Czarnym szlakiem historii od Legionowa do Kobiałki

2_chotomow_rondo_pomnik_poleglych_autor_Foto_Media_Art1

Pomnik poległych w Chotomowie (fot. media art)

Od stacji kolejowej w Legionowie do pętli autobusowej w Kobiałce biegnie jeden z trzech odcinków patriotycznej trasy turystycznej „Polski Walczącej”. Szlak czarny, południowo-wschodni, polecany jest zarówno rowerzystom, jak i pieszym.

Na trasie przecinającej 3 gminy, Legionowo, Jabłonnę i Nieporęt, na tle aż 6 malowniczych leśnych rezerwatów, będzie można zwiedzić ponad 35 miejsc związanych z walkami niepodległościowymi rodaków.

 

W Chotomowie ukryto dzieło Matejki

Zaraz po starcie ze stacji kolejowej w Legionowie, idąc wzdłuż torów w stronę Chotomowa, tuż przy ich granicy odnajdujemy miejsce, którego kilkudniowa obrona przed hitlerowcami podczas Powstania Warszawskiego w sierpniu 1944r. okupiona została śmiercią wielu żołnierzy Armii Krajowej (AK) w tym ich dowódcy por. Stefana Krasińskiego ps. Kacper. Grób samego por. Kacpra możemy obejrzeć na cmentarzu w Chotomowie, na którym wśród nagrobków spoczywa wielu innych zacnych patriotów m. in. całe rodziny Oleksiaków, Bziuków, Grabowskich, Kozibąków, Wróblewskich, Bogusławskich, czy też Hergetów. Opuszczając nekropolię wypada wstąpić do pobliskiego XIX w. neogotyckiego kościoła parafialnego, ufundowanego jeszcze przez hr. Maurycego Potockiego, zaprojektowanego zaś przez architekta włoskiego pochodzenia Franciszka Marię Lanci’ego. W odbudowanej po II wojnie światowej świątyni możemy obejrzeć 2 tablice upamiętniające żołnierzy Polskiej Organizacji Wojskowej (POW), którzy w 1918r. ofiarnie zdobyli niemieckie koszary w Jabłonnie i AK i polegli w sierpniu 1944r. blokując hitlerowcom szlak kolejowy prowadzący przez Chotomów do stolicy. Tutaj także atrakcją są 2 ocalałe neogotyckie ołtarze, konfesjonał oraz tron biskupi. Wychodząc z Chotomowa warto zatrzymać się pod pomnikiem Orła Białego w kształcie powstańczej barykady pamięci poległych i pomordowanych w latach 1939-1945. Znajduje się on przy rondzie u zbiegu Piusa i Partyzantów. Pomnik ufundowali w 1961r. walczący z Niemcami mieszkańcy wsi ze Stanisławem Gładyszem ps. Jarema, żołnierzem AK i pracownikiem stołecznej „Zachęty” na czele, z inicjatywy którego właśnie w Chotomowie podczas okupacji ukrywano słynny obraz Jana Matejki pt. „Konstytucja 3-go Maja”.

Majowe konwalie

Wchodząc do Lasów Chotomowskich i utworzonego w 1980r. w ich obrębie rezerwatu przyrody „Jabłonna”, wśród wysokich pięknych sosen, okazów dębu szypułkowego i bujnego leśnego runa z konwaliami, czekają nas 2 patriotyczne przystanki. Pierwszy z nich to mogiła zamordowanych w bestialski sposób przez hitlerowców 28 lutego 1943r. żołnierzy AK – 29-letniego Leona Apczyńskiego, 33-letniego Ignacego Liwskiego, 23-letniego Stanisława Mariańskiego i 26-letniego Eugeniusza Wójcika. Drugi zaś to kamienny obelisk upamiętniający wszystkich pomordowanych i rozstrzelanych w tej okolicy podczas II wojny światowej.

Groby więźniów Pawiaka

Przekraczając granice Jabłonny warto zajrzeć na cmentarz parafialny, gdzie skupiają się głównie XX w. wolnościowe dzieje gminy i Polski. Są tu groby wielu żołnierzy AK, w tym 2 podchorążych Mieczysława Stępnowskiego ps. Alfa i Stanisława Felickiego ps. Skiba i por. Mieczysława Kiełbińskiego ps. Fidelis, szczątki 18 rozstrzelanych więźniów z hitlerowskiego Pawiaka oraz zbiorowa mogiła radzieckich żołnierzy zmarłych z wycieńczenia w niemieckim podobozie w Bukowie. Na pobliskim wale przeciwpowodziowym nad Wisłą, na wysokości Wałowej i Jesiennej zwiedzić z kolei możemy dobrze zachowane niemieckie betonowe stanowiska strzeleckie dla karabinów maszynowych z końca II wojny światowej.

Zimorodki z Kiełpińskich Ławic

Będąc nad brzegiem Wisły w Jabłonnie możemy też zajrzeć do chronionych Ławic Kiełpińskich, gdzie wśród łóz, wierzb i topoli w starorzecznych szuwarach oprócz wędkarzy możemy spotkać liczne gatunki ptaków na wymarciu m. in. rybitwy białoczelne, mewy śmieszki, brodźce piskliwe, nurogęsie oraz zimorodki.

6 miejsc pamięci

Wychodząc z rezerwatu przyrody na teren zespołu parkowo-pałacowego w Jabłonnie, wzniesionego w XVIII w. przez biskupa Michała Poniatowskiego, odziedziczonego następnie przez ród Potockich, obecnie będącego w rękach Polskiej Akademii Nauk (PAN), na prawym skrzydle pałacu oglądamy tablicę upamiętniającą walki o Warszawę w 1945r. W sąsiedztwie pałacu warte obejrzenia są 2 inne tablice pamiątkowe. Pierwsza ku czci żołnierzy AK, w tym hr. Maurycego Potockiego ostatniego właściciela pałacu, która umieszczona jest w kościele przy Modlińskiej. Druga upamiętniająca pobyt gen. Władysława Sikorskiego w Jabłonnie podczas wojny z bolszewikami w 1920r. i zarazem żołnierzy broniących w 1944r. XIX w. zajazdu zawieszona na UG Jabłonna, w gmachu, którego zajazd ten się niegdyś mieścił. W Jabłonnie odnajdziemy także 3 inne miejsca pamięci. Są to pomniki: Armii Krajowej na skwerze przy urzędzie, poległych 1939-1945 przy późnoklasycystycznym budynku poczty na skwerze Alfy i Skiby oraz pamięci Jana Pawła II i 25-lecia „Solidarności” naprzeciwko Gminnego Centrum Kultury i Sportu (GCKiS) przy Modlińskiej.

Piaskarnia i willa „Torunianka”

Skręcając w Parkową z Modlińskiej trafiamy do piaskarni w Jabłonnie, gdzie za zgodą właściciela warte obejrzenia jest miejsce przeprawy batalionu por. Bolesława Szymkiewicza ps. Znicz przez Wisłę podczas II wojny światowej. Następnie na styku obwodnicy Jabłonny z Modlińską na Buchniku mijamy tzw. willę „Toruniankę” z widocznymi do dziś śladami po kulach na murach przypominającymi o stoczonych na jesieni 1944r. zażartych walkach o Jabłonnę.

Gestapo rozstrzelało mieszkańców Nowopola

Wychodząc z Jabłonny do Lasów Legionowskich w kierunku byłej gajówki na Bukowcu, w której podczas Powstania Warszawskiego w 1944r. mieścił się jeden ze sztabów powstańczych AK, mijamy aż 5 mogił nieznanych ofiar mordów hitlerowskich. Opuszczając Legionowo przez Grudzie, pomiędzy Stanisławowem Drugim i Wolą Aleksandrą wkraczamy do Lasów Nieporęckich i powstałej tam w latach 30. XX w. osady Nowopol, aby obejrzeć głaz i drewniane krzyże upamiętniające rozstrzelaną przez gestapo wraz 8 powstańcami z grupy ks. Konstantego Radziwiłła ludność miejscową w sierpniu 1944r.

„Dąb Wolności” w Nieporęcie

W Nieporęcie zaglądamy na cmentarz parafialny z licznymi mogiłami obrońców ojczyzny, w tym poległych w II wojnie światowej żołnierzy AK m. in. kpt. rez. Bronisława Tokaja ps. Bogdan, pedagoga i zarazem AK-owca działającego w lokalnej konspiracji pod kryptonimem Koc i ppor. rez. Władysława Danielewicza ps. Oko. Wychodząc z nekropolii nie sposób nie zajrzeć do barokowego kościoła, wzniesionego na polecenie króla Jana II Kazimierza Wazy w ramach wotum dziękczynnego po wojnie ze Szwecją w XVII w. Zobaczyć w niej możemy tablicę poświęconą żołnierzom III Batalionu AK z Nieporętu, którzy pod dowództwem Bogdana polegli na gminnych frontach II wojny światowej. Na Placu Wolności przed kościołem, obok kolejnej tablicy pamiątkowej żołnierzy AK, przy której co roku odbywają się gminne uroczystości rocznicowe i kapliczki „Solidarności” z kopią obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, wzrok przyciąga okazały „Dąb Wolności”, posadzony w 1936r. w imieniny Józefa na pamiątkę odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918r. pod dowództwem Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Zrzutowisko broni „Koc”

Wkraczając do powstałego w XIX w. Stanisławowa Pierwszego przez łąki izabelińskie przy Wrzosowej, mijamy zrzutowisko broni „Koc”, gdzie w czasie wojny dowództwo AK dostarczało broń. Przy rzece Czarnej odnajdziemy 2 alianckie mosty Baileya, używane w II wojnie światowej na frontach zachodnich np. przez dywizję pancerną gen. Maczka, a dostarczone do Stanisława Pierwszego dopiero po jej zakończeniu.

Alfa i Skiba zginęli przy Strużańskiej

Wracając Czarnym Szlakiem do Izabelina, tuż przy skrzyżowaniu Izabelińskiej i Krzywej, zatrzymujemy się przy wiszącej na drzewie kapliczce z datą 3 maja 1981r. upamiętniającej zryw „Solidarności” w 1981r. oraz uchwalenie Konstytucji 3-go Maja w 1791r. Następnie tuż przy drodze krajowej nr 633 tj. Strużańskiej, na skraju leśnego uroczyska „Kąty Węgierskie” oglądamy mogiłę nieznanego żołnierza Wojska Polskiego, poległego we wrześniu 1939r., gdzie na stojącym obok niej metalowym krzyżu przez wiele lat po wojnie zawieszano stalowy hełm niewiadomego – polskiego, niemieckiego, bądź rosyjskiego – pochodzenia oraz kamień, w miejscu którego 17 czerwca 1943r. zginęło 2 podchorążych z II Batalionu AK w Jabłonnie – 25-letni Mieczysław Stępnowski ps. Alfa i 21-letniego Stanisław Felicki ps. Skiba i przy którym co roku, w rocznicę śmierci żołnierzy zbierają się ich krewni, przedstawiciele światowego Związku Żołnierzy AK, władze samorządowe oraz miłośnicy regionu.

Polowania Wazów w „Łęgach Czarnej Strugi”

Już na finiszu Czarnego Szlaku, Strużańską dochodzimy do Czarnej Strugi i znajdującej się tam kolejnej anonimowej mogiły polskiego oficera, rozstrzelanego przez gestapo podczas II wojny światowej. Mogiła mieści się na obrzeżach utworzonej w 1993r. Puszczy Słupeckiej, stanowiącej dzięki przewadze lasów łęgowych, grądów i boru mieszanego jeden z najcenniejszych obszarów leśnych na całym Mazowszu. W tym miejscu można spotkać żmiję zygzakowatą oraz wiele gatunków chronionych roślin np. wawrzynka wilczełyko. Kierując się w stronę stolicy mijamy także drugi utworzony w 1980r. rezerwat przyrody „Łęgi Czarnej Strugi”, w którego wilgotnych lasach łęgowych dominują czarne olsze z domieszką wyniosłych jesionów i dębów szypułkowych i na terenie którego w XVII w. dość często polowali sami Wazowie.

Finał szlaku umiejscowiono przy pętli autobusowej ZTM na warszawskiej Kobiałce.