Liceanalia w Konopnickiej

liceanalia_03

Liceanalia w L.O. im. M. Konopnickiej (fot. liceum)

W sobotę, 14 czerwca br., miały miejsce pierwsze w historii liceanalia organizowane przez Liceum Ogólnokształcące im. Marii Konopnickiej w Legionowie. Do pracy zaangażowało się wiele klas, jak i nauczycieli.

Liceanalia miały na celu promowanie naszego liceum oraz integracji uczniów. Można było m.in. wziąć udział w zawodach sportowych, spróbować swoich sił na strzelnicy, zakupić własnoręcznie robione prace stylem decoupage, zajrzeć do kącika łasucha oraz posłuchać utworów muzycznych wykonywanych przez uczniów pod kierunkiem pana profesora Mariusza Borkowskiego. Udaliśmy się do wielu osób zarówno w centrum wydarzeń jak i do tych spokojnie spacerujących przez ulice Legionowa, by przeprowadzić z nimi wywiad i dowiedzieć się, co myślą na temat samego wydarzenia jak i liceum. Zostaliśmy bardzo mile zaskoczeni.

Jak się Pani dowiedziała o liceanaliach w naszej szkole?
-Dowiedziałam się z ulotki, które są rozdawane na mieście.
-Co Pani się najbardziej podoba, przykuwa uwagę?
-Na razie się rozglądamy. Na pewno jest świetna muzyka, są atrakcje dla dzieci, a resztę chcemy obejrzeć.
-Czy brała Pani udział w zawodach tutaj organizowanych?
-Nie.
-A zamierza Pani?
-Ja nie, ale dzieci na pewno.

 

-Czy była Pani na tego rodzaju imprezie?
-Tak.
-Gdzie?
-Na dniach Legionowa.
-Z czym Pani kojarzy się nasze liceum?
-Z nauką. Moja synowa zdawała tu maturę. Osiągnęła bardzo dobry wynik. Moja wnuczka zamierza tutaj się uczyć.
-Czy podoba się Pani tego rodzaju impreza i czy zamierza Pani w przyszłości brać udział w tego typu wydarzeniach?
-Zawsze chętnie biorę udział w takich wydarzeniach, bo z dziećmi to jest świetna zabawa.
Poza terenem naszej szkoły dało się usłyszeć takie oto słowa:

Czy słyszała Pani o liceum im. Marii konopnickiej?
-Tak, słyszałam, sama je kończyłam. Świetne liceum. Moje wnuczki również je kończyły, jeden w zeszłym roku a jeden dwa lata temu. Wszystkie mamy dobre wspomnienia.
Mieliśmy także okazje poznać opinię Pani Dyrektor liceum – Brygidy Wagner – Konstantynowicz:

Jak się Pani podoba organizacja naszych liceanaliów?
-Uważam, że to jest świetna inicjatywa, ciekawe pomysły poszczególnych klas, przedsięwzięcie warte kontynuowania.
-Jak ocenia Pani pracę naszych uczniów?
-Uważam, że się bardzo zaangażowali, są kreatywni i myślę, że dzięki temu ta impreza wejdzie na stałe do kalendarza pracy szkoły.
-Co Pani najbardziej się spodobało, przykuło uwagę?
-Właściwie trudno kogokolwiek wyróżniać, bo zaangażowanie wszystkich jest równie widoczne, fajnie, że jest cały czas oprawa muzyczna.
-Czy uważa Pani, że organizacja tego typu wydarzenia pomoże w promocji naszej szkoły?
-Tak, jak najbardziej.
Kolejną osobą, która udzieliła nam wywiadu był nauczyciel historii Dariusz Wizor:

Jak podoba się Panu organizacja naszych liceanaliów?
-Bardzo cenna inicjatywa, bardzo wskazana. Integruje szkołę ze środowiskiem. Troszkę mnie niepokoi to że, nie ma zbyt dużo osób ze środowiska miejskiego.
-Jak ocenia Pan pracę naszych uczniów?
-Bardzo wysoko oceniam. Widzę, że poszczególne stanowiska, czyli klasy stanęły na wysokości zadania. Widoczne są różne propozycje: trochę strzelania na boisku, kulinaria, muzyka, rękodzieło uczniowskie. To jest wszystko, co każe mi optymistycznie patrzeć na przyszłość. Ja się żegnam z liceum im. Marii Konopnickiej i twierdze, że te dziesięć miesięcy to nie był czas stracony.

Wszystkim uczestnikom dziękujemy za udział i rozmowy.

e-Student