Jabłonna. Nie mają jak dojść do przedszkola. Gmina obiecuje rozwiązanie

DSC_0680

foto: GP/jj

Prywatne przedszkole, w którym jeszcze niedawno urząd wynajmował dwie sale dla dzieci z Chotomowa, zostało pozbawione dojścia przez gminną inwestycję. Rodzice apelują o rozwiązanie tego problemu.

O problemie z bezpiecznym i zgodnym z przepisami dotarciu do przedszkola na ul. ul. Modlińskiej 112 pisaliśmy kilka dni temu. Wtedy też przytoczyliśmy deklaracje urzędu o planowanych rozmowach i rozwiązaniu problemu. Niestety, to co zostało zrobione, nie zadowoliło rodziców.

 

Po paletach

Przez jezdnię do przedszkola nie można się dostać, bo w tym miejscu nie ma przejścia dla pieszych, a ruch pojazdów, zwłaszcza w godzinach porannego i popołudniowego szczytu jest duży. Od wyznaczonego przejścia dla pieszych chodnikiem dojść się nie da, gdyż ten w obecnej chwili nie istnieje. Rodzice często decydują się na niebezpieczny krok i idą z dziećmi jezdnią. Doraźnym rozwiązaniem zastosowanym przez wykonawce miało być rozłożenie drewnianych palet w miejscu przyszłego ciągu pieszo-rowerowego. Problem w tym, że wózkiem dziecięcym przejechać się po tej konstrukcji nadal nie da, a z powodu opadów jest bardzo ślisko. – Jak mam dojść do przedszkola? Po tych paletach się nie da, bo dziecku co chwilę wpadają nóżki między deski, wózkiem, to już w ogóle nie mam szans się przedostać. Muszę przebiegać przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Jak mam mu to wytłumaczyć, że tak robię, skoro w przedszkolu był pan policjant i mówił, że tak nie wolno – opowiada jedna z mam, która przyszła po swoją pociechę.

Odbyły się rozmowy

Rozmowy między przedstawicielami urzędu, wykonawcą i policją miały odbyć się w środę 18 lipca. Ostatecznie jednak na wniosek wykonawcy zostały przesunięte na termin wcześniejszy. W spotkaniu, które odbyło się 17 lipca nie uczestniczyli przedstawiciele policji. – Do najbliższej soboty wykonawca zobowiązał się rozwiązać ten problem. Jeśli pogoda pozwoli, to będzie wykonane zagęszczenie podłoża i wysypanie kruszywa pod asfalt, więc będzie już można bezpiecznie przechodzić. Natomiast jeśli pogoda nie będzie łaskawa i to zagęszczenie nie będzie możliwe, to podłoże zostanie tak przygotowane, żeby palety leżały prosto i stabilnie. Dodatkowo będą tak ułożone, by deskowanie palet było w poprzek, co powinno umożliwić przejechanie wózkiem. Może nie będzie to idealne rozwiązanie, ale powinno się dać wózkiem przejechać – mówi o efektach spotkania Dorota Staśkiewicz z referatu marketingu i komunikacji społecznej.