Jabłonna. Gmina kupiła za 1,5 mln zł „trupa”. Teraz nie wiadomo, co z nim zrobić

zegrzynska-sesja-nadzwyczajna_02

fot.GP/am

 

W kwietniu ubiegłego roku radni podjęli decyzję o zakupie nieruchomości przy Zegrzyńskiej 1. Zrobiono to bez przeprowadzenia ekspertyzy budowlanej. Kiedy poznano wreszcie jej wyniki, winą za zakup „trupa” obarcza się wójta. Trudno prognozować, jakie będą dalsze wypadki związane z budynkiem.
Urząd Gminy zapewnia, że wyniki ekspertyzy pokrywają się z informacjami podanymi w operacie szacunkowym przygotowanym w lutym 2015 r. Z tego względu zaskakujące może wydawać się zdziwienie radnych faktycznym stanem budynku przy ulicy Zegrzyńskiej 1. Należy przypomnieć, że uchwała dotycząca zakupu tej nieruchomości za 1,5 mln. zł. została przegłosowana zdecydowaną większością głosów (10 za, 4- wstrzymujące, 1 przeciw). Od początku przeciwnikiem nabycia budynku za tę kwotę był przewodniczący Rady Gminy Witold Modzelewski, który zgłosił przy tej okazji votum separatum. Obecnie najgłośniejszym krytykiem podjętej decyzji jest radny Arkadiusz Syguła. – Kupiliśmy za 1,5 mln trupa – grzmiał na sierpniowej sesji Rady Gminy.

Ekspertyza

Zarówno informacje z operatu szacunkowego jak i wyniki ekspertyzy mówią o tym, że budynek przy ul. Zegrzyńskiej 1 wymaga remontu. – Ekspertyza opisuje dokładnie, jakie prace są konieczne w najbliższym czasie. Wynika z niej, że w najgorszym stanie jest oficyna, która wymaga pilnych robót naprawczych. Pozostałe części budynku również wymagają remontu, jednak ich stan jest znacznie lepszy (zużycie techniczne między 31% a 50%) – wyjaśnia rzecznik Urzędu Gminy Michał Smoliński. Jednocześnie dementuje on plotki o tym, że budynek nadaje się jedynie do rozbiórki. – Należy z całą stanowczością podkreślić, że stan budynku nie jest tak zły, by wymagał on wyburzenia – informuje.

 

Ambitny plan

Urząd miał jednak dużo bardziej ambitny plan, niż wykonanie jedynie remontu. Pojawiła się wizja przebudowy. – Naszym celem jest stworzenie nowych mieszkań i przystosowanie pomieszczeń GOPS i Wydziału Gospodarki Komunalnej do potrzeb osób niepełnosprawnych i rodziców z dziećmi. Chcemy, by to miejsce dobrze służyło mieszkańcom, a do tego nie jest potrzebny remont a przebudowa – przekonuje Smoliński. Aby zrealizować plan, należało jednak sporządzić koncepcję, która stanowiłaby do tego punkt wyjścia. Wójt Jarosław Chodorski nie poinformował jednak o swoich planach Rady Gminy, co wywołało alergiczną reakcję radnych. Dowiedzieli się oni o opracowaniu trzech koncepcji, kiedy były one już gotowe.

Niedostosowany

Na zlecenie Urzędu Gminy powstały trzy koncepcje. Dwie zakładają przebudowę budynku z ul. Zegrzyńskiej 1. Trzecia to bardzo śmiała wizja całkowitej rozbiórki i budowy nowego obiektu mieszkalnego. Każda z koncepcji odnosi się do naprawy stanu istniejącego. Jak wiadomo budynek został wybudowany tuż po wojnie, przy czym część jego fundamentów jest starsza. Był on wielokrotnie modernizowany przez kolejnych użytkowników. Mimo to, nie został dostosowany do współczesnych wymogów prawa budowlanego, ani też do potrzeb mieszkańców i zasad ekonomii. Poważnymi mankamentami są: brak centralnego ogrzewania i izolacji, zbyt płytkie fundamenty. Istotnym zarzutem jest również to, że w jago otoczeniu nie istnieją żadne enklawy zieleni, co sprawia przytłaczające wrażenie.

Koncepcje przebudowy

Każda z proponowanych koncepcji zakłada: termoizolację, wymianę instalacji, izolację fundamentów, poszerzenie klatek schodowych, stworzenie miejsc parkingowych i powierzchni biologicznie czynnej. Koncepcja pierwsza zakłada umiejscowienie GOPS w taki sposób, aby punkt interesantów zlokalizowany był na parterze budynku. Na dole miałyby również znaleźć się lokale usługowe (6) i mieszkania i lokale tymczasowe. Na górze znalazłoby się 11 lokali mieszkalnych o powierzchni od 24 m² do 55m². Druga koncepcja proponuje umiejscowienie GOPS-u na pierwszym piętrze, a wejście do niego od strony podwórza. W tym wariancie konieczne byłoby wykonanie windy, która po przeprojektowaniu dachu miałaby również obsługiwać drugie piętro. W koncepcji drugiej przewiduje się 12 mieszkań, 2 lokale tymczasowe, komórki lokatorskie, suszarnie oraz pomieszczenia z przeznaczeniem na biura i usługi.

Wszystko od nowa

Trzecia koncepcja zakładająca rozbiórkę i budowę budynku mieszkalnego wielorodzinnego, z usługami na parterze, częścią biurową, infrastrukturą techniczną i zagospodarowaniem terenu. GOPS będzie znajdował się na parterze i I piętrze, a Wydział Gospodarki Komunalnej na drugim piętrze. W budynku znajdzie się 12 mieszkań, 4 lokale usługowe biura, w których łącznie będzie mogło pracować 26 osób. Koncepcję tę wyróżnia zastosowanie OZE i narożnika z akcentem w formie częściowo przeszklonego wykusza.

Co z Modlińską 130?

Przedstawione koncepcje nie uzyskały poklasku wśród radnych. Można wnioskować, że spodziewali się bardziej doraźnej interwencji. Trudno się dziwić, ambitne plany mają pewną zdecydowaną wadę – potrzeba na nie czasu. Tymczasem przed zakupem budynku z ul. Zegrzyńskiej 1 mowa była o przeniesieniu tam lokatorów z ul. Modlińskiej 130. Jak się jednak okazuje, Urząd ma inny plan, na zapewnienie im dachu nad głową. – Chcemy jak najszybciej przenieść mieszkańców z ul. Modlińskiej 130 do lokali zastępczych, które staramy się pozyskać. Mamy już mieszkania dla 4 rodzin i szukamy dla pozostałych 4 – pisze w oficjalnej odpowiedzi rzecznik Urzędu Gminy. Jednocześnie zapewnia on, że zanim zapadną jakiekolwiek decyzje na temat przebudowy, Urząd przystąpi do niezbędnych prac zabezpieczających. Projekt na nie wykonała w pierwszej kolejności firma, która przygotowała koncepcje. Tymczasem wicewójt Marcin Michalski zapewnia, że mieszkańcy oficyny na ul. Zegrzyńskiej 1 są bezpieczni.

Inne obiekcje

Zastrzeżenia budzi fakt, że skoro mieszkańcy z Modlińskiej 130 i tak zostaną zakwaterowani w innych obiektach, to po co planować w budynku z tak korzystną lokalizacją, mieszkania komunalne. Radny Mariusz Grzybek nazywa to dobitnie „serwowaniem mieszkań komunalnych w cenie najlepszych apartamentowców”. Radna Teresę Gałecką, która przypomina w jakim celu budynek został zakupiony, dziwią z kolei tak drogie warianty koncepcji.

Między bajki?

Niektórzy radni uważają, że pieniądze wydane na koncepcję zostały wyrzucone w błoto. Kwestią dyskusyjną stało się jednak, jak duża jest to kwota. Choć radni zakładali prawie 120 tys, okazuje się jednak, że nie jest to prawdą. Kwota 120 tys. miała obejmować koszty koncepcji wraz z projektami. Od wykonania projektu na razie odstąpiono, a koszt sporządzenia 3 koncepcji opiewa na 12 tys. zł. Kolejną kwestią poruszaną w kuluarach przez członków Rady Gminy jest to, iż opracowane warianty nie są zgodne z mpzp. Według wicewójta Marcina Michalskiego kwestia ta nie jest wcale tak jednoznaczna jak sugerują radni. Istniejący budynek na ul. Zegrzyńskiej 1 również nie jest zgodny z założeniami mpzp. Jednak z tego względu, że powstał on wcześniej niż plan, nie stanowi to dla niego żadnych konsekwencji. Michalski przyznaje, że dwie pierwsze koncepcje nie są z nim zgodne. Nie była to jednak nieświadoma pomyłka. Przebudowa, to niższe koszty, niż budowanie od nowa a mpzp można zmienić. Wbrew pozorom, czasem takie rozwiązanie może być bardziej rozsądne.

Jak widać na razie nie ma mowy o wprowadzeniu planów Urzędu Gminy. Pewne jest natomiast, że prace zabezpieczające budynek muszą być wykonane jak najszybciej.