Dni Osób Niepełnosprawnych. Statuetki Nike rozdane

Dni-osob-niepelnosprawnych

Dni Osób Niepełnosprawnych (fot. M. Siebierska)

Tegoroczną, III już, edycję legionowskich Dni Osób Niepełnosprawnych (DON) rozpoczęto od uroczystego wręczenia 2 orderów „Przyjaciel Niepełnosprawnych” wybitnie zasłużonym w pracy przeciwko społecznemu wykluczaniu niepełnosprawnych z lokalnego środowiska. Statuetki powędrowały do legionowskich pedagogów – mgr Krystyny Świniarskiej z Powiatowego Zespołu Szkół Specjalnych (PZSS) z Jagiellońskiej 69 oraz do mgr Krzysztofa Wołejko, wieloletniego dyrektora Zespołu Szkół (ZS) nr 1 z Zakopiańskiej 4.

Ktoś do kochania…

5 marca br. przed zapełnioną po brzegi aulą w legionowskim ratuszu, tuż przed wręczeniem nominowanym orderów we wzruszającym recitalu wystąpiła Dorota Osińska, aktorka teatru „Rampa” i zarazem gwiazda II edycji popularnego telewizyjnego programu muzycznego „The Voice of Poland”. Utwory „Biec w nadzieję”, „Miasto aniołów”, a zwłaszcza „Ktoś do kochania”, przeplatane zwierzeniami artystki o swojej rodzinie, spełnianiu się marzeń oraz o szczęściu i miłości, które wreszcie zagościły w jej życiu, trafiły w serca publiczności i wycisnęły niejedną łzę z setek oczu. – Właśnie dzisiaj spełniło się marzenie, o którym nigdy wcześniej nie marzyłam – podchwyciła Krystyna Świniarska, wyróżniona za stałą i długotrwałą pracę społeczną na rzecz lokalnego środowiska osób niepełnosprawnych. – Wdzięczna jestem osobom, które kiedyś stanęły na mojej drodze i pokierowały moim życiem… czasem zamierzenie… czasem niezamierzenie, tak, że dzisiaj stojąc tu przed Państwem, mogę doświadczyć tak cudownej chwili – dziękowała jury i publiczności laureatka pierwszej statuetki dzielnej i zwycięskiej, mimo okaleczenia Nike z Samotraki, autorstwa Krzysztofa Stępniaka. – Wierzę, że dzisiejszy dzień, tak wyjątkowy, spowoduje, że niepełnosprawność stanie się sprawnością i wszyscy razem będziemy cieszyć się i świętować – wzruszona przyjmowała z rąk starosty Jana Grabca zacne odznaczenie.

Nike z Samotraki dla dyrektora Wołejko

W podziękowaniu za wieloletnie zaangażowanie, poświęcenie, troskę oraz solidarność z niepełnosprawnymi mieszkańcami powiatu, drugi order trafił na ręce skromnego Krzysztofa Wołejko, dyrektora ZS nr 1 z Zakopiańskiej w Legionowie. Pedagog nie ukrywał zadowolenia z medalu zawierającego oryginalną sentencję „Victoria Est Amor” symbolizującą niesienie pomocy osobom niepełnosprawnym poprzez pełną ich akceptację oraz miłość im ofiarowaną.

Podczas gali otwierającej lokalne DON, Agnieszka Roszkowska i Dorota Papis po mistrzowsku, spektaklem „Pan tom buduje dom” wg Stefana Themersona, w reż. Jacka Papisa pięknie zapisały się w pamięci publiczności. Niepełnosprawni z widowni żywym śmiechem w odpowiednich momentach reagowali na nieskrywane talenty wyrazistych aktorek.

Przyjaciele Niepełnosprawnych

Ordery „Przyjaciół Niepełnosprawnych” ustanowione przez organizatorów DON tj. m. in. legionowskie fundację „Promień Słońca” i Miejski Ośrodek Kultury (MOK) przyznało 5 stałych członków kapituły konkursowej, czyli ks. prał. Lucjan Szcześniak, prob. par. Św. Jana Kantego w Legionowie, Anna Czachorowska, poetka kierująca Gminną Biblioteką Publiczną w Jabłonnie, Janusz Kubicki, członek zarządu powiatu legionowskiego, Artur Żmijewski, aktor oraz Joanna Folwarska, prezes Stowarzyszenia Miłośników Skubianki (SMS).

Eliminacje do konkursu form scenicznych

Wraz z otwarciem III DON, rozpoczęło cykl wydarzeń kulturalno-sportowych, do końca br. prezentujących dorobek artystyczno-sportowy osób niepełnosprawnych, które wbrew pozorom i odczuwanemu przez siebie odrzuceniu i zepchnięciu na margines społeczny, mogą jednak wiele zaoferować lokalnej społeczności. Już 21 marca br. poznamy wyniki eliminacji do konkursu form scenicznych, przeprowadzonej jeszcze podczas tegorocznej inauguracji DON.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 2

  1. A ja serdecznie „podziękuje za to, że ten „skromny Krzysztof Wołejko, dyrektor ZS nr 1 z Zakopiańskiej w Legionowie” przez 1,5 roku nie umiał pochylić się nad dzieckiem z autyzmem jakim jest mój syn. Jedyne co potrafił to straszyć mnie sądem rodzinnym i mówić, że nie ma tyle. 50.000 rocznie gmina dostawała subwencji oświatowej, nie było zajęć, nie było realizacji zaleceń z orzeczenia.
    To złodziejstwo, któremu biernie i z przyklaskiem uszu przygląda się UM Legionowo. Taka prawda. I tyle.
    I niech sobie sami dla siebie organizują kolejne dni niepełnosprawnych. Bo one nie sa dla niepełnosprawnych. Są tylko dla kolejnych działaczy.
    Niepełnosprawni z takich dni nie mają dokładnie nic.

    • Niestety, hipokryzja sięgnęła szczytów. Wszystkie tego typu imprezy są wyłącznie dla ich organizatorów, którzy poprawiają sobie samopoczucie w błyskach fleszy rzekomą pomocą niepełnosprawnym. Wstydu nie mają za grosz…

Dodaj komentarz