Na granicy Chotomowa i Kałuszyna wyrzucono stertę odpadów, mieszkańcy alarmują, że to nie pierwszy raz!

Śmieci w lesiei na granicy Chotomowa i Kałuszyna

Śmieci w lesie na granicy Chotomowa i Kałuszyna fot. czytelnik (archiwum GP)

Na jednym z forów społecznościowych mieszkańcy Chotomowa alarmują, że ktoś wyrzucił na terenie lasu kilkadziesiąt worków śmieci. Zdaniem okolicznych mieszkańców to nie pierwszy raz, gdy dochodzi do takich sytuacji. Mieszkańcy proszą i apelują o niezaśmiecanie lasów, ponieważ w przyszłości wszyscy będziemy ponosić tego konsekwencję. Nasza redakcja przyłącza się do tych apeli.

 

Otaczające nas środowisko, lasy, wody stanowią dobro wspólne, o które wszyscy okoliczni mieszkańcy powinni dbać. Jest to dziedzictwo naturalne, które pozostawimy po sobie. O to, w jakich warunkach będą żyły i dorastały przyszłe pokolenia, zależy również od na nas samych – mieszkańców.

Niestety niektórzy ludzie o tym zapominają i wyrzucają śmieci w lasach, zatruwając i niszcząc środowisko naturalne. Osoby takie uważają, że dzięki swojej zaradności i sprytowi zaoszczędzą kilkaset złotych rocznie na odbieraniu odpadów przez przeznaczone do tego firmy. Niestety nie zdają sobie sprawy, że konsekwencje będą o wiele poważniejsze dla nas wszystkich.

 

 

Śmieci w lasach Chotomowa i Kałuszyna

Do takiej przykrej i godnej krytyki sytuacji doszło w lesie na granicy Chotomowa i Kałuszyna w pobliżu ulic Wypoczynkowej i Szkolnej. Nieznane osoby wyrzuciły kilkadziesiąt worków śmieci. Na to niepokojące znalezisko natknął się jeden z okolicznych mieszkańców podczas spaceru, który poinformował o tym fakcie na jednym z portali społecznościowych. Według mieszkańców takich miejsc, gdzie wyrzucane są różne śmieci w okolicznych lasach jest więcej. Mieszkańcy donoszą, że można znaleźć między innymi stare opony, telewizory, a nawet dywany.

Jak widać po przytoczonych przykładach niektórzy ludzie wyrzucają wszystko, co mają zbędnego w domu do lasów. Jest to niestety nagminny problem w całej Polsce. Czy są jakieś metody walki z osobami zanieczyszczającymi środowisko naturalne poprzez wyrzucanie śmieci do lasów? Oczywiście że tak. Podstawą walki z takimi osobami jest edukacja, jeżeli nie przynosi to efektu, do wyobraźni osób, które to robią powinna przemówić wysoka grzywna w razie złapania. Jeżeli chodzi o zgłaszanie takich przypadków, potrzeba tutaj czujności okolicznych mieszkańców, którzy są nieocenieni w takich sytuacjach. Na pomoc przychodzi również nowoczesna technika. Lasy Państwowe coraz częściej montują w lasach specjalne kamery uruchamiane czujnikiem ruchu. Dzięki takiemu rozwiązaniu coraz więcej osób, które wyrzucają śmieci w lesie zostają ukarane mandatami i muszą uprzątnąć miejsca, które zanieczyściły.

Wysokie kary za wyrzucanie śmieci do lasów

Mieszkańcy mogą zgłaszać takie przypadki miejsc gdzie nielegalnie, ktoś wyrzucił śmieci i odpady na policje lub wójta danej gminy. Należy pamiętać, że w razie złapania osoby, która wyrzuca śmieci do lasu tym samym zanieczyszczając środowisko naturalne, może ponieść surowe konsekwencje. Jeżeli uda się ustalić taką osobę, może ona zostać obciążona konsekwencjami z art 162 kodeksu wykroczeń grzywną do 5000 zł lub trafić do aresztu nawet na 30 dni.

Należy pamiętać, że niektóre odpady potrzebują wielu lat, żeby się rozłożyć i większość z nich pozostanie w danym miejscu, nawet jeżeli osób, które tego dokonały, nie będzie już dawno na tym świecie. Przykładowo guma do żucia potrzebuje ok. 5 lat, żeby ulec rozkładowi, pielucha dla dziecka to już okres ok. 450 lat, a plastikowe butelki to już rekordzistki – ok 1000 lat.