Jabłonna. MAO będzie nadzorował inwestycję kanalizacyjną

Sławomir Wieczorek

Sławomir Wieczorek wiele razy zapewniał i terminowej realizacji projektu (foto: GP/jj)

Już w kwietniu został powołany MAO, czyli Measure Authorising Officer do projektu budowy systemu gospodarki wodno-ściekowej na terenie gminy Jabłonna. Został nim Sławomir Wieczorek, kojarzony do tej pory z kontrowersyjną realizacją ścieżek rowerowych.Obowiązek powołania pełnomocnika do spraw realizacji projektu wynika z odpowiednich przepisów i urząd nie miał tu za wiele do powiedzenia. Co innego jeżeli chodzi już o wybór konkretnej osoby do pełnienia tej funkcji. – Nie istnieją zapisy określające, jakie osoby mogą pełnić Funkcję Pełnomocnika ds. Realizacji Projektu. Jednak ze względu na obowiązki i odpowiedzialność wynikającą z zakresu zadań zazwyczaj funkcję MAO pełni osoba, która posiada bogatą wiedzę oraz doświadczenie w zakresie m. in. zarządzania i kontroli projektów. Obszary wymaganej wiedzy określa procedura weryfikacji Pełnomocnika ds. Realizacji Projektu. Wybór MAO jest decyzją beneficjenta – wyjaśnia Michał Smoliński, kierownik referatu marketingu i komunikacji społecznej w UG Jabłonna.

 

Zazwyczaj jest to wójt

Taki pełnomocnik ma być osobą reprezentującą beneficjenta, czyli w tym przypadku UG, w kontaktach z Instytucją Wdrażającą, czyli Ministerstwem Środowiska, w zakresie realizacji umowy. Kto w gminie powinien pełnić funkcję MAO? Według informacji zamieszczonej na stronie Ministerstwa Środowiska: „W przypadku gminy Pełnomocnikiem jest zazwyczaj Wójt, Burmistrz, Prezydent (bądź ich zastępcy). Ze względu na kluczową rolę pełnioną przez MAO ważne jest, aby osoby na tym stanowisku dysponowały odpowiednią do zakresu obowiązków ilością czasu.” W gminie Jabłonna jednak wójt nie podjął się tego zadania wyznaczając na to stanowisko jednego ze swoich pracowników. – Zgodnie z Zarządzeniem nr 49/2017 Wójta Gminy Jabłonna z 7 kwietnia 2017 r. Pan Sławomir Wieczorek został powołany na Pełnomocnika ds. Realizacji Projektu pn. „Budowa systemu gospodarki wodno-ściekowej na terenie gminy Jabłonna – etap I”. Oznacza to rozszerzenie obowiązków Pana Wieczorka bez rezygnacji z dotychczasowego stanowiska – informuje Michał Smoliński. Nie wiadomo, czy zadecydował brak czasu czy obawa niezaliczenia testu weryfikacyjnego, który według informacji MŚ, jest jednym z warunków koniecznych do zatwierdzenia danej osoby jako MAO.

Nadmiar obowiązków

Sławomir Wieczorek znany jest mieszkańcom przede wszystkim dzięki projektowi budowy ścieżek rowerowych, w którym uczestniczy 8 gmin. Tempo wykonania tego zadania jest bardzo negatywnie oceniane przez innych uczestników programu i pan Wieczorek już wielokrotnie musiał zapewniać, że da radę i gmina Jabłonna nie stanie się w tym towarzystwie „czarną owcą”. Jak pójdzie z kanalizacją?

Bez dodatkowych pieniędzy

Do obowiązków MAO należy nadzór nad projektem od strony administracyjnej, finansowej i technicznej. Zatwierdza i podpisuje on częściowe protokoły odbioru, końcowy protokół odbioru i przekazania do eksploatacji, dokumenty potwierdzające osiągnięcie celów ekologicznych, raport końcowy i wiele innych istotnych dokumentów. MAO odpowiedzialny jest też za procedury przetargowe realizowane w ramach projektu. Jak widać jest to ogromne obciążenie, wymagające nie tylko fachowej wiedzy z bardzo wielu dziedzin, ale ogromnych ilości czasu. Jak poinformowano naszą redakcję, mimo nowych obowiązków wynagrodzenie pana Wieczorka nie ulega zmianie.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 31

  1. Dotacje na OZE położone (ostrzegałem, że to niewłaściwa osoba), ścieżki w powijakach (mimo napiętego planu) a teraz pan Sławek zaorze jeszcze nadzór nad kanalizacją. Nie pytam już przez litość o jakiekolwiek uprawnienia, dające pojęcie o materii, możemy jedynie biernie obserwować, jak gmina ugina się pod ciężarem zwykłych inwestycji, nadzorowanych przez, niestety, amatorów bez głębszej refleksji. Szkoda miejsca, w którym wspólnie mieszkamy i powinniśmy dbać a najniższy poziom administracji oddaliśmy w ręce amatorów z okręgówki.

    • Nie ma to, jak była wójt, która zbierała szlify już za kadencji sławnego Łuby. Wychował on grono „doświadczonych” urzędników z których większość do tej pory spija śmietankę i kręci lody na kanwie dawnych układów.
      Nie bronię obecnego wójta.

    • Najłatwiej jest „hejtować” cudze działania. Czemu tak łatwo Wam wylewać pomyje na każdego, kto próbuje coś zrobić dla gminy? Czy jesteście zrobić to lepiej? Pan Sławek akurat wydaje mi się bardzo kompetentną osobą na tym stanowisku. Nie wszystko jest tak proste jak się wydaje. Wszystkie działania inwestycyjne obciążone są labiryntami procedur i mnóstwem papierologii. Jeśli ktoś z Państwa uważa że jest to „amator z okręgówki” to niech wystapi ze swoimi propozycjami rozwiązań.

      • ja mysle że nawet z jeszcze nizszej klasy jak okregówka….;)

  2. Och tak! Tzw. jablonowska LUBecja i MO to by chetnie „zajela sie” kanalizacja. Ale coz to za roznica czy LUBecja czy Golibroda. Mamy przerabane, MAO tse Tung jest jeden.

    • w tej gminie trwa promocja kazdego kto MAO wie i MAO nie zajumie….

  3. Mao fryzjerów jest. Trzeba mu pomoc wrócić do zawodu i si e odnaleźć.

  4. MAO robi tylko dużo zre 😉

  5. Niestety miałam tą nieprzyjemność uczestniczyć w czasie pewnych konsultacji rewitalizacji i ów Pan Sławomir pokazał jakim jest gburem wobec mieszkańców. Wobec dwuch starszych mieszkanek nie rozumiejących czym jest rewitalizcja pokazał swoją chamską wyższość. A przecież ten człowiek został zatrudniony żeby służyć mieszkańcom. Ponadto kreuje się na eksperta a do tego mam duże wątpliwości bo jakoś nie widać efektów jego ekspertctwa tylko duma z niego paruje.

  6. z nowego dworu został pogoniony

  7. tzn wykrzaczyli go bo im sie nie chciało gadać z takim MAO yntelygentem…..

  8. Gę, gę, gę…
    Eksperci od siedmiu boleści, „specjaliści” od wszystkiego czyli od NICZEGO.
    Skąd się biorą tacy ludzie? Czy to nienawiść tak Was napędza, czy kompleksy?
    Wszystko źle, każdy urzędnik to przynajmniej niedorajda jeśli nie złodziej.
    Jak jesteście tacy dobrzy, to zajmijcie się swoimi sprawami. A jak jesteście tacy genialni, jak tu wypisujecie, to zróbcie coś pożytecznego a nie tylko gęganie i odprawianie modłów: skuś baba na dziada.

    Robicie z siebie kreatury, nawet jak robicie to anonimowo.

    • … zapewne dlatego „gall” opisał się tak precyzyjnie. Z treści oraz nicka 😀

  9. Jak tacy jesteście eksperci, że macie odwagę krytykować to może zamiast tego wystąpcie do gminy z jakąś inicjatywą społeczną… większy będzie pozytek.
    A tak swoją drogą gdyby ktoś zadał sobie troszeczkę trudu na dialog z zainteresowanym to wiedziałby jaki jest stan faktyczny.
    Praca urzędników to nie władza absolutna. Nie mają mocy sprawczej.
    Na codzień muszą borykać się z procedurami, ograniczeniami prawnymi…

    • ….i najgorsze: ze szwankującym ekspresem do kawy.

      • panie Wojtku mam pytanie czy mi się wydaje że ktoś tu puścił farbe…….;)

      • Czy Panu ktoś płaci za ten „hejt”?

    • niech mi pani wierzy lub nie ale próbowałem ale i jakos w pikieazu się zozmineliśmy……..

  10. Tak wielu z Was ma zarzuty wobec Pana Sławka… hejtujecie go…ale nikt nie ma cywilnej odwagi nawet podpisać się imieniem i nazwiskiem.

    • chyba wzięla pani premie za …….no włśnie za co?

      • dla Pani/ Pana wszystko sprowadza się do korzyści majątkowych?
        w celu wyjaśnienia… nie jestem urzędnikiem ani nie czerpię żadnych korzyści z tytułu wypowiadania się pozytywnie na forum publicznym…
        nie lubię tylko jak ludzie bezpodstawnie i bezsensownie atakują innych na forach.
        jeśli ma się coś do kogoś to załatwia sie to wprost… a ja tu widzę mnóstwo osób ktore chcą sobie ulzyć ale nawet nie mają odwagi ujawnic się i podpisac się imieniem i nazwiskiem

        • czy pani wie że ze metodaa na wprost może doprowadzić do rozlewu krwi 😉 tego pani zada tak ?

          • groźby rozlewem krwi są w naszym kraju karalne.. z tego co mi wiadomo
            nie lepiej usiąść do rozmowy o sprawach ważnych i działać… ?

          • to nie grozby ale obserwacja….zapewne ogląda pani sesje ? słów już nie starcza ‚_ argumentów brakuje ale emocje rozną 😉 a do końca kadeencji jeszcze cho cho choooo…….

          • pani Kasiu propozycja pani jest kusząca, jak bedzi pani zdecydowana to czemu nie, rozmawiac zawsze warto ;)choć ostatni pałacowy obiad paru gościom zaszkodził 😉

    • tu się mylisz – ja od początku piszę, że pan Sławek to nieodpowiednia osoba i nie powinien zajmować się dotacjami. Jego podejście jest jednym z wielu źródeł nieszczęść obecnej kadencji samorządu. Osobiście słyszałem, w dużej grupie, jak zniechęcał ludzi do OZE, spotkanie z mieszkańcami zakończyłem po 15 inutach takiej ściemy, tyle starczyło mi cierpliwości słuchania bzdur. Jak myślisz, jak zakończył się ten wniosek? Jak myślisz, z jakimi wnioskami ze spotkania wyszli mieszkańcy? Maria pisze wyżej bardzo precyzjnie, jakie zarzuty stawiają mu mieszkańcy. I co? Nic, nikomu z urzędu on nie przeszkadza, kolejne okna dotacyjne mijają nam bez reakcji a z końcem października mijają kolejne.

  11. oto przykład – czy Gmina w osobie pana Sławka, ogarnia temat? NFOŚiGW ogłosił kolejne unijne nabory w ramach I osi priorytetowej „Zmniejszenie emisyjności gospodarki” z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. Budżet konkursów wyniesie łącznie 630 mln zł. Składanie wniosków rozpocznie się 30 października i potrwa do 29 grudnia br. Zdążymy, czy też znowu nie? może zaczniemy od pracowników urzędu gminy wymagać czytania? http://gramwzielone.pl/trendy/28398/nowe-konkursy-na-unijne-dotacje-min-oze-i-kogeneracja

  12. To niby pisze odpowiedzialny mieszkaniec – „słyszałem”, który kreuje się na Boga lokalnej polityki, Boga od inwestycji i Boga od wszelakiej mądrości. W rzeczywistości każdy widzi kto to jest. Właśnie na bzdurach i kłamstwie opiera swoje insynuacje, czy psychiatra już się nim zajął, czy jeszcze nie? Jeden wielki frustrat.

    • ubogi słownik (polecam poszukać zamiennników „frustrat”, to prymitywna kalka, świadcząca o słabych lekturach), brak kumacji (komentuje pan komunikat NFOŚiu) oraz wciąż pisanie na to samo kopyto – oto, drogi „sąsiedzie”, powyższe to jedynie cienkie grafomoaństwo a nie opinia. A do wartościowej opini – uuu…. w państwim przypadku to nie tyle trudna droga a raczej „niemożliwa do przebycia” 🙂

      • Ja również zgodzę się z sąsiadem w opinii o panu. Pan jest tylko znany z hejtu i nic ponadto. Nikogo już to nie dziwi. Dlatego panu nic nie polecam, bo wiem że pan nic nie przyswoi. Do tego potrzebne są dobre podstawy, a wszędzie wiadomo że pan ich nie ma, bo niby skąd miałby pan je posiąść. O kompletach na niedzielno-wieczorowych szkółkach dla słabych nie wspominam, stąd te wieczne frustracje. Szczęścia życzę 🙂 A i jeszcze jedno, słowo frustart w pana przypadku jest jak najbardziej na miejscu i nie trzeba szukać tu zamienników. Frustratów i hejterów trzeba nazywać po imieniu i niech się pan temu nie dziwi.

        • no i co to niby wnosi, skoro zmieniają się wylącznie nicki a jad i ten sam, słaby słownik? 🙂

Dodaj komentarz