7. Bieg Zająca. Blisko 400 zawodników pokonało wymagającą trasę w Lasach Nieporęckich

DSC_0708

30 marca w Lasach Nieporęckich odbyła się siódma edycja Biegu Zająca. W głównych startach na mecie stanęło blisko 400 uczestników. Nie zabrakło gości specjalnych, czyli chorych i niepełnosprawnych, w biegach wystartowało też duże grono dzieci i młodzieży.

Głównym celem Biegu Zająca jest pomaganie przez bieganie, tj. wspieranie osób chorych i niepełnosprawnych. Symbolem tej pomocy jest bieg osób z niepełnosprawnościami w asyście wolontariuszy, tj. zajęcy. To niesamowite doświadczenie dla obu stron – dla osoby chorej, która dzięki pomocy wolontariusza może pokonać bariery, jakie na co dzień stawia jej niepełnosprawność, a dla wolontariusza to okazja na spojrzenie na świat zupełnie z innej perspektywy. Poza tym sztandarowym biegiem rozgrywane są biegi główne, na dystansie 5 km i 10 km, oraz marsz Nordic Walking na dystansie 5 km, a także biegi dla dzieci (200 metrów) i młodzieży (1000 metrów).

 

 

Najmłodszy i najstarszy zawodnik

Pomimo specjalnych biegów dziecięcych, nic nie stoi na przeszkodzie, by osoba niepełnoletnia za zgodą rodziców pokonała trasę biegu głównego. I tak w 7. edycji Biegu Zająca najmłodszym zawodnikiem, który pokonał 5 kilometrowy odcinek był 7-letni Kamil Bartkowski z Bravehearts Legionowo. Ogromne brawa dla młodego zawodnika i dla rodziców, którzy zaszczepili w dziecku tak pozytywną biegową pasję! Słowa uznania należą się też dla najstarszego zawodnika, 80-letniego Jerzego Fiodo z Marek. Pan Jerzy 10-kilometrowy dystans po bardzo wymagającym leśnym terenie przebiegł w czasie 55:43, co dało mu pierwsze miejsce wśród panów po 70-tce!

Najszybsi na 10 km

W biegu na 10 kilometrów wystartowało 192 biegaczy. W kategorii open pierwsze miejsce zajął Łukasz Klaś (Trucht Tarchomin Team), który do mety dobiegł z czasem 38:54. Drugie miejsce należy do Igora Glapińskiego z Tarczyna (39:11), a trzecie do Pawła Zakowicza (Piechotą po schodach – Łódź) – 39:28. Wśród kobiet najszybsza była Ula Przygoda z Łowicza (Just Hero Team), która do mety dobiegła w czasie 42:57. Druga była Katarzyna Foszner (Fit Line Fitness Legionowo), która na przebiegnięcie trasy potrzebowała 46:52 min. Podium uzupełniła Agnieszka Żuraniewska (Trucht Tarchomin Team), która do mety dobiegła z czasem 48:05.

Najszybsi na 5 km

W biegu na 5 km wystartowało 160 biegaczy. Wśród panów najszybszy był Jarek Kulik z Legionowa (18:50), jako drugi z czasem 19:06 dobiegł Łukasz Zych z Marek (Grzybki Team), a jako trzeci Krystian Jurczyszyn z Warszawy (19:31). Wśród kobiet najszybsza była Kinga Reda z Wieliszewa (Team Kopeć), która do linii mety dobiegła zaraz za zwycięską trójką panów. Jej czas to 20:16. Druga była Wioletta Jarocka z Legionowa (Tri Level), która bieg ukończyła z czasem 21:57. Podium kobiet uzupełniła Aneta Szuba (Team Długosidło), która na przebiegnięcie 5-kilometrowej leśnej trasy potrzebowała 23:46 min.

Najszybsi kijkarze

W kategorii Nordic Walking na 5- kilometrowej trasie pojawiło się 30 kijkarzy. Wsród mężczyzn najszybszy był Leszek Bielawski z Okuniewa (Sonsiedzi Team) – 31:48 min, drugi przymaszerował Dariusz Świstek (Wieliszew Heron Team) – 33:29, jako trzeci zameldował się Jakub Tyczkowski z Michałowa-Grabiny – 39:14. Spośród kobiet najszybsza była Sylwia Rejmentowska z Warszawy (36:04), druga linie mety przecięła Aleksandra Budniak z Władysławowa (38:40), a trzecia Janina Pokwicka z Płońska (38:59).

Loteria nagród

Po dekoracji zawodników, nastąpił moment, który zatrzymał sporą grupę uczestników do końca imprezy. Warto było poczekać, bo w loterii numerów startowych szczęśliwcy otrzymali m. in. zegarki Garmin, wejścia do Centrum Nauki Kopernik, bilety na mecz Legii, kule disco, kurtkę oraz nagrodę główną, którą był rower.

 

Galeria z biegu chorych i niepełnosprawnych (fot. Michał Machnacki):