Wymagające i piękne

52044a8f5f80b.jpg

Juź 3 i 4 lutego w Legionowie w sali widowiskowej ratusza miejskiego wystawiony zostanie spektakl autorstwa Szymona Turkiewicza pt. „Fejs Bóg”. Rozmowa z Danielem Wielebą, aktorem, prezenterem telewizyjnym, który w sztuce wciela się w postać tytułowego Fejsboga.

Na Twojej stronie internetowej wyczytałem, źe będąc w liceum zastanawiałeś się nad swoją przyszłością. Ku mojemu zaskoczeniu wybierałeś między aktorstwem a… seminarium duchownym! Skąd taki pomysł?
Poniewaź byłem ministrantem przez ponad 8 lat pomyślałem sobie źe to jakiś znak i powinienem zostać księdzem, ale z drugiej strony coś ciągnęło mnie w stronę aktorstwa i tak spróbowałem i nie źałuję.
Lata 1998-2002 były dla Ciebie cięźkim okresem. Mówię tu choćby o nieudanych próbach dostania się do szkoły teatralnej. Czy w którymś momencie chciałeś zrezygnować z bycia aktorem? Nie czułeś, źe to wszystko Cię przerasta?
Oj nie, właśnie mój upór i wiara w siebie pozwoliła mi to przetrwać.
Zniknąłeś z telewizji. Nie występujesz juź w programie rozrywkowym „Lub Czasopisma” na antenie Tele 5? Dlaczego? Komentowanie plotek z źycia gwiazd okazało się w dłuźszej perspektywie mało interesującym zajęciem? Co ze Studiem Lotto? Uwaźasz, źe był to owocny i potrzebny rozdział w Twojej karierze?
Ile moźna o tym samym mówić – nie dałem rady. W źaden sposób mnie to nie rozwijało i zakończyłem współpracę w czerwcu 2011r. Ze studiem Lotto skończyłem współpracę w sierpniu 2011r., pracowałem tam 4 lata, oczywiście był to mega owocny okres w moim źyciu, stałem się rozpoznawalny, ale potrzebowałem czegoś więcej, a tam juź tylko była praca odtwórcza i musiałem podjąć decyzje co dalej… no i od pięciu miesięcy juź nie pracuję.
Jak wspominasz pracę w programie „Dzieciaki Minimini” i jak się tam znalazłeś?
Super praca i mega pozytywne emocje, trafiłem tam z castingu, wygrałem i jeśli będzie taka moźliwość zrobienia czegoś takiego jeszcze raz, to jestem na tak.
Czy praca na planie z dziećmi była dla Ciebie wyzwaniem?
Była, była, ale kiedyś w szkole teatralnej pracowałem jako klown, więc poradziłem sobie.
Chyba lubisz pracę z dziećmi skoro ponownie angaźujesz się w coś, co jest z nimi bezpośrednio związane. To właśnie w ramach kampanii „Dzieci-Dzieciom” spektakl „Fejs Bóg” rusza w Polskę. Jak doszło do współpracy z organizatorami akcji?
Szczerze mówiąc od kilku lat udzielam się charytatywnie i szukałem ludzi, którzy tak jak ja patrzą na świat i poznałem Rafała Opalińskiego, człowieka który jest twórcą Akcji Dzieci-Dzieciom, pierwszy raz spotkaliśmy się dwa lata temu i tak od słowa do czynu, ruszamy w Polskę, gramy spektakle robimy warsztaty twórcze dla najmłodszych, szukamy talentów a w grudniu robimy Bajkowy Festiwal Teatralny.
Jaki cel ma kampania „Dzieci-Dzieciom”?
Sztuka, jako tytułowy łącznik pokoleń, w ramach akcji „Dzieci-Dzieciom” nakierowanej na odkrywanie młodych talentów, będzie prezentowana w 10 polskich regionach, z towarzyszącymi jej warsztatami twórczej aktywności dla dzieci. Organizatorom najbardziej zaleźy na dotarciu do małych miejscowości. Podczas gdy rodzicie i młodzieź będą oglądali spektakl, młodsze pokolenie będzie pracowało wspólnie nad stworzeniem własnej bajki na zadany temat: historia miasta, regionu, wydarzenie. Pieczę nad warsztatami sprawować będą między innymi: animator i autor bajek Marek Samselski. Najlepsze bajki z danego regionu – wyłonione za pośrednictwem www. dzieci-dzieciom. com w konkursie internetowym, zostaną zaadaptowane na dziecięce sztuki teatralne. Organizatorzy „Dzieci-Dzieciom” poinformowali, iź w grudniu 2012 roku odbędzie się „Bajkowy Festiwal Teatralny Dzieci-Dzieciom”, w trakcie którego powołane jury oceni 10 wybranych przez internautów przedstawień. Finałem festiwalu będzie pokaz 3 najlepszych sztuk teatralnych wystawionych podczas oficjalnej gali w Pałacu Kultury i Nauki.
Twórca spektaklu „Fejs Bóg” – Szymon Turkiewicz, próbuje wniknąć w mechanizm portalu społecznościowego, który zawładnął umysłami milionów ludzi. To opowieść, w której realizm miesza się z surrealistycznymi scenami ukazującymi zagubioną w sieci, samotną kobietę. Pomysł ciekawy i na czasie, jednak czy od razu dałeś się przekonać do wzięcia udziału w tym spektaklu?
Kiedy Szymon Turkiewicz zaproponował mi tę rolę – odmówiłem, poniewaź bałem się, źe sobie z nią nie poradzę. Namawiał mnie dwa tygodnie i udało mu się, teraz tego nie źałuję to był strzał w dziesiątkę i jestem mu bardzo wdzięczny, źe był tak uparty.
Czy jesteś zadowolony z postaci, którą wykreowałeś na scenie? W tytułowym Fejs Bogu jest więcej Twojego pomysłu, czy moźe reźyser rządził źelazną ręką i stworzył Twojego bohatera od początku do końca?
Twórca, pisząc tekst myślał o mnie jako głównym bohaterze, więc to dla kaźdego aktora wyróźnienie. Pracowało nam się świetnie, a Szymon to prawdziwy perfekcjonista.
W spektaklu oprócz Ciebie występuje jeszcze tylko Magdalena Engelmajer. Dobrze Ci się gra w tak małej obsadzie? Czy moźe wolisz kiedy jest więcej aktorów?
Grało i gra mi się świetnie z Magdą. W takiej małej obsadzie aktor się nie schowa i musi być w 100% aktywny i to jest wymagające, ale i piękne.
Czy wraz z Szymonem Turkiewiczem i Magdą Engelmajer planujecie jeszcze jakiś wspólny nowy spektakl?
W tej chwili pracujemy z Szymonem Turkiewiczem nad monodramem „Fejs tu Fejs z Wielebą”. W marcu będzie premiera.
A Twoje pozostałe plany na najbliźszą przyszłość? Moźesz zdradzić gdzie poza „Fejs Bogiem” będzie moźna Cię zobaczyć?
Na wiosnę wracam do TV z nowym programem, ale to na razie tajemnica a teraz priorytetem jest Pokolenie Fejs Boga w ramach II edycji Dzieci-Dzieciom.

Wróbel

(fot. Katarzyna Chmura-Cegiełkowska)