I Wieliszewski Bieg ku pamięci Żołnierzy Wyklętych

I-wieliszewski-bieg-ku-pamieci-zolnierzy-wykletych_18

Pamiątkowe zdjęcie uczestników biegu pod "Białym Krzyżem" (fot. GP/MM)

W wielu miejscach w Polsce z okazji obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych były organizowane uroczyste biegi. W powiecie legionowskim na organizację biegu zdecydował się Wieliszew z wójtem Pawłem Kownackim na czele i grupą biegową Heron Team Wieliszew.

Tuż przed sportowym uczczeniem pamięci Żołnierzy Wyklętych w wieliszewskiej hali sportowej każdy mógł obejrzeć wystawę poświęconą walczącym i napiętnowanym przez władze PRL-u. Dodatkowo niespodzianką był specjalnie przygotowany apel pamięci przez uczniów klas trzecich gimnazjum w Wieliszewie, który wprowadził uczestników w podniosły i uroczysty nastrój.

Następnie prawie czterdziestka biegaczy przebiegła dokładnie 1963 metry od wieliszewskiej hali do „Białego Krzyża” postawionego w listopadzie na wieliszewskich łąkach za Jeziorem Wieliszewskim i z powrotem. Pod krzyżem zapalono znicze, złożono biało-czerwone róże i uczczono pamięć żołnierzy krótką zadumą. Dlaczego dokładnie tyle metrów? Ostatni z Żołnierzy Wyklętych – Józef Franczak ps. Lalek, został zastrzelony podczas obławy w Majdanie Kozic Górnych w byłym województwie lubelskim. Było to 26 października 1963 roku. Stąd właśnie taki dystans przebiegli uczestnicy Biegu ku pamięci Żołnierzy Wyklętych. Warto przypomnieć jeszcze trochę historii. W latach 1944-1956 z rąk polskich i sowieckich komunistów zginęło około 9 tysięcy żołnierzy podziemia niepodległościowego. Wykonano też ponad 4 tysiące wyroków śmierci na polskich patriotach, a to i tak jeszcze nie pełne dane.

Po przybyciu pod halę sportową można było napić się gorącej herbaty, skosztować ciasta i innych słodkości. Wójt wręczył także pamiątkowe medale wykonane przez Pracownię Reklamy „Retro”. A tym, którzy chcieli jeszcze pobiegać, Paweł Kownacki zadysponował 10-kilometrową rundę po okolicy!


Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 7

  1. A kiedy będzie bieg ku pamięci ofiar zamordowanych przez żołnierzy wykletych ? Gdy ich idee legly w gruzach zaczęli grabic wszystkich dookoła, a takze zabijac bezbronnych chipów bioracych ziemię z parcelacji i nauczycieli uczących chłopskie dzieci. W tamtym czasie było zbyt duzo niepotrzebnych śmierci niewinnych ludzi, a wielu wykletych zosalo przeklętymi……

  2. Kwiatkowski do dzieła, masz pole do popisu. Na miejsca gotów start! Ciekawe ile osób pobiegnie w tym biegu. 1? Ty?

  3. Biegaj z kim chcesz i kiedy chcesz, ale musisz wiedzieć w jakie gówno wdeptujesz:

    przegladprawoslawny.pl/articles.php?id_n=3104&id=8
    Andrzej Romanowski, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego („Przegląd” 11-17.03.2013): „Nie można na grobach niewinnych ofiar budować mitu „żołnierzy wyklętych”, ale trzeba pamiętać, że niewinne ofiary były po obu stronach. Po pierwsze – „żołnierze wyklęci” niejedno mieli imię. Między ideowością a bandytyzmem rozciąga się szeroka przestrzeń postaw i działań niemożliwych do jednolitego zdefiniowania”.
    Według niektórych obliczeń, wśród ofiar zbrojnego podziemia było 5043 bezbronnych cywili, w tym 265 rolników i 691 gospodyń domowych oraz 187 dzieci do lat 14. Po stronie organów władzy ludowej zginęło 9857 osób oraz 1980 wojskowych radzieckich. Po stronie „wyklętych” zginęły 7672 osoby.

    a teraz mądralo na start i heja !!!!

  4. puszczam ten post już któryś raz, ale komuś zależy, żeby nie pojawił się…..

    http://www.przegladprawoslawny.pl/articles.php?id_n=3104&id=8

    Andrzej Romanowski, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego („Przegląd” 11-17.03.2013): „Nie można na grobach niewinnych ofiar budować mitu „żołnierzy wyklętych”, ale trzeba pamiętać, że niewinne ofiary były po obu stronach. Po pierwsze – „żołnierze wyklęci” niejedno mieli imię. Między ideowością a bandytyzmem rozciąga się szeroka przestrzeń postaw i działań niemożliwych do jednolitego zdefiniowania”.
    Według niektórych obliczeń, wśród ofiar zbrojnego podziemia było 5043 bezbronnych cywili, w tym 265 rolników i 691 gospodyń domowych oraz 187 dzieci do lat 14. Po stronie organów władzy ludowej zginęło 9857 osób oraz 1980 wojskowych radzieckich. Po stronie „wyklętych” zginęły 7672 osoby.

    —-a teraz biegnij….. i żebyś wiedział, w jakie gówno wdeptujesz, madralo…..

  5. Andrzej Romanowski, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego („Przegląd” 11-17.03.2013): „Nie można na grobach niewinnych ofiar budować mitu „żołnierzy wyklętych”, ale trzeba pamiętać, że niewinne ofiary były po obu stronach. Po pierwsze – „żołnierze wyklęci” niejedno mieli imię. Między ideowością a bandytyzmem rozciąga się szeroka przestrzeń postaw i działań niemożliwych do jednolitego zdefiniowania”.
    Według niektórych obliczeń, wśród ofiar zbrojnego podziemia było 5043 bezbronnych cywili, w tym 265 rolników i 691 gospodyń domowych oraz 187 dzieci do lat 14. Po stronie organów władzy ludowej zginęło 9857 osób oraz 1980 wojskowych radzieckich. Po stronie „wyklętych” zginęły 7672 osoby.
    http://www.przegladprawoslawny.pl/articles.php?id_n=3104&id=8

  6. admin nie puszcza moich postów i nie mogę odpowiedzieć, sorry

Dodaj komentarz