Jabłonna. 33-latek sądził, że przelewa pieniądze na „bezpieczne konto”. Mężczyzna stracił ponad 40 tys. zł

telefon aplikacja

Telefon, fot. UM Legionowo

33-letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego padł ofiarą oszusta na terenie gminy Jabłonna. Mężczyzna był przekonany, że rozmawia przez telefon z pracownikiem banku i chcąc chronić swoje oszczędności przed atakiem przestępców przelał je na tzw. „bezpieczne konto” wskazane przez „pracownika banku”. Niestety w ten sposób stracił ponad 40 tys. zł.

 

 

– Coraz częstym sposobem dokonywania przestępstw jest wykorzystywanie połączenia telefonicznego z potencjalną ofiarą, która w trakcie rozmowy jest przekonywana, że rozmawia z pracownikiem banku lub osobą reprezentującą inną instytucję finansową. Często wykorzystywany jest do tego spoofing telefoniczny, czyli popularne oszustwo polegające na podszywaniu się dzwoniącego pod inne numery, by móc następnie dzwonić z nich do ofiar i udawać inną osobę. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

 

 

We wtorek (23 stycznia) o dużej pomysłowości oszustów przekonał się 33-letni mężczyzna, który przebywając na terenie gminy Jabłonna odebrał telefon od osoby podającej się za pracownika banku. – Rozmówca poinformował mieszkańca powiatu nowodworskiego, że ktoś włamał się na jego konto i aby nie stracić swoich oszczędności musi przelać je na bezpieczny rachunek bankowy. 33-latek będąc przekonanym, że chroni swoje oszczędności przed przestępcami wykonał polecenia „pracownika banku”. Wkrótce przekonał się, że został oszukany. – dodaje komisarz Justyna Stopińska.

Oszustwo to przestępstwo z art. 286 Kodeku karnego, które jest zagrożone karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Policja apeluje o ostrożność

Policja przypomina, że musimy mieć się na baczności, zwłaszcza w sytuacji gdy chodzi o nasze pieniądze i dane wrażliwe. Za każdym razem, gdy proszeni jesteśmy o wykonanie transakcji z naszego rachunku bankowego, przekazanie danych służących do logowania na konto bądź gotówki nieznanej nam osobie, jest to potencjalne oszustwo i wówczas należy bezwzględnie starać się zweryfikować wiarygodność osoby, która do nas dzwoni, albo kontaktuje się z nami w inny sposób – poprzez SMS, komunikator internetowy czy pocztę elektroniczną. Nawet jeśli zostaliśmy poinformowani o potencjalnym zagrożeniu np. ataku hakerów na nasze konto bankowe, należy spokojnie przemyśleć, czy środki zgromadzone na rachunku naprawdę mogą być w niebezpieczeństwie, czy może rozmowa prowadzona jest z oszustem. Musimy zawsze mieć świadomość, że wyświetlony numer telefonu lub nazwa banku nie są gwarancją, że rozmawiamy z prawdziwym przedstawicielem tej instytucji.