarać konsumentów. Oczywiście rozumiem, że cała branża lotnicza straciła finansowo podczas pandemii Covid-19 i linie lotnicze nadal nie są w stanie pokryć swoich strat. Podobnie jest z lotniskami, a PAŻP wymyślił sobie, że pokryje braki z podwyższonych opłat.

Kilka dni temu pisaliśmy o planowanych przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej (PAŻP) na początek 2022 roku wysokich podwyżkach tzw. opłat terminalowych i trasowych, które mogą bardzo mocno uderzyć w przewoźników oferujących loty pasażerskie na polskim rynku. W tej sprawie prezes Ryanaira wysłał do premiera Mateusza Morawieckiego list, w którym zaznaczył, że podwyższenie tych opłat może znaczącą wpłynąć na ograniczenie siatki połączeń lotniczych i zwolnienia pracowników (więcej pisaliśmy TUTAJ).

Ryanair nadal chce inwestować w Polsce

Pomimo planowanych przez PAŻP podwyżek od początku 2022 roku Ryanair nadal planuje inwestować na polskim rynku lotniczym – Dla nas Polska jest bardzo ważna i rzeczywiście mamy dla niej wielkie plany, to jeden z największych rynków lotniczych w Unii Europejskiej i z perspektywami szybkiego rozwoju. Chociażby tej zimy chcemy dodać tutaj 25 nowych kierunków i to nie tylko z Warszawy, ale i z innych portów. I sądzę, że akademia lotnicza, w której będziemy kształcić pilotów, powstanie szybciej niż w 2026 roku. Planujemy zainwestowanie tam 50 milionów dolarów, rozmawiamy o naszym pomyśle z władzami Modlina i Krakowa, bo jeszcze nie zdecydowaliśmy się, gdzie ją ostatecznie zlokalizujemy. Wiadomo jednak, że postawimy tam od czterech do sześciu symulatorów, będą tam sale klasowe, pomieszczenia do szkoleń. I sama akademia będzie taka sama, jaką już otworzyliśmy w Dublinie. – mówi w rozmowie z “Rzeczpospolitą” prezes linii lotniczej.

Lotnisko w Radomiu to niepotrzebna inwestycja?

Prezes Ryanaira pytany był o rozbudowę portu lotniczego w Radomiu i o to czy jego linie lotnicze będą stamtąd latać. – To nonsens. Wydawanie grubych milionów złotych na mamucią inwestycję zbudowaną w środku niczego jest chyba najgłupszym pomysłem w historii Polski i typowym przykładem sowieckiego planowania. Tam to się nie sprawdziło, więc nie wiem, jakby miało się sprawdzić w wypadku Polski. Więc nie, nie jesteśmy zainteresowani lataniem stamtąd. Niech sobie LOT lata stamtąd, jeśli Radom jest taki ważny. Lotnisko Chopina też powinno zostać rozbudowane, bo chętnie wzięlibyśmy tam sloty, ale jest to niemożliwe, bo władze chronią LOT.

Potrzeba rozwoju lotniska w Modlinie

Michael O’Leary pytany był również o lotnisko w Modlinie i o to jak ważny jest ten port lotniczy na mapie Polski – Tam ma powstać hotel, sam terminal ma się rozbudować. Tyle że, jak wiadomo lotnisko w Modlinie jest otoczone wielką niepewnością, bo Państwowe Porty Lotnicze blokowały jego rozwój, chociaż marszałek Adam Struzik bardzo wspiera pomysły rozwojowe. Mówi się również, że Lotnisko Chopina jest zapełnione bądź będzie zapełnione w kolejnych latach, Modlin jest więc po prostu potrzebny. – powiedział szef linii lotniczej.

Zachęcamy do przeczytania całego wywiadu “Rzeczpospolitej” z prezesem Ryanaira, który dostępny jest TUTAJ.