Jabłonna. Lidl kontra mieszkańcy. Urząd chce kontroli wyjazdu z parkingu

lidl-jablonna

Lidl w Jabłonnie, fot. GP/am (archiwum)

 

Urząd Gminy Jabłonna wystąpił do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z wnioskiem o kontrolę wyjazdu z parkingu Lidla na ulicę Królewską. Zdaniem urzędników zjazd został wybudowany niezgodnie z wydaną przez gminę decyzją. Wniosek to kolejna odsłona walki z uciążliwościami, na które skarżą się mieszkańcy ulicy Królewskiej.
Mieszkańcy ulicy Królewskiej od lat zwracają uwagę na to, że funkcjonowanie Lidla powoduje szereg niedogodności. Wśród nich są m.in. hałas, otwarcie wyjazdu z parkingu na ulicę Królewską, czy brak toalet powodujący, że niektórzy klienci sklepu załatwiają swoje potrzeby w pobliżu posesji mieszkańców. Teraz sprawa wróciła po raz kolejny na posiedzeniu Komisji Rozwoju i Komisji Bezpieczeństwa Publicznego. Głównym elementem walki z uciążliwościami jest skierowanie wniosku o kontrolę do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Członkowie komisji chcą również kolejnych rozmów z Lidlem.

 

Wjazd niezgodny z prawem

Zdaniem urzędników zjazd w ulicę Królewską został wykonany niezgodnie z decyzją wydaną przez gminę. Jest on po prostu zbyt szeroki, przez co umożliwia ruch samochodów ciężarowych. Pierwotnie i zgodnie z prawem miał być on przeznaczony jedynie dla aut osobowych. – W decyzji na lokalizację zjazdu była także mowa o tym, że wody opadowe z tego zjazdu nie mogą być odprowadzane na nieruchomości sąsiednie – tłumaczą urzędnicy.
Ponadto według oceny mieszkańców na terenie Lidla zdaniem urzędników nie ma odpowiedniego odwonienia. Po zapełnieniu studzienek ściekowych woda wypływa więc na jezdnię.
W ciągu kilku lat walki mieszkańców z niedogodnościami spowodowanymi działalnością sklepu udało się wywalczyć m.in. rezygnację Lidla z nocnych dostaw, wyłączanie na noc latarni, wyciszanie pracy wentylatorów, czy nasadzenia krzewów, które miały zniwelować hałas. Protestujący nie zamierzą jednak na tym zakończyć swoich działań, bo jak twierdzą, życie w sąsiedztwie Lidla w dalszym ciągu jest utrapieniem.