Powiat. 48-letni mężczyzna utopił się w Jeziorze Zegrzyńskim (zdjęcia)

zgon w wodzie4

Na plaży w Wieliszewie przez przeszło godzinę walczono o życie 48-letniego mężczyzny, fot. Mariusz Sobieszek.

48- letni mężczyzna pływający w wodach Jeziora Zegrzyńskiego w okolicach jednej z przystani w Jachrance nagle znalazł się pod wodą. Szybko podjęta akcja ratunkowa niestety nie przywróciła mu podstawowych funkcji życiowych. Ustaleniem kulisów tej śmierci zajmuje się teraz legionowska prokuratura wraz z wieliszewską policją.

Dobrze pływał i nurkował

Do pierwszego w tym sezonie utonięcia doszło na wodach Jeziora Zegrzyńskiego w sobotę popołudniu (9 czerwca br.) – Zgłoszono nam, że w okolicach jednej z przystani w Jachrance mężczyzna znalazł się pod wodą. Po przybyciu na miejsce zdarzenia i krótkiej akcji poszukiwawczej, odnaleźliśmy i wydobyliśmy nieprzytomnego mężczyznę spod wody, od razu rozpoczęliśmy resuscytację krążeniowo-oddechową, a następnie przekazaliśmy poszkodowanego zespołowi karetki wodnej, który kontynuował zaawansowane czynności reanimacyjne – mówi Krzysztof Jaworski, prezes Legionowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (LWOPR). Do zdarzenia doszło w okolicach jednego z ośrodków wypoczynkowych w Jachrance w gminie Serock. O topiącym się mężczyźnie ratowników LWOPR-u powiadomili znajdujący się na brzegu jeziora jego koledzy. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że niestety nieżyjący już 48-latek dobrze pływał i pasjonował się także nurkowaniem.

 

Walka o życie 48-latka trwała przeszło godzinę

Aby ułatwić czynności ratunkowe i przyspieszyć transport poszkodowanego do szpitala, nad Jezioro Zegrzyńskie przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR). Strażacy zabezpieczyli lądowisko, które zorganizowano na plaży w Wieliszewie. Tam też przetransportowano 48-letniego mężczyznę, gdzie kontynuowano czynności ratunkowe. – Niestety, po długiej i wyczerpującej walce z wykorzystaniem wszystkich dostępnych sił i środków, lekarz LPR stwierdził zgon pacjenta – poinformował LWOPR na Facebooku. Na wieliszewskiej plaży pojawił się także dyżurny prokurator z Prokuratury Rejonowej w Legionowie. Śledczy – przy współpracy policjantów z Komisariatu Policji (KP) w Wieliszewie – w już wszczętym postępowaniu – ustalą teraz dokładne okoliczności śmierci tego człowieka.