Dziury, moje dziury…

5204421e803f7.jpg

Zła zima zostawiła nasze drogi w opłakanym stanie. Śnieg, który zalegał na ulicach, umiejętnie psuł humory kierowcom i skutecznie poprawiał dzieciom. Teraz, kiedy coraz częściej widzimy czarne drogi, zmuszeni jesteśmy do wykazania się refleksem, gdy lawirujemy miedzy dziurami w jezdni. Podstępne pułapki wypełnione błotem, czasem okazują się być głębszymi niź przypuszczaliśmy. Oto kilka rad jak postępować w przypadku, kiedy nie uda nam się slalom i spotka nas niemiła niespodzianka, czyli uszkodzona felga, opona lub zawieszenie.

 

• zabezpiecz miejsce wypadku w sposób, o którym mówią przepisy

• wykonaj zdjęcie nawierzchni, miejsca wypadku (znaki drogowe) oraz uszkodzenia samochodu
• zgłoś wypadek policji i koniecznie poproś o sporządzenie notatki • jeśli jest świadek zdarzenia, poproś go o dane i zapisz je

• zadzwoń do wydziału komunikacji, gdzie uzyskasz potrzebną informację – kto jest zarządcą drogi i w jaki sposób naleźy przeprowadzić formalne zgłoszenie
• w przypadku gdy zarządca drogi robi trudności, moźna zatrudnić rzeczoznawcę i dochodzić swoich praw w sądzie

Trzeba pamiętać, źe to kierowca musi udowodnić, iź naleźy mu się odszkodowanie. Jeśli droga jest odpowiednio oznakowana, trudno będzie uzyskać zwrot kosztów. Naprawiając samochód warto pamiętać o skompletowaniu rachunków, które dołączymy do wniosku.

Według rozmowy z panem Aleksandrem Rogala z Wydziału Komunalnego w Urzędzie Miasta Legionowo:
Kierowca musi maksymalnie uwiarygodnić, iź wypadek został spowodowany przez uszkodzoną nawierzchnię drogi. Zdjęcia, świadkowie są bardzo istotni. Dobrą procedurą jest wezwanie Policji lub Straźy Miejskiej. Protokół przez nich spisany powinien zawierać opis warunków drogowych, pogodowych, znaki ograniczenia prędkości, znaki informujące, opis stanu nawierzchni oraz stan techniczny samochodu. Jest to podstawą do wystąpienia z wnioskiem o odszkodowanie. Naleźy zgłosić się do odpowiedniego zarządcy drogi. W Legionowie do tej pory niewiele takich wniosków się pojawiło. Większość kierowców kieruje się do ubezpieczyciela i realizuje polisę AC, gdyź trwa to zdecydowanie szybciej niź procedura administracyjna. Niemniej jednak kaźdy kierowca uzyska w takiej sytuacji potrzebne informacje od Urzędu Miasta.

tekst i grafika: Iwona Wymazał

Niezałatane dziury, słuźby drogowe nie dają sobie rady?
Zrób zdjęcie i wyślij na do@gazetapowiatowa.pl – na pewno je opublikujemy