Jabłonna. Dzielnicowi ruszyli w pościg za złodziejami, którzy obrabowali Biedronkę

złodziejbiedronka1

Dzielnicowy aspirant Sławomir Wiśniewski z jednym z zatrzymanych złodziei, fot. KPP w Legionowie

Jabłonowska „Biedronka” już kolejny raz znalazła się na celowniku złodziei. Tym razem szabrownicy chcieli z niej wynieść towar warty blisko 1,2 tys. zł. Na szczęście, w pobliżu był niezwykle skuteczny miejscowy dzielnicowy – aspirant Sławomir Wiśniewski, o którego udanych akcjach już nie raz pisaliśmy.

41-letni Piotr T. wraz z 28-letnim Sebastianem D. usiłowali okraść jabłonowską „Biedronkę” na kwotę sięgającą 1,2 tys. zł. Mężczyźni swoje łupy pod postacią słodyczy, past do zębów, czy też kosmetyków włożyli do sklepowych koszyków i nie płacąc za nie przy kasach opuścili market. Przestępstwo zauważyła ochrona sklepu, która ruszyła za złodziejami w pościg. Ci zaś w popłochu porzucili pod „Biedronką” swoje łupy i zaczęli uciekać. Na szczęście, tę podejrzanie wyglądającą sytuację zauważyli dwaj niezwykle skuteczni jabłonowscy dzielnicowi, którzy akurat patrolowali tamtejsze okolice. – Aspirant Sławomir Wiśniewski oraz starszy sierżant Paweł Opacki natychmiast włączyli się do pościgu za dwoma mężczyznami, którzy uciekali w pobliskie osiedle. Dzielnicowi, doskonale znając topografię terenu, wiedzieli, że muszą się rozdzielić. Aspirant Wiśniewski wyskoczył z radiowozu i biegł za uciekającymi nie tracąc ich z oczu, a starszy sierżant Opacki pojechał radiowozem w kierunku bramy wjazdowej na osiedle „Rajska Jabłoń”, dokąd zmierzali uciekinierzy. Taktyka działań dzielnicowych okazała się skuteczna i po krótkim pościgu obaj mężczyźni zostali zatrzymani – mówi komisarz Jarosław Florczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.

 

Złodzieje przyznali się do winy

41-letni Piotr T. i 28-letni Sebastian D.  trafili do celi na legionowskiej komendzie policji. Potem na jabłonowskim komisariacie usłyszeli zagrożone karą do 5 lat więzienia zarzuty kradzieży. Złodzieje przyznali się do winy.