Proponujemy Państwu udział w drobnej części twórczości poetyckiej największego – jak do dziś – polskiego barda: Jacka Kaczmarskiego. Część to bardzo niewielka, ale za to dostępna w pełni. Oto stawia się przed państwa wzrokiem i słuchem czternaście obrazów, czternaście tekstów i czternaście piosenek, do których kluczem jest zamysł artystyczny Kaczmarskiego. Komfort oglądania starych mistrzów zaburzony jest tu obecnością obrazów współczesnych prowokatorów, ład plastycznej kompozycji zaburzony jej poetyckim odczytaniem, wreszcie ład znanych melodii zaburzony konfrontacją z tekstowym i obrazowym pierwowzorem.
Wszyscy jesteśmy oswojeni ze słuchaniem Kaczmarskiego, choć nie wszyscy o tym wiemy, a niewielu przyznaje się do tego. Chmura popkultury zmiotła, niegdyś ogromne, znaczenie przekazu starego barda, ale nie zabrała mu ani wyrazistości, ani wewnętrznej spójności, ani zindywidualizowanej wizji świata.
Oto właśnie okazuje się, że świat nie jest doskonały, i nie był nim od samego początku; że uzurpacje doskonałości gorsze bywają od powszechnej przeciętności; że bycie w głównym nurcie jest czasem równoznaczne z płynięciem w wielkiej fali ekskrementów; że poezja nie chroni przed upadkiem i nie znieczula, mimo wszystko, sumienia poety; wreszcie – że wyśpiewana raz doniosła prawda potrafi odradzać się w przestrzeni naszego kulturowego doświadczenia, inspirując do nowych interpretacji, nowych wizji, nowych prób naprawy tego, co da się zmienić, i nowych aktów pokory wobec tego, czego zmienić się nie da.
Instrukcja obsługi wystawy jest prosta: przed każdą planszą, zawierającą obraz inspirujący i tekst Kaczmarskiego uległy wobec inspiracji, umieszczony jest odtwarzacz mp3 ze słuchawkami, które należy założyć, a następnie włączyć odtwarzacz i odsłuchać piosenkę Kaczmarskiego; po przesłuchaniu odtwarzacz należy wyłączyć. Obrazów, tekstów i odtwarzaczy jest czternaście.
Unieśmiertelnij się wraz z obrazem, tekstem i głosem Kaczmarskiego (czasem też Gintrowskiego). Bo każde unieśmiertelnienie jest chwilowe i nie będzie trwało wiecznie. Skorzystaj więc z chwili, bo tylko ona jest piękna.

Wystawę można oglądać od 10 lipca do 2 sierpnia 2015.