Legionowo. Zbrodnia w bloku na Hubala. Dźgnął rodziców nożem i uciekł

blok-hubala-legionowo-3male

Blok przy ul. Hubala, fot. GP/kg (archiwum).

Syn dźgnął nożem rodziców, którzy z licznymi ranami ciętymi trafili do szpitali – to finał awantury domowej, która 16 października br. rozegrała się w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Hubala w Legionowie. Przebiegowi tej tragedii rodzinnej przyglądają się obecnie legionowscy śledczy.

Z ranami ciętymi trafili do szpitali

Do tej tragicznej w skutkach awantury domowej doszło w minioną niedzielę (16 października br.), chwilę po godzinie 22 w mieszkaniu mieszczącym się w jednym z bloków stojących przy ulicy Hubala w Legionowie. 45-letni syn dźgnął nożem swoich rodziców. Oboje poszkodowani, z licznymi ranami ciętymi, karetkami przetransportowani zostali do najbliższych szpitali. – Ich życiu nie zagraża obecnie już żadne niebezpieczeństwo – zapewnia podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.

 

 

Nożownik zbiegł

45-latek, który nożem zaatakował swoich rodziców zbiegł z miejsca zdarzenia. Jeszcze późnym wieczorem w niedzielę (16 października br.), policjanci wszczęli szeroko zakrojone poszukiwania zbiega. Sprowadzili nawet i policyjne psy tropiące. – Policjanci z psami tropiącymi, karetki, biegali wokoło bloku – relacjonuje jedna z czytelniczek „Gazety Powiatowej”.

Wpadł w stolicy

45-letni nożownik został zatrzymay kilka godzin po tej tragicznej w skutkach awanturze domowej na jednej z warszawskich ulic. – Zatrzymaliśmy podejrzanego około godziny 2 w nocy w Warszawie. Obecnie przebywa on w policyjnym areszcie – informuje podkom. Emilia Kuligowska z legionowskiej KPP.

Akta śledztwa wszczętego w tej sprawie jeszcze nie trafiły do legionowskiej prokuratury. O kulisach postępowania poinformujemy tak szybko, jak tylko prokuratura zapozna się z zebranym materiałem dowodowym.