LTS Legionovia Legionowo. Wywalczyły brąz na Mistrzostwach Europy

Polska

Polski przed spotkaniem z Albanią (fot. CEV)

W Albanii odbyły się Mistrzostwa Europy Juniorek w Siatkówce Kobiet do lat 19. W mistrzowskiej imprezie zagrały zawodniczki LTS-u Legionovii Legionowo: Aleksandra Gryka, Zuzanna Górecka i Paulina Zaborowska.

Polki, które do sukcesu poprowadził trener Waldemar Kawka, rozpoczęły mistrzostwa od wygranej z Bułgarią 3:0 (25:23, 25:18, 25:22). Zawodniczki z legionowskiej, mistrzowskiej drużyny, pokazały się w tym spotkaniu, a Górecka zanotowała na swoim koncie 12 punktów.

Włoszki lepsze, ale potem seria zwycięstw

Spotkanie grupowe z Włoszkami to wyraźna przewaga rywalek, szczególnie w trzecim secie, wygranym do 12. Polki przegrały spotkanie 0:3 w setach do 21, 27 i 12. Nasze punktowały: Górecka – 9 , Gryka – 8, Zaborowska – 2. Polki nie zrażone porażką z Italią, kolejną przeszkodę, gospodynie, pokonały łatwo, bo 3:0. Rywalkom pozwoliły zdobyć 28 punktów – (25:13, 25:6, 25:9). Świetnie zaprezentowała się Górecka, która zdobyła 16 punktów. Swoje oczka dołożyły Zaborowska – 4, Gryka – 7.

Również Białorusinki nie były wstanie nawiązać większej walki z naszą reprezentacją. Polski pewnie wygrały 3:0 i były o krok awansu do półfinałów. Musiały uporać się jeszcze z jednym rywalem, którym była Holandia. Jak się później okazało, już przed meczem biało-czerwonych z pomarańczowymi, nasze siatkarki miały już pewny awans do czwórki najlepszych. Podeszły jednak do swoich obowiązków jak najbardziej profesjonalnie i wygrały pewnie 3:0 (25:14, 25:12, 25:18).

Dreszczowiec bez happy-endu

Półfinał z Rosją dostarczył wiele emocji. To był prawdziwy dramat na kilku płaszczyznach. Polki przegrywały 1:2, ale potrafiły się zmobilizować i doprowadzić do tie-breaka. W nim poważnie wyglądającej kontuzji uległa „nasza” Aleksandra Gryka. Za nim do tego doszło, Polki dyktowały warunki gry i już myślami były w finale imprezy. Prowadziły 14:12 i… Rosjanki doprowadziły do remisu. Wtedy to doszło do kontuzji Gryki, która to na pewno wpłynęła na ostateczny rezultat. Rywalki wygrały ostatecznie 17:15 i mogły cieszyć się z awansu do finału.

Wygrały, mają medal!

I znów było dramatycznie, ale tym razem nasza reprezentacja stanęła na wysokości zadania. Spotkanie o brąz na pewno nie było tak emocjonujące jak półfinałowy pojedynek z Rosją. Nas rywal stosunkowo łatwo wygrał set nr 2 i 3, bo do 17 i 15, ale biało-czerwone wygrały pierwszego seta do 21 i czwartego do 20. O wszystkim zadecydował piąty set. W nim Polki najpierw osiągnęły niewielką przewagę, ale Turcja wyszła na prowadzenie 10:9. Końcówka należała do polskiego zespołu. Dzięki wygranej 15:12, nasze juniorki mogły cieszyć się z brązowego medalu.

Turcja – Polska 2:3 (21:25, 25:17, 25:15, 20:25, 12:15)