Nauczycielka z Legionowa, autorką podręcznika do muzyki

520468f67fea8.jpg

Justyna Górska-Guzik, nauczycielka muzyki w Niepublicznej Szkole im. Jana Pawła II w Legionowie, która jest autorką podręcznika do muzyki w klasie 4 szkoły podstawowej pt. „Ciekawi Świata”. O tym, co skłoniło ją do napisania książki, jakie były etapy jej tworzenia oraz czy możemy się spodziewać nowych publikacji spod jej pióra, rozmawiała Weronika Sępkowska.

 

Jak się zaczęła Pani przygoda z muzyką?
Dzięki rodzicom. Nauczycielem jestem po mamie, a po tacie odziedziczyłam moją pasję, czyli muzykę. W moim domu była ona zawsze obecna. Co prawda tata nie był z zawodu muzykiem, ale dużo słuchał i śpiewał. Tak naprawdę to on śpiewał mi kołysanki na dobranoc i dzięki niemu wychowałam się w cieniu Beatlesów. To nie była muzyka poważna, aczkolwiek każda muzyka dla ucha malucha jest bardzo cenna i jak widać dzieci, które obcują z muzyką, potem wychodzą z takim bardzo radosnym „obciążeniem”. To jest to, co naprawdę lubię.

Napisała Pani podręcznik do muzyki. Skąd się wziął pomysł?
Na studiach trafiłam na bardzo dobrych dydaktyków, którzy wyposażyli mnie w cenną wiedzę z zakresu metodyki nauczania muzyki. Do tej pory jestem pod ich wielkim wrażeniem. W moich uczniach staram się pielęgnować kreatywne podejście do rzeczywistości, zmieniania jej oraz szukania nowych metod, środków, żeby pokazać dzieciom piękno i bogactwo muzyki. Sama również staram się poszukiwać różne sposoby nauczania muzyki, w związku z czym wygrałam kilka konkursów na scenariusz zajęć edukacyjnych, właśnie z tego przedmiotu i podejrzewam, że to było główną przyczyną, aby napisać podręcznik.

Trudno wydać podręcznik, w jaki sposób to się Pani udało?
Po tym jak wygrałam konkursy na scenariusze zajęć edukacyjnych z muzyki, od strony wydawnictwa „Operon” wyszła propozycja, abym napisała podręcznik. Nie byłam do końca pewna, czy ja dam radę sprostać takiemu wyzwaniu, ale próbka, którą napisałam została bardzo pozytywnie przyjęta. Nigdy wcześniej nie planowałam, że napiszę podręcznik. Propozycja wyszła z zewnątrz i doszłam do wniosku, że chcę spróbować.

Jak długo trwała praca nad książką?
Tak naprawdę, to ja nadal pracuję nad podręcznikiem, ponieważ co rok wydawany jest nowy tom, a w momencie gdy trafia on do redakcji rodzi się wiele pomysłów, które można wprowadzić w życie. Jednak pierwszy taki rzut pracy nad pisaniem tej książki, nastąpił w roku szkolnym dwa lata temu. W zasadzie od listopada 2011 roku, do czerwca 2012 pisałam podręcznik. Początkowo miał to być jednotomowy podręcznik do klas 4-6, ale gdy wydawnictwo sięgnęło do jego treści głębiej, okazało się, że zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie wydanie go w trzech tomach.

Czyli możemy się spodziewać kontynuacji podręcznika do klasy 5 i 6?
Oczywiście. Podręcznik do klasy 5 już jest w trakcie druku i lada moment będzie w księgarniach, natomiast klasa 6, będzie przygotowywana w najbliższym roku szkolnym.

Jaka była reakcja Pani znajomych na wieść o tym, że napisała Pani podręcznik?
Nie informowałam znajomych ze studiów bo nie miałam odwagi się narzucać. Bałam się, że gdy zadzwonię i powiem: „Wiesz napisałam książkę”, to ktoś odbierze to na zasadzie: to teraz ucz mojego podręcznika oraz jako nachalną promocję. Ale znajomi i przyjaciele z dawnych lat dzwonią i piszą, że pracują na podstawie tej książki, ponieważ im się podoba.

Czy szkoła od początku wiedziała, że będzie Pani autorką podręcznika? Jaka była reakcja kolegów i koleżanek z pracy?
Tak. Jak tylko dostałam propozycję, aby napisać podręcznik poszłam do pani dyrektor. Spotkałam się z bardzo pozytywnym odbiorem i usłyszałam: Tak, fajnie, my pani pomożemy. Mogłam liczyć na pomoc polonistów, matematyków oraz nauczycieli przyrody, ponieważ pisząc podręcznik chciałam integrować różne treści.

Co Pani sama może powiedzieć na temat „swojego dzieła”?
Moim zdaniem muzyka, to przedmiot, którego nie można uczyć bez zajęć praktycznych. Nie można wszystkiego teoretyzować, a należy przeżywać,  związku z czym podręcznik zawiera minimalną ilość teorii, ale taką, która spełnia podstawy programowe, natomiast znajduję się w nim dużo propozycji działań praktycznych.

Jakie są Pani plany na przyszłość? Może planuje Pani napisać podręcznik do gimnazjum?
Nie mam ambicji, aby zostać artystką estradową. Dobrze odnajduję się w nauczaniu muzyki i wszystkie moje plany na przyszłość są z tym ściśle związane. W dalszym ciągu chciałabym rozwijać talent grupy wokalno-instrumentalnej „Smyczki”, którą prowadzę. Kontynuacja tego co aktualnie robię i nauka muzyki – to są moje plany na przyszłość. Odnośnie napisania podręcznika do gimnazjum, to podejmę taką próbę. Jednak chciałabym napisać go z Agnieszką Tobolską, muzykologiem Uniwersytetu Warszawskiego, którą znam ze studiów.

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia